Miau.PL

Godzinę temu znalazłem kota albo kotkę w 100 procentach domowa albo się zgubiła albo ktoś go wyrzucił ale jest bardzo gruby i na brzuchu można wyczuć taką kulę co to może być zastanawiam się czy nie jest w ciąży fajna jest bardzo przymilny i załatwił się do kuwety - długowłosy wygląda na zdrowego
Jutro porobię ogłoszenia jak się nikt nie znajdzie to trzeba mu szukać domu ja mam już dwa swoje i jednego tymczasa który już rok jest u mnie więc nie mogę go zatrzymać
a pytanie na już to jak można sprawdzić czy kot to kotka i czy nie jest w ciąży
a druga rzecz to się zastanawiam może go zatrzymać do przyszłego tygodnia i zawieźć do Koterii jak nie kastrowany to go dziabnąć a w tym czasie może się coś wyjaśni
przyszły tydzień mam luźniejszy więc mógłbym to załatwić gdyby ktoś mi odstąpił rezerwację w Koterii
( mogę zapłacić 25 PLN odstępnego - to nie łapówka )
Marki-okolice M1
kot jest przepiękny i zadbany w 100 procentach czarny


niestety nie chciał pozować do zdjęć

widzę że kot siedzi w kuwecie i nie może się załatwić chociaż mokrą plamkę widać
czy to możliwe żeby ta kula na brzuchu to efekt nieoddania moczu ???
może trzeba z nim jechać na ostry dyżur - chociaż on się najadł

Na Twoim miejscu pojechałabym do weta, jeśli masz taką możliwość.

możliwość mam ale jest 3-cia w nocy więc jeśli to nie jest zagrożenie życia to wolałbym na razie poprzestać na obserwacji

wygląda na to że to jednak kotka i niewykluczone że w ciąży więc gdyby ktoś miał do odstąpienia miejsce w KOTERII na przyszły tydzień byłbym wdzięczny

kotka trochę się ogarnęła po ulewie i wygląda niemal jak kot wystawowy -chociaż ma jakąś narośl nad lewym okiem malutką

ta narośl nad lewym okiem okazała się być kleszczem których na kocie jest ze setka , ten akurat był na wierzchu więc był łatwy do wyciągnięcia ale jak poradzić sobie z resztą - zna ktoś jakiś skuteczny sposób ???

Zabierz ją do weterynarza.

Jeśli to ciężarna kotka, to przyjmą ją w Koterii bez zapisu. Tylko zadzwoń i uprzedź, że chcesz taką kotkę przywieźć (choćby dziś, do 18:30), z kleszczami też sobie poradzą w Koterii. Tel. 22 870 22 55
W razie czego powiedz, że taką informację dostałeś od wolontariuszki Ewy

Efcia1
dziękuję Ci za za merytoryczną informację nie sądziłem że ktoś czyta ten wątek

zanim zdążyłem wszcząć procedurę z Koterią przyszła mi z pomocą Barba50
z forum GW
i żeśmy przebadali kotkę w przychodni Boliłapka

wyszło na to że kotka jest w zaaawansowanej ciąży
i na miejscy przeszła pomyślnie zabieg sterylizacji
z uwagi na fakt że kotka jest bezdomna dostaliśmy zniżkę
kotka jest piękna i dumna więc po wybudzeniu nie była zachwycona faktem że
na niej oszczędzamy ale w końcu mamy kryzys


tak więc póki co sytuacja została wstępnie opanowana - odwołuję alarm