Miau.PL

Witam, w ramach doedukowania się zakładam następny wątek

Dziś zszokowało mnie zachowanie mojej maleńkiej kotki. Wbiegła do mnie na łóżko, włączyła bardzo głośne mruczenie i zaczęła wpychać mi łepek we włosy, pod głowę, do nosa, do ucha i tak dalej.. i w końcu po 10 minutach [!] zaczęła ssać i podgryzać mi ucho.

Stąd moje pytanie: Czy ona myśli, że jestem jej mamą i szuka mleka? Czy to normalne? Co na to poradzić? Dałam jej mleczka dla kotów "klara" na podstawkę i teraz się bawi.. Niestety do mamy jej nie zabiorę, bo jest za daleko [na wsi], a tamtejsi geniusze przywieźli mi 7,5 tygodniowego szkraba jako odchowanego.

Z góry dziękuję za wszystkie rady

Mam kocurka którego znalazłam jako maleńkiego kociaka na 20 stopniowym mrozie. Do teraz uwielbia tak się zachowywać. Daj jej jakiegoś pluszaka, albo termoforek do snu.

Noo mi tam to nie przeszkadza, może tak robić do woli Po prostu wystraszyło mnie to i nie wiedziałam czy to jakaś tęsknota za mamą czy jak

To nie martwić się?

Mój 3 letni Bilon robi tak od momentu kiedy miał jakieś 3 albo 4 miesiące i został przywieziony ze schroniska. Wyczytałam, że jest to rodzaj choroby sierocej, spowodowany prawdopodobnie tym, że został za wcześnie od mamy oddzielony ( podpytałam tu i tam u osób z większym doświadczeniem niż moje i info jest potwierdzone)... Ale wcale mi to zachowanie nie przeszkadza, powiem więcej jest wręcz urocze

Zbyt wcześnie oddzielona od matki po prostu.

W kwestii technicznej - nie musisz zakładać nowego wątku na każde pytanie, wystarczy edytować pierwszy post - daje to możliwość również zmiany tematu wątku i zadania w nim kolejnego pytania.

Beliowen pisze:Zbyt wcześnie oddzielona od matki po prostu.

W kwestii technicznej - nie musisz zakładać nowego wątku na każde pytanie, wystarczy edytować pierwszy post - daje to możliwość również zmiany tematu wątku i zadania w nim kolejnego pytania.

Dzięki za rady

Wiem, że jest za wcześnie oddzielona, ale to nie jest moja wina, że Ci ludzie uważają, że można oddawać takie małe kotki.. Ponoć 2 tygodnie temu [jak miała 5 tygodni!] już miał ją ktoś zabrać, ale w ostatniej chwili się rozmyślił.. Cały czas myślałam, że dostanę kota przynajmniej 10-12 tygodniowego, a tu szok jak zobaczyłam co mi przywieźli..

Co nie zmienia faktu, że dalej nie wiem jak jej pomóc... Przykro mi jak ona szuka mamy... Przecież nie odwiozę tym ludziom jej, bo połowę rodzeństwa pogoniły już tam psy

kociara_wro pisze:Co nie zmienia faktu, że dalej nie wiem jak jej pomóc...

Po prostu ją kochaj.
Mój Szymek ma dwa lata a nadal rano domaga się abym wzięła go na ręce by mógł dossać się do mojej szyi .
Też został wcześnie zabrany od mamy.
Pozostaje nadzieja że kotka z tego wyrośnie albo jej tak zostanie

Małgocha Pe pisze:

kociara_wro pisze:Co nie zmienia faktu, że dalej nie wiem jak jej pomóc...

Po prostu ją kochaj.
Mój Szymek ma dwa lata a nadal rano domaga się abym wzięła go na ręce by mógł dossać się do mojej szyi .
Też został wcześnie zabrany od mamy.
Pozostaje nadzieja że kotka z tego wyrośnie albo jej tak zostanie

Kocham, kocham Wyciumkała mnie całą przed chwilą i wymyła mi włosy

Moja pierwsza w życiu kotka jako kocię uwielbiała spać na moich długich włosach a jeszcze bardziej udeptywać je przednimi łapkami .Efekt taki że rano miałam problem z rozczesaniem takie były natapirowane. Ty przynajmniej będziesz miała przylizane

opisałaś objawy choroby sierocej.
dość popularna u kotów,bo kocięta oddziela się od matek za wcześnie,w 6-8tygodniu,zamiast w 12.
mam dwa koty z podobnymi objawami.o jednym wiem,że był odłączony od mamy za wcześnie,a drugi ma takie zachowania.

Zapomniałam Wam dopisać, że Puszkin z tej maminej radości zawsze puszcza bączka ..... Kochaj kochaj i przytulaj i ciesz się bo kotka kocha Cię jak swoją mamusię

moja sierota też żuchla włosy ,uszy,kołdrę mimo ,ze ma prawie 9 miesiecy

zorba pisze:Zapomniałam Wam dopisać, że Puszkin z tej maminej radości zawsze puszcza bączka

No co , to tak samo wyleciało