Strona 1 z 1

Mruczenie wywołuje u kota napady kaszlu... ?

PostNapisane: Śro maja 18, 2011 23:53
przez Fleur
No właśnie...
Moja Żaba, kotka 6 lat, sterylizowana, grubcia. Nigdy nie lubiła się miziać, rzadko ma chęć na głaskanie (czasem, jak jest mocno rozespana :) ).
Co za tym idzie, mało się pieszczocha i bardzo rzadko mruczy (czasem przy polowaniu na robaczki jeszcze, vide wątek muchojadowy).
Jednak kiedy już zaczyna mruczeć, np. kiedy się mizia takiego zaspanego klucha, zaraz po tym dostaje ataku kaszlu. Tak jakby ją to mruczenie jakoś podrażniało, nie wiem... to jest w 99% po mruczankowej chwili, jakieś kilka minut takiego kasłania. Boimy się już ją miziać, bo potem wyrzuty sumienia, że kot dostał kaszlu.
Czy to jest normalne? Czy ktoś miał kontakt z takim kotem?... (poza tym jest zdrowa i ma się dobrze, nie licząc opanowanej alergii pokarmowej na kurczaka)

Re: Mruczenie wywołuje u kota napady kaszlu... ?

PostNapisane: Czw maja 19, 2011 0:45
przez mziel52
Idź przy okazji do weta, żeby sprawdził kotce zęby. Zapewne z ich powodu ślini się nadmiernie i podczas mruczenia, wciągając powietrze zachłystuje się śliną. Sama zresztą możesz sprawdzić, czy nie ma kamienia i zaczerwienionych dziąseł.
Albo to początek kataru, wyciek z oczu i nosa przy mruczeniu powoduje ten sam skutek.

Re: Mruczenie wywołuje u kota napady kaszlu... ?

PostNapisane: Czw maja 19, 2011 0:54
przez izka53
Albo jest to astma
Fleur pisze: nie licząc opanowanej alergii pokarmowej na kurczaka)

alergia czasem tylko udaje , że jest ujarzmiona, a daje zupełnie inny efekt

Re: Mruczenie wywołuje u kota napady kaszlu... ?

PostNapisane: Czw maja 19, 2011 7:02
przez Blue
izka53 pisze:Albo jest to astma


Dokładnie też to mi do głowy przyszło.
Nasza Skierka miała identycznie, inną przypadłość u niej znaleziono (przewlekłe zapalenie zatok - masakra w nich, bez innych objawów), ale zmiany astmatyczne były głównymi podejrzanymi.
Najpierw było kasłanie podczas mruczenia, potem dołączyło się kasłanie, krztuszenie podczas picia.

Inne potencjalne przyczyny też mi do głowy przychodzą.
Piszesz że kotka jest zdrowa.
A kiedy miała robione jakieś badania?
Miała jakoś ostatnio zdjęcie RTG klatki piersiowej?
USG tarczycy to pewnie nie - jej przerost może powodować takie krztuszenie się.
Badania krwi?

Re: Mruczenie wywołuje u kota napady kaszlu... ?

PostNapisane: Czw maja 19, 2011 13:43
przez Fleur
mziel52 pisze:Idź przy okazji do weta, żeby sprawdził kotce zęby. Zapewne z ich powodu ślini się nadmiernie i podczas mruczenia, wciągając powietrze zachłystuje się śliną. Sama zresztą możesz sprawdzić, czy nie ma kamienia i zaczerwienionych dziąseł.
Albo to początek kataru, wyciek z oczu i nosa przy mruczeniu powoduje ten sam skutek.


właśnie zęby ma w idealnym stanie, wcina prawie tylko suche i wet zawsze ją chwalił pod tym względem :)

izka53 pisze: alergia czasem tylko udaje , że jest ujarzmiona, a daje zupełnie inny efekt


ta alergia objawiała się tym, że nadmiernie się drapała, w efekcie raniła sobie szyję. dłuuugo kombinowałyśmy z różnymi karmami, aż w końcu potwierdziły się obawy o winę kurczaka i teraz obie nie jemy kurczaka ;) a kota się nie drapie, ani nie "faluje".
nie wydaje mi się, żeby to miało wpływ na to krztuszenie się, bo zaczyna wyłącznie po mruczeniu (a że rzadko mruczy, to i rzadko się krztusi.)

Blue pisze:
izka53 pisze:Albo jest to astma


Dokładnie też to mi do głowy przyszło.
Nasza Skierka miała identycznie, inną przypadłość u niej znaleziono (przewlekłe zapalenie zatok - masakra w nich, bez innych objawów), ale zmiany astmatyczne były głównymi podejrzanymi.
Najpierw było kasłanie podczas mruczenia, potem dołączyło się kasłanie, krztuszenie podczas picia.

Inne potencjalne przyczyny też mi do głowy przychodzą.
Piszesz że kotka jest zdrowa.
A kiedy miała robione jakieś badania?
Miała jakoś ostatnio zdjęcie RTG klatki piersiowej?
USG tarczycy to pewnie nie - jej przerost może powodować takie krztuszenie się.
Badania krwi?


poczytam więcej o astmie u kota. tylko czy to byłoby tak ściśle związane z mruczeniem? bo bez tego w ogóle nie kaszle.
może i zatoki, chociaż właśnie nie ma innych objawów. ostatni raz katar miała 6 lat temu, jako półdziki kociak wyjęty z krzaków.
Badania krwi miała robione dawno, RTG i USG w ogóle nigdy - bo nie było takich wskazań. Jedynym dziwnym zjawiskiem jest to sprzężenie mruczenia z kaszlem.

W ciągu paru dni odwiedzimy weta na przegląd i podanie antyrobala, zapytam go wtedy o ten mruczokaszel, astmę i zatoki. Dzięki wszystkim za rady!

Re: Mruczenie wywołuje u kota napady kaszlu... ?

PostNapisane: Czw maja 19, 2011 14:56
przez rysiowaasia
Fleur, miałam dokładnie taka sama sytuację! U mojej kotki ( której już od 6 lat niestety nie ma :cry: )tez stwierdzono alergię...pokarmową.
Może to własnie efekt jakiejś alergii?
Też zawsze miałam stres, kiedy ją głaskałam. Bo zawsze kończyło sie to kaszlem :| .

Re: Mruczenie wywołuje u kota napady kaszlu... ?

PostNapisane: Czw maja 19, 2011 17:45
przez Fleur
słuchajcie, byłam własnie z Żabubą u weta. obejrzał ją dokładnie, zbadał, jak zwykle pochwalił za zęby, stwierdził nawet, że wcale nie jest taka gruba :)
na ten dylemat mruczeniowo-kaszlowy orzekł, że to się zdarza u niektórych kotów, a wywodzi się z tego, iż podczas mruczenia krtań się zaciska, co powoduje podrażnienie i nieraz krztuszenie się. Dopatruje się raczej problemu w budowie krtani.
będę ją obserwować. taki atak zdarza się może raz na tydzień, bo nie jest to rozmruczana pieszczocha.

Re: Mruczenie wywołuje u kota napady kaszlu... ?

PostNapisane: Czw maja 19, 2011 23:18
przez izka53
zastosowałam chyba zbyt duzy skrót myślowy - miałam na mysli, ze astma ma najczęściej podłoże alergiczne. Skoro kota ma alergie pokarmowa, to równie dobrze moze mieć też wziewną.
U Misi astma zaczęła się objawiać najpierw pochrapywaniem właśnie przy mruczeniu, tak, jakby coś w gardle przeszkadzało.
Teraz przy mruczeniu jest spokój, ataki kaszlu / rzadkie na szczęście, po podanym pół roku temu sterydzie /, dopadają ją po jakims duzym wysiłku, typu gonitwa wkoło domu z kocurem sąsiadów.
Nie robiłam prób, na co jest uczulona, najpewniej na roztocza i zarodniki plesni, bo po zlikwidowaniu wykładziny dywanowej i remoncie domku / bardzo zawilgocony jest / , sytuacja poprawiła się.
Co do krtani - tez to przerabiałyśmy. Obrzęk taki, że omal nie udusiła się , narósł w ciągu kilku godzin, a ustępował przez ponad tydzień, pod wpływem baaardzo duzych dawek antybiotyków

Re: Mruczenie wywołuje u kota napady kaszlu... ?

PostNapisane: Pt maja 20, 2011 9:12
przez Dzo
a miauczy normalnie? nie chrypi, glosu nie stracila?
moj kocurek mial takie objawy przy zapaleniu gornych drog oddechowych (no i wlasie wtedy tez stracil glos), po antybiotyku przeszlo i teraz spiewa pieknie i juz nie kaszle

Re: Mruczenie wywołuje u kota napady kaszlu... ?

PostNapisane: Pt maja 20, 2011 17:30
przez Fleur
miauczy normalnie i z postawą roszczeniową ;-)
ona z tym mruczeniem ma tak od zawsze. tj. są okresy, kiedy rzadziej mruczy, a ogólnie jest kotem niemruczącym, tylko zabójcą.
i bez porządnego rozmruczenia nie kaszle.

Re: Mruczenie wywołuje u kota napady kaszlu... ?

PostNapisane: Nie gru 01, 2024 11:30
przez Brownieichocko
Cześć wiem, że mega stary post, ale czy wiesz co było powodem kaszlenie u Twojej kotki Fleur? Bo my się zmagamy z moją koteczką z tym samym i nie wiadomo co to, a ona dodatkowo jest miziakiem Szukam odpowiedzi...

Re: Mruczenie wywołuje u kota napady kaszlu... ?

PostNapisane: Pon gru 02, 2024 1:16
przez anka1515
Podniosę
Może wypisz badania jakie robiliście
Wet coś sugerował ?

Re: Mruczenie wywołuje u kota napady kaszlu... ?

PostNapisane: Czw sty 30, 2025 21:38
przez Fleur
Brownieichocko pisze:Cześć wiem, że mega stary post, ale czy wiesz co było powodem kaszlenie u Twojej kotki Fleur? Bo my się zmagamy z moją koteczką z tym samym i nie wiadomo co to, a ona dodatkowo jest miziakiem Szukam odpowiedzi...


Hej,
niestety kotka odeszła 5 lat temu z powodu FIPa :(
z perspektywy czasu - dla nas kluczowa była porządna diagnostyka w Wetkardii. warto na pewno też zrobić echo serca. jeśli chodzi o Warszawę mogę polecić też świetną kocią internistkę. niestety nie mam już badań kotki.