Miau.PL

Zakladam ten watek dla kocurka Saszy, liczac na rady i pomoc.

Sasza ma 3 lata, jest szczepionym kotkiem, nie wychodzacym.
Zawsze stronil od ludzi ale ostatnio wyraznie zaczal sie ukrywac, ciagle siedzial w legowisku, nie wybiegal do jedzenia.
Zaczal chudnac, juz wczesniej zaczely mu lysiec lapy.
Inne koty ktore z nim mieszkaly nie mialy ani jednego tego samego objawu.

Zawiozlam kotka na diagnostyke kilka dni temu. Pierwsze badania wykluczyly chorobe nerek. W usg wyszla zmieniona watroba, reszta narzadow dobrze.
Testy na FeLV, Fiv ujemne.

tak wygladal w pierwszy dzien pobytu w lecznicy










Morfologia z 10.05.2011

WBC [tys/ul] 36,6 +

LYM [tys/ul] 3,90 +
MON [tys/ul] 1,80 +
GRA [tys/ul] 25,9 +

LYM [%] 24,5
MON [%] 5,0

RBC [mln/ul] 7,90
HGB [g/dl] 11,8
HCT [%] 31,3
MCV [fl] 40
MCH [pg] 14,9
MCHC [g/dl] 37,7 +
RDW [%] 18,0

PLT [tys/ul] 385
MPV [fl] 13,2 +


Rozmaz z krwi obwodowej

Paleczki [%] 5
Neutrofile [%] 81
Limfocyty [%] 14


Biochemia

Kreatynina [mg/dl] 0,89
Mocznik [mg/dl] 36
Alat [U/l] 136 +
Bilirubina calkowita [mg/dl] 2,91 +
Fosfor [mmol/l] 3,02 +

Fosfataza alkaliczna [U/L] 35
Wapn calkowity [mmol/l] 2,15


Kotek odmawia jedzenia, wczoraja mnial lepszy dzien i troszke pochlipal convalescenta i polizal mokrej karmy. Jednak nadal kroplowka to glowne zrodlo pokarmu. Dostaje leki na watrobe i antybiotyk. Co dokladnie, nie wiem.
Ja zawiozlam dl aniego karme hills l/d, ale kiepsko z jej jedzieniem.

Dzisiaj bylam u niego i wyglada okropnie jego stan bardzo sie pogorszyl, siedzial slabiutki i pomiaukiwal.
Nie mialam aparatu, nie zrobilam zdjec...

Wyniki z dzisiaj (13.05) fatalne:

Alat [U/l] 965 +
Bilirubina calkowita [mg/dl] 7,48 +


Pobrano krew na elektroforeze bialek.
Jest podejrzewany FIP


Nie wiadomo nadal co jest powodem wylysienia lap, fip nie daje takich objawow.
Moze to ma zwiazek z rozzwaleniem watroby?

jesli ktos ma jakies rady, znal podobny przypadek, prosze o rady
ten kotek moze nie miec juz wiele czasu, kazda rada sie liczy

dziekuje

Bardzo współczuję... pewnie Cię to nie pocieszy, ale koleżanki kot też niedawno miał taki wysoki Alat, nie jadł, a jednak szybko doszedł do siebie. Też myślała o najgorszym.
Nie ma opcji, że czymś się podtruł? Jakaś roślina?

Axa76 pisze:Bardzo współczuję... pewnie Cię to nie pocieszy, ale koleżanki kot też niedawno miał taki wysoki Alat, nie jadł, a jednak szybko doszedł do siebie. Też myślała o najgorszym.
Nie ma opcji, że czymś się podtruł? Jakaś roślina?

w pokojach kotow nie mam zadnych kwiatow - nie wychodza na zewnatrz
inne kotki, w tym jego siostra i mama, sa w porzadku

zaden kotek nie ma takich objawow, maja dobry apetyt, zdrowa siersc - nic mnie nie niepokoi

tylko on tak nagle zaczal marniec

Nie miał USG?
Moja kotka przy chloniaku miała miejscowe wylysienia. I tak sie zachowywała.

A doczytalam, sorry.

ok
mial usg, a tam tylko watroba w plamy jakby i ciemniejsze otoczki woreczka zolciowego
(przepraszam jesli cos pomieszalam)

obudzialam sie o 5 rano i mysle o nim
co jest nie tak?
co pogorszylo mu wyniki mimo podawania lekow?

czy convalsecent mozna podawac przy chorej watrobie?
szukam info o produkcie ale nie znalazlam przeciwskazan

[quote="Jola_K":3ie9pajp]ok
mial usg, a tam tylko watroba w plamy jakby i ciemniejsze otoczki woreczka zolciowego
(przepraszam jesli cos pomieszalam)[/quote:3ie9pajp]

To plus wyniki badań krwi i wyłysienia [tzw. zespół skórno-wątrobowy] niewydolność wątroby. Z jakiego powodu - trudno powiedzieć.

czy to sie leczy? jakos konkretnie?

dzwonilam do lecznicy z dusza na ramieniu... po nocy bez zmian, teraz beda go podlaczac do kroplowki

Jest taka choroba jak limfocytarne zapalenie przewodów żółciowych w wątrobie.
Może dawać podobne objawy.
Bardzo często bywa mylona z FIPem - bo ogólnie miewa podobny przebieg, łącznie z identycznym płynem jeśli pojawi się wodobrzusze, identycznymi wynikami krwi.
Z niewiadomego powodu często bardzo znaczącą poprawę można uzyskać, a nawet wyleczenie - przy pomocy metronidazolu.
Podejrzewa się ze choroba to reakcja na jakieś bakterie beztlenowe (ale nie działają inne antybiotyki) albo lamblie.

Może warto by to wziąć pod uwagę?
Skoro jest podejrzenie FIPa, objawy głównie ze strony wątroby, takie a nie inne wyniki krwi?

zasugeruje te chorobe

dziekuje

I co u kotka?

zadzwonie pod koniec dnia
nie mam wiesci od rana

ciagle wierze ze bedzie przelom

Sasza mial dzis atak padaczki
zaczynam tracic nadzieje

Trzymam kciuki...
Ataki padaczki zdarzają się przy silnych uszkodzeniach wątroby, kocurek teraz na dodatek jest w dużym stresie i dostaje pewnie wiele leków które osłabiona wątroba musi metabolizować.

Najważniejsze to teraz znaleźć przyczynę
Co tą wątrobę niszczy od dłuższego czasu

Sasza nie zyje [']