DLA TYCH CO SZUKAJĄ KOTKI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 12, 2004 18:28 DLA TYCH CO SZUKAJĄ KOTKI

Jeżeli ktoś jest zainteresownay przygarnięciem młodej kotki to zapraszam na stronę: www.republika.pl/dominka2004/ . Kotka jest super, ale naprawdę to potrzebuje domu. :kitty:

Dominka

 
Posty: 440
Od: Sob lut 07, 2004 20:55

Post » Czw lut 12, 2004 20:34

up!
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw lut 12, 2004 21:34

Takie kocie śliczności. Kciuki za domek!
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Pt lut 13, 2004 0:28

Dominika.....taka kochana jest ta KICIA :!:
JAK mądrze spogląda z tych fotek :!:

Posłałam Twoje info do kogoś ale nie wiem czy mogę oczekiwać nawet na odpowiedź zwrotną na NIE. :?:

Gdybym teraz mogła już adoptować kicię to byłaby to właśnie ONA :!:

Czy zamieściłaś Ogłoszenie na Kocich stronach :?:

ariell

 
Posty: 1292
Od: Wto wrz 17, 2002 19:21

Post » Pt lut 13, 2004 18:26

Dzięki, własnie przyjechaliśmy od tej kici. Umieścił ogloszenia, gdzie się udało mi dopchać, być może nie wszędzie. Najgorsze jest to, że ona przebywa cały dzień sama w opuszczonym domku. I niestety coraz bardziej zaczyna tracić zaufanie do nas. Jeżeli nie znajdę jak najszybciej dla niej domu odbije się to strasznie na kociej psychice. Raz, że przeżyła szok i bół po utracie łapki, potam nasze próby złapania jej i zaraz potem operacja. A potem zamknięcie w domu, gdzie tylko raz dziennie jesteśmy. Myśle, że nawet wielki koci pieszczoch miałby wszystkiego dosyć. Boję się co będzie dalej, ale jeszcze mam nadzieję. :(

Dominka

 
Posty: 440
Od: Sob lut 07, 2004 20:55

Post » Pt lut 13, 2004 18:35

Kciuki za domek!!! :D

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Pt lut 13, 2004 20:49

Eh. Smutno mi się zrobiło, bo widziałem już Twoją informację na zwierzakach. A ja po prostu nie wiem jak moje koty zareagowałyby na nową domowniczkę... Jak rozumiem kotka jest teraz w Szczecinie?
CK i Tisia

Basia i Zosia (za Tęczowym Mostem)
Obrazek

sal

 
Posty: 245
Od: Wto paź 07, 2003 21:54
Lokalizacja: Gdzieś w lesie

Post » Pt lut 13, 2004 21:51

Tak, kotka w tej chwili przebywa w Szczecinie, ale z dowiezieniem jej do człowieka, który chciałby jej zapewnić dom nie byłoby problemu. Jesteśmy zmotoryzowani i zawieziemy ją tam gdzie trzeba będzie. Byleby była taka szansa.

Dominka

 
Posty: 440
Od: Sob lut 07, 2004 20:55

Post » Pt lut 13, 2004 22:01

Dominiko, znajoma będzie u ludzi o których myślałam w przyszły weekend, nie chce o kici z nimi rozmawiać telefonicznie.

Trudno stwierdzić czy są w ogóle jakieś szanse aby ich namówić ...nie wiem, może nie będą chcieli nawet rozmawiać ale próba rozmowy i przekonania będą...

sal....mi się także serce złamało...nie będę Was namawiać, bo wiem, że tak się nie da, jedynie serce może podowiedzieć....

dlatego taką kicię kiedyś zaadoptuję do mojego rozwydrzonego kociego towarzystwa, od kotów pokrzywdzonych przez los zaczęła się moja przygoda z Kotami i wiem, że kiedyś ja zdecyduję się kota, który będzie potrzebował opieki - niestety obecnie mogę tylko myśleć o innych do, których się mogę zwrócić o pomoc aby się przekonali, że Takie Koty także potrzebują człowieka a ludzie, którzy się na Kicię zdecydują będą dla mnie ludźmi o wielkim SERCU :!:


Dominiko...czy możesz w przybliżeniu napisać w jakim jest wieku Kicia :?:
No i kwetia czy jest kastratką czy nie :?:
Jak sobie obecnie daje radę bez jednej łapki :?:

Może z tego nic nie wyjdzie a może jednak znajdzie się Ktoś :?:

Napisałaś, że odwiedzasz ją, Wygłaszcz ją jutro bardzo, najmocniej jak potrafisz :!: :!:

ariell

 
Posty: 1292
Od: Wto wrz 17, 2002 19:21

Post » Pt lut 13, 2004 22:17

:kitty: Kotka ma około 7 miesięcy. Wysterylizowana jeszcze nie jest i na razie bym tego nie robiła. Szok zmianą otoczenia i amputacją łapki mógłby się powiększyć. :( głaszczemy ją jak się da, ale przez to, że większość czasu spędza tam sama zaczyna wariować. Wpierw mruczy, daje się głaskać po brzuchu a za chwilę fuka i warczy. Ta cała sytuacja nie wpływa na nią korzystnie. Udało mi się porozumieć z Panią redaktor Weiss z Kocich Spraw. Ogłoszenie ukaże się w marcu i do tego czasu postaram się ją jakoś utrzymać, ale jeżeli będzie coraz gorzej - to trzeba będzie coś zrobić Nawet sama nie wiem co. Wypuszczenie nie wchodzi w rachubę bo dzikusy mogłyby jej zrobić krzywdę, schronisko szczecińskie odpada bo szkoda gadać, a ja jej niestety nie mogę wziąść. Nie wiem, mam mętlik w głowie. A jeżeli chodzi o radzenie sobie - to tak jakby prawie miała łapkę. Swobodnie wskakuje na parapet, po pokoju jak chcieliśmy ją złapać na początku by podać zastrzyk skika jak zając wyścigowiec a z kuwety korzysta bez problemu (nawet jej tego nie trzeba było pokazywać). Więc oprócz tego, że trochę inaczej się porusza to nie ma jakiś konkretnych ułomności.

Dominka

 
Posty: 440
Od: Sob lut 07, 2004 20:55

Post » Pt lut 13, 2004 23:22

Dominiko...oczywiście temat dotyczący kastracji Kici jest oczywisty i jak najbardziej słuszny jak na jej obecny stan.

Dzięki ale musiałam o to zapytać.

To wszystko trzeba przekazać dalej....jeśli ludzie w ogóle podejmą rozmowę , to będą o to pytać.

Pozdrawiam i zobaczymy......ja bardzo bym chciała....ale

na tą chwilę nie potrafię przekazać nawet iskierki nadzieji .....ale zobaczymy, a może ktoś w międzyczasie się zdecyduje i będziemy się wszyscy cieszyć :!:

Dobranoc, dziś już uciekam.

ariell

 
Posty: 1292
Od: Wto wrz 17, 2002 19:21

Post » Sob lut 14, 2004 13:36

up

kasiap&smok_telesfor

 
Posty: 1217
Od: Pon kwi 28, 2003 21:09
Lokalizacja: bielsko-biała

Post » Sob lut 14, 2004 20:00

Obejrzalem to smutne biedactwo. Zaczynam myslec o 3cim kocie ... a tymczasem mysle cieplo o kocinie, niech jak najszybciej trafi w dobre rece!
Obrazek

Kubusiowy

 
Posty: 1379
Od: Sob lut 07, 2004 13:09
Lokalizacja: Paryz

Post » Nie lut 15, 2004 10:41

Do gory
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87955
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lut 16, 2004 2:50

up

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Jacex123, puszatek i 78 gości