zagięła kotka , pomóżcie odnaleźć...
Napisane: Sob maja 21, 2011 18:5818 maja ale prawdopodobniej 17 maja wieczorem zniknęła kotka z ogrodu w Sulejówku. Około 1,5 wcześniej tez ktoś szukał tam man coona wiec mogę przypuszczać iż są to kradzieże. Kotka nie opuszczała nigdy ogrodu i nie miała nawet takich ciągot. To kotka z bardzo spaczoną psychiką u poprzedniego właściciela ( 3 lata) i nawet 6 lat z nami niewiele dało. Jest bardzo płochliwa, nieufna, stroni od ludzi. Nie jest do brania na ręce - nie lubi - a na kolana wskoczy jak chce i kiedy chce. Ale nie boi się psów bo z nimi zawsze chowana.
Kotka tricolor, sterylizowana, masywna (nie gruba tylko zwarta w budowie). Poszukiwania w okolicy nic na razie nie dały, ogłoszenia i powiadomieni weterynarze , listonosz....Schroniska sprawdzone. Ale trzeba będzie to powtórzyć.
Jeśli ktoś ją rąbnął to moze być teraz w dowolnym miejscu w Polsce. Jelsi jednak błąka się to może ktoś ją widział?... Każda informacja jest cenna<<
pozdrawiam
beata
Kotka tricolor, sterylizowana, masywna (nie gruba tylko zwarta w budowie). Poszukiwania w okolicy nic na razie nie dały, ogłoszenia i powiadomieni weterynarze , listonosz....Schroniska sprawdzone. Ale trzeba będzie to powtórzyć.
Jeśli ktoś ją rąbnął to moze być teraz w dowolnym miejscu w Polsce. Jelsi jednak błąka się to może ktoś ją widział?... Każda informacja jest cenna<<
pozdrawiam
beata
ale jak je wrzucic ?:)
ale coraz wieksze podejrzenia sa ze ktos ją ukradł . To nie jest pierwszy raz w okolicy