kot 2 miesiące i sikanie do kuwety

mam z moim maluchem taki mały problem - ma dwa miesiące, wzięłam go do siebie trzy dni temu, wcześniej załatwiał się w kuwetę w zwykły piasek z podwórka, ja mu dałam normalnie żwirek zbrylający, ale ewidentnie coś mu się w nim chyba nie podoba. w pierwszych chwilach pobytu u mnie usadowił się przy ścianie w pokoju i zaczął sobie kucać do sikania. przeniosłam go do kuwety, zrobił tam siku, ale wiercił się, kopał, szukał miejsca, zamiauczał kilka razy. zazwyczaj ładnie chodzi się załatwiać, ale często długo w tej kuwecie się wierci. już dwa razy ustawiał się do siku w różnych miejscach domu, na szczęście widziałam to i w porę przeniosłam go do kuwety, ale przecież nie mogę w każdej sekundzie go obserwować czy czegoś nie kombinuje. nie wiem co może mu nie pasować, kuweta jest czysta, opróżniam ją często, żwirek nie jest zapachowy, nikt mu w toalecie nie przeszkadza, jak ładnie się wysika to go chwalę. czy ktoś z Was miał może podobny problem?

Może nie pasuje mu miejsce? Zawsze próbuje sikać w jednym miejscu? Przestaw mu tak kuwetę. A może pomógłby żwirek niezbrylający albo silikonowy (taki ala kamyczki)?

próbuje w różnych miejscach, raz w rogu pokoju, dziś raz w kuchni i raz przy drzwiach wejściowych, spróbuje przestawić kuwetę, ale najpierw spróbuje faktycznie zmienić żwirek -może rzeczywiście to on mu nie odpowiada - skoro wcześniej załatwiał się do piasku z podwórka

Wymieszaj mu ten żwirek z piaskiem - najpierw więcej piasku, a potem stopniowo coraz więcej żwiru.

OKI pisze:Wymieszaj mu ten żwirek z piaskiem - najpierw więcej piasku, a potem stopniowo coraz więcej żwiru.

i daj małemu czas-to dzieciak,który powinien jeszcze być z mamą...

Koszmaria pisze:
OKI pisze:Wymieszaj mu ten żwirek z piaskiem - najpierw więcej piasku, a potem stopniowo coraz więcej żwiru.

i daj małemu czas-to dzieciak,który powinien jeszcze być z mamą...

Otototo...

zobaczymy co będzie, ja nie mam do niego żadnych pretensji, pytam po prostu z ciekawości: )

monika_89 pisze:zobaczymy co będzie, ja nie mam do niego żadnych pretensji, pytam po prostu z ciekawości: )

wspaniała postawa...

monika_89 pisze:zobaczymy co będzie, ja nie mam do niego żadnych pretensji, pytam po prostu z ciekawości: )

no i pięknie,malec dobrze trafił :mrgreen:

pokażesz fotki?

Domieszaj tego piasku do żwirku, bo jak mu się zle nawyki utrwala, będzisz mieć do niego pretensje..
Albo choć wrzuć do kuwetki chusteczkę, którą ścieralas kałużę.

oto i zdjęcie Felixa z dziś; ) http://imageshack.us/f/9/maleh.jpg/
dzięki za wszystkie rady!

Najważniejsze to zmniejszyć mu przestrzeń. Wygrodzić kąt w pokoju i tam ustawić kuwetę, miseczki, posłanko.
Żwirek drobny, podobny do piasku i zostawić sik kociaka na "wabia".
Jak kociak będzie w 100% kuwetkowy zwiększac mu przestrzeń - np. cały pokój. Potem, stopniowo coraz wiecej przestrzeni. Jak zdarzy sie "wpadka" - znowu zmniejszyć przestrzeń.
Jak już bedzie umial trafiać do kuwety z każdego kąta miejszkania - dla bezpieczeństwa ustawić jeszcze ze dwie kuwetki i pokazywać je kociakowi - poprzez wstawianie go do nich od czasu do czasu.

Kociak może sie po prostu gubić w calym mieszkaniu i zwyczajnie nie zdążać do kuwety. No i dla takiego malca całe mieszkanie to niezmierzona, ogromna przestrzeń - nieznana i czasami straszna.

On ma jakiś stan zapalny w oczku..? coś dziwnego tam się dzieje.

Szalony Kot pisze:On ma jakiś stan zapalny w oczku..? coś dziwnego tam się dzieje.

taak, przechodziliśmy kilka dni temu koci katar, jesteśmy na antybiotyku a oczko było zaropione troszkę - weterynarz widział, wszystko pod kontrolą, jest już lepiej bo kiciak nie kicha i je, a oko jeszcze wczoraj było dużo mocniej spuchnięte : )

No właśnie znalazłam Twój drugi temat i już wiem :ok:

kot 2 miesiące i sikanie do kuwety

Kto przegląda forum