ŚLEPACZKI cz.V-"mój ślepaczek" - wołam do tablicy opiekunów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Czy potrzebny jest Klub Ślepaczków?

Ankieta wygasła Nie lis 18, 2012 12:15

1.Bardzo-to skarbnica wiedzy o kotach niewidzących i wsparcie
28
93%
2.Tak sobie - bez klubu tez można sobie poradzić
2
7%
3. Nie - po co zajmować sie kotami chorymi lub kalekimi
0
Brak głosów
 
Liczba głosów : 30


Post » Czw paź 25, 2012 13:31 Re: ŚLEPACZKI cz.V-pilnie dt dla pogryzionej koteczki - wlkp

alessandra pisze:mysle,że w większości nie chcemy wracać do przykrych przeżyć,patrzenia na cierpienie, zabiegów, rehabilitacji -pewnie dlatego.
Ja osobiscie zawsze widze tą zła stronę ludzkiej natury i obawiam,że przedstawiając historie straszne, które dotknęły nasze futerka, posłuża one dewiantom za podpowiedź, jak można skrzywdzić, a ludziom dobrym sprawią przykrość i łzy bezsilnosci,że nie mamy wpływu na kretynów ustanawiajacych, a co gorsza wykonujących zapisy prawne w tym kraju, czego przykładem mogła być prokurator, która tłumaczyło biedne dzieciątko kilkunastoletnie, które zmasakrowało i podpaliło psa, a co więcej , nakręciło z tego film dla dobrej zabawy-takich przykładow jest wiele-nawet organizacje nie moga wywalczyc często kar , człowiek pojedynczy zostaje odrzucony i niemalże wyśmiany przez prokuraturę, pisząc w sprawach zwierząt i karaniu psychopatów. Znam jeden przykład jedynie, gdzie ukarano śmieszna grzywną, 500zł ś@$%%, które postrzelił kota powodując kalectwo i uszkodzenie kręgosłupa, a aa i zabrano mu wiatrówkę- proces leczenia i rehabilitacji kotka wyniósł kilka ładnych tysiecy złotych, oczywiście pomijam aspekty niematerialne tutaj.
Ale odeszłam od tematu , jak to bywa w tym wieku :roll: :wink:
Wyjasniłam, Ewelinko, dlaczego np. ja nie chciałabym opowiadac historii mojego ślepaczka, a jednooczek "zawdzięcza" to posiadanie jednego oczka "dobrym ludziom " z działek.


Rozumiem to o czym piszesz i tym bardziej wierzę, że potrzeba aby osoby mające często pokrzywdzone przez człowieka koty miały takie miejsce, gdzie nie będą same, gdzie będą mogły pochwalić się ułomnym dla wielu ludzi kotem. Jeden człowiek nic nie zdziała, ale pomyśl - jeżeli będzie nas dużo i będzie potrzeba wziąć udział w jakiejś akcji, pomóc komuś, itp. - są większe szanse że to się uda.
A co do tzw. "historii kotów" to może nie dość dokładnie się wyraziłam. To polega na przedstawieniu w kilku zdaniach kota - jaki jest, co lubi, jak długo się znacie. Nikt na stronie nie opowiada o leczeniu, nie zamieszczam też drastycznych zdjęć - ta strona ma być przyjemna, ma zachęcać do zaglądania, do uczestniczenia w tym co się na niej dzieje. A o trudnych sprawach możemy pisać na miau.pl
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw paź 25, 2012 13:35 Re: ŚLEPACZKI cz.V-pilnie dt dla pogryzionej koteczki - wlkp

alessandra pisze:a z tej stronki juz mamy na fb informacje ?

http://kocia_stronka.republika.pl/oczy.html

tak - mamy :) Są również informacje dotyczące ciekawych książek o kociej tematyce, są filmiki z Oscarem - słynnym niewidomym kotem z USA (a jego własciciel jest w gronie lubiących naszą stronę :D ), jest kilka filmików z bawiącymi się ślepaczkami.
Wczoraj żegnaliśmy Małgosię - koteczkę, która niestety odeszła mimo podjętych prób leczenia. Wywiązała się ciekawa dyskusja dotycząca TM.
A od dzisiaj mamy na tapecie temat odpowiedniego zabezpieczenia balkonów dla kotów (nie tylko niewidzacych).
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw paź 25, 2012 15:01 Re: ŚLEPACZKI cz.V-pilnie dt dla pogryzionej koteczki - wlkp

ewexoxo pisze:
A co do tzw. "historii kotów" to może nie dość dokładnie się wyraziłam. To polega na przedstawieniu w kilku zdaniach kota - jaki jest, co lubi, jak długo się znacie. Nikt na stronie nie opowiada o leczeniu, nie zamieszczam też drastycznych zdjęć - ta strona ma być przyjemna, ma zachęcać do zaglądania, do uczestniczenia w tym co się na niej dzieje. A o trudnych sprawach możemy pisać na miau.pl



to bardzo dobry pomysł :ok: :ok: :ok: -jest przekierowanie na miau?

mam nadzieję,że ktoś sie "do tablicy" zgłosi :wink:

Co do historii codziennych-to opisywałam juz moje cudo pasiaste i jego rytuał dnia :lol:
Tak by the way: dzisiaj skomentowałam własnie wszem i wobec głosno przy śniadaniu ,że najlepszym moim zyciowym wyborem był własnei Rolfik , tylko TŻ zrobił jakąs niewyraźną minę 8) :mrgreen:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26436
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw paź 25, 2012 15:07 Re: ŚLEPACZKI cz.V-"mój ślepaczek" - wołam do tablicy opieku

Na miau będzie przekierowanie jak będzie nowy poukładany wątek (a setka już tuż, tuż...) Ostatnie kilka stron to w dużej mierze rozmowy na temat "czy warto?" :roll:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw paź 25, 2012 15:11 Re: ŚLEPACZKI cz.V-"mój ślepaczek" - wołam do tablicy opieku

wygrzebałam, więc powtarzam opowieśc o Rolfiku -może sie przyda


bezapelacyjnie koti niewidome czy niedowidzące są przeurocze i kochane ,ObrazekObrazek
ale czy ktoś zastanawiał się, co nasz niewidomek może robic przez cały dzień?- wszak najlepsza zabawa, jaka jest wygladanie przez okno jako babcia poduszkowa, niestety, nie wchodzi w grę z wiadomych przyczyn ...
Rolfik prowadzi raczej spokojne życie zblazowanego futrzaka
ObrazekObrazek
kiedyś ktoś zapytał mnie po co stół w kuchni, który zajmuje tyle miejsca
- jak to po co? - przecież koty musza mieć miejsce strategiczne do obserwacji, a ślepaczek, aby go nie nadepnąć, gdyby leżał na podłodze :lol:
oczywiście z myślą o futrach należy zakupić sofę , o czym wielbiciele kota Simona doskonale wiedzą (slepinki jednak tv nie ogladaja, więc sofa może byc także do naszego użytku) :wink: Obrazek
jesli właśnie spieszymy się do pracy , oczywiście ślepaczek musi asystować, w najlepszym razie położy sie w kącie, choć częściej plącze pod nogami ObrazekObrazek :wink:
rytuałem dnia są odwiedziny u futrzastej koleżanki -głównie aby powyżerać jej z miski resztki 8) ObrazekObrazek
potem sprawdzić należy jak tam w pracy było-czy aby jakiś zapach innego kota się nie znalazł , co by świadczyło o nielojalności opiekuna Obrazek
no polegiwanie i spanie, spanie jest najważniejsze w życiu-50% czasu Rolfika to sen, a że podobno urody dodaje, stąd koty są takie piękne :lol: Obrazek
mogą spać wszędzie i nie lubią być budzone, co ciekawe, kotom nigdy spanie i polegiwanie się nie nudzi :wink:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
pewnie sie zastanawiacie dlaczego zawsze czarnuszek jest na dole, leży na podłodze?- a to proste: moja ślepinka jak ma gdzieś wejść to nie ma zmiłuj się-idzie jak taran i czarnuszka po prostu wyrzuca z miejsca, zresztą nie tylko jego , czy domownik czy gość, musi ustąpić, bo ślepaczkom wszystko wolno i już :ok:

p.s. zapomniałam dodac ,że rytuałem każdego dnia jest jeszcze o godz. 21 w czapke dać czarnuszkowi i... z poczuciem dobrze spędzonego dnia możemy juz iśc spać :mrgreen:
a jak to jest z Waszymi ślepinkami?

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26436
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw paź 25, 2012 15:18 Re: ŚLEPACZKI cz.V-"mój ślepaczek" - wołam do tablicy opieku

ewexoxo pisze:Na miau będzie przekierowanie jak będzie nowy poukładany wątek (a setka już tuż, tuż...) Ostatnie kilka stron to w dużej mierze rozmowy na temat "czy warto?" :roll:


aaaa faktycznie :roll:
lepirj zatem do watku nowego poczekajmy :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26436
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw paź 25, 2012 16:09 Re: ŚLEPACZKI cz.V-"mój ślepaczek" - wołam do tablicy opieku

przesyłajcie również zdjęcia waszych zabezpieczeń balkonów (najlepiej na maila: pacze.sercem@gmail.com) bo to są ważne sprawy zwłaszcza w przypadku ślepaczków :ok: :ok:
mile widziane opisy zwłaszcza jeżeli zabezpieczenia były zakłądane samodzielnie :wink:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw paź 25, 2012 17:24 Re: ŚLEPACZKI cz.V-"mój ślepaczek" - wołam do tablicy opieku

nie wiem co napisać :roll: :
viewtopic.php?f=1&t=131585
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie paź 28, 2012 15:43 Re: ŚLEPACZKI cz.V-"mój ślepaczek" - wołam do tablicy opieku

Witam!
Poproszę o "namiar" na Niewidomą. Mam już 2 koty (Teoś i Nina). Myślałam właśnie o niewidomym kotku, bo w moich warunkach mieszkaniowych dom wychodzący jest raczej niemożliwy. Chciałabym jej pomóc, jeśli to jeszcze aktualne.
Pozdrawiam
Jagoda 2011 ( na cześc mojej nieżyjącej znajdki)

Jagoda2011

 
Posty: 2
Od: Nie paź 28, 2012 15:28

Post » Nie paź 28, 2012 19:46 Re: ŚLEPACZKI cz.V-"mój ślepaczek" - wołam do tablicy opieku

Potrzebuję Waszej pomocy :oops: moja mała tymczaska przyszła do mnie z kocim katarem, miała 2 oczka zaropiałe, jedno następnego dnia wyglądało lepiej za to drugie z każdym dniem coraz gorzej :( dzisiaj usłyszałam, że może stracić to oko, co robić by do tego nie dopuścić?? Przemywam i zakrapiam ale dopiero dzisiaj się dowiedziałam, że to trzeba mocno przemywać żeby to oko się otwierało, wcześniej tak nie przecierałam bo wydawało mi się, że jej sprawiam ból, a teraz się okazuje, że przeze mnie może stracić oko :( brałam ją ze schroniska byłam kilka razy u weta a dopiero dziś dowiedziałam się o potrzebie intensywnego przemywania :( podpowiedzcie co mam robić może znacie jakieś super krople itd
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Nie paź 28, 2012 21:20 Re: ŚLEPACZKI cz.V-"mój ślepaczek" - wołam do tablicy opieku

Jagoda2011 pisze:Witam!
Poproszę o "namiar" na Niewidomą. Mam już 2 koty (Teoś i Nina). Myślałam właśnie o niewidomym kotku, bo w moich warunkach mieszkaniowych dom wychodzący jest raczej niemożliwy. Chciałabym jej pomóc, jeśli to jeszcze aktualne.
Pozdrawiam
Jagoda 2011 ( na cześc mojej nieżyjącej znajdki)

Jagoda - zapraszam na stronę ślepaczków na FB - www.facebook.com/JaPaczeSercem Wszystkie koty, które są do adopcji zostały na stronie wyróżnione większymi zdjęciami. Ponadto w naszej galerii znajdziesz wszystkie ich zdjęcia z opisami.
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Nie paź 28, 2012 21:21 Re: ŚLEPACZKI cz.V-"mój ślepaczek" - wołam do tablicy opieku

m&j pisze:Potrzebuję Waszej pomocy :oops: moja mała tymczaska przyszła do mnie z kocim katarem, miała 2 oczka zaropiałe, jedno następnego dnia wyglądało lepiej za to drugie z każdym dniem coraz gorzej :( dzisiaj usłyszałam, że może stracić to oko, co robić by do tego nie dopuścić?? Przemywam i zakrapiam ale dopiero dzisiaj się dowiedziałam, że to trzeba mocno przemywać żeby to oko się otwierało, wcześniej tak nie przecierałam bo wydawało mi się, że jej sprawiam ból, a teraz się okazuje, że przeze mnie może stracić oko :( brałam ją ze schroniska byłam kilka razy u weta a dopiero dziś dowiedziałam się o potrzebie intensywnego przemywania :( podpowiedzcie co mam robić może znacie jakieś super krople itd


hallo :!: jest tu ktoś :?: ślepaczkowi opiekunowie proszeni o pomoc :!: :!: :!: :!:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Nie paź 28, 2012 22:31 Re: ŚLEPACZKI cz.V-"mój ślepaczek" - wołam do tablicy opieku

Jagoda2011 pisze:Witam!
Poproszę o "namiar" na Niewidomą. Mam już 2 koty (Teoś i Nina). Myślałam właśnie o niewidomym kotku, bo w moich warunkach mieszkaniowych dom wychodzący jest raczej niemożliwy. Chciałabym jej pomóc, jeśli to jeszcze aktualne.
Pozdrawiam
Jagoda 2011 ( na cześc mojej nieżyjącej znajdki)

8O Poczytaj watek Niewidomej .Ona uciekła nieszczesliwie z kontenerka podczas transportu i nie została odnaleziona,więc jej los jest raczej "przesądzony" :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie paź 28, 2012 22:38 Re: ŚLEPACZKI cz.V-"mój ślepaczek" - wołam do tablicy opieku

BOZENAZWISNIEWA pisze:
Jagoda2011 pisze:Witam!
Poproszę o "namiar" na Niewidomą. Mam już 2 koty (Teoś i Nina). Myślałam właśnie o niewidomym kotku, bo w moich warunkach mieszkaniowych dom wychodzący jest raczej niemożliwy. Chciałabym jej pomóc, jeśli to jeszcze aktualne.
Pozdrawiam
Jagoda 2011 ( na cześc mojej nieżyjącej znajdki)

8O Poczytaj watek Niewidomej .Ona uciekła nieszczesliwie z kontenerka podczas transportu i nie została odnaleziona,więc jej los jest raczej "przesądzony" :(

:(

lidka02

 
Posty: 15732
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 256 gości