Strona 30 z 30

Re: WYRZUCIŁAM JĄ 4 RAZY.. Przylepka umarła (*)(*)(*)

PostNapisane: Nie lut 22, 2015 15:08
przez puszatek
poszła za Maciejkiem [*] miłość wygrała ze śmiercią....Przylepko [*] do zobaczenia

współczuję, Marzeniu, z całego serca

Re: WYRZUCIŁAM JĄ 4 RAZY.. Przylepka umarła (*)(*)(*)

PostNapisane: Nie lut 22, 2015 15:37
przez taizu
Współczuję [*]

Re: WYRZUCIŁAM JĄ 4 RAZY.. Przylepka umarła (*)(*)(*)

PostNapisane: Nie lut 22, 2015 19:26
przez Gibutkowa
['] :(

Re: WYRZUCIŁAM JĄ 4 RAZY.. Przylepka umarła (*)(*)(*)

PostNapisane: Nie lut 22, 2015 20:05
przez agnieszka.mer
Bardzo, bardzo współczuję i kotce i tym co ją opłakują
[*]

Re: WYRZUCIŁAM JĄ 4 RAZY.. Przylepka umarła (*)(*)(*)

PostNapisane: Nie lut 22, 2015 20:56
przez MiśBaloo
Bardzo Wam współczuję [*]

Re: WYRZUCIŁAM JĄ 4 RAZY.. Przylepka umarła (*)(*)(*)

PostNapisane: Nie lut 22, 2015 21:15
przez Bianka 4
Marzeniu, aż nie mogę uwierzyć w to co czytam.... przytulam bardzo mocno Ciebie i Twoją siostrę :cry:
Przylepko [*]

Re: WYRZUCIŁAM JĄ 4 RAZY.. Przylepka umarła (*)(*)(*)

PostNapisane: Nie lut 22, 2015 22:49
przez Meteorolog1
:cry:

Re: WYRZUCIŁAM JĄ 4 RAZY.. Przylepka umarła (*)(*)(*)

PostNapisane: Nie lut 22, 2015 22:58
przez klaudiafj
:placz: współczuję, bardzo...
przutulam :(
Kotusie Kochane brykajcie szczęśliwie za Tęczowym Mostem [*][*][*][*]

Re: WYRZUCIŁAM JĄ 4 RAZY.. Przylepka umarła (*)(*)(*)

PostNapisane: Sob kwi 04, 2015 9:38
przez smarti
Nie zaglądam już prawie na Miau,
dziś zajrzałam a tu taka straszna wiadomość..

Z przylepką moje myśli zawsze były związane w szczególny sposób.. wiem że tak bardzo chciała wtedy wejść do transporterka kiedy inni jej towarzysze niedoli jechali do mnie... do nowego życia..
Tyle prób jej wyciągnięcia...w końcu szczęśliwe życie u Marzeni..
dlaczego tak krótko była szczęśliwa ???

bardzo bardzo współczuję Marzeniu,
brykaj szczęśliwie za TM Kotuniu, spotkasz tam Funia i Milkę..
:placz: