Miau.PL

DT zostałyśmy z przypadku osiem lat temu, gdy pewnego dnia wlazło nam na balkon szylkretowe nieszczęście. I choć Mru nigdy się nie oswoiła i żyła zbyt krótko, bo los podwórkowca lekki nie jest, to zmieniła całe nasze życie i życie wielu bezdomnych kotów. Bo po niej były następne i następne...
Przez te lata miałyśmy zaszczyt opiekować się około 500 zwierząt. Poznałyśmy wielu Przyjaciół, bez których ta działalność byłaby niemożliwa. Czasem bywa ciężko, bardzo ciężko - gdy kot odchodzi, gdy nie mamy logistycznych możliwości pomóc kolejnej biedzie, gdy dopada nas proza życia - zmęczenie, kłopoty finansowe. Często przychodzi zwątpienie, bo to co robimy to tylko kropla w morzu, bo stykamy się z niewyobrażalnym okrucieństwem i chyba jeszcze bardziej bolesną znieczulicą i głupotą Ale szybko przechodzi - widok szczęśliwych futer, wieści z domów adopcyjnych i od karmicielek wynagradzają wszystkie problemy.

Kontynuacja wątków: viewtopic.php?f=1&t=55745 i viewtopic.php?f=1&t=71188&start=0
Na początek rezydenci:

Rasti ur. 2000
z Palucha, alergiczka, problemy ze stawami i wątrobą


Róża ur. 2010
U nas wiosna 2012, Dąbie
Kastratka, szczepiona, po usunięciu zmiany nowotworowej w uchu. Po powrocie z adopcji dochrapała się statusu babcinej rezydentki.


Doris ur. 2003
U nas lato 2013, podrzucona z dziećmi pod blok
Kastratka, nie szczepiona ze względu na stan zdrowia, fatalny stan paszczy - robimy ząbki na raty.
Pierwsze zdjęcie lipiec 2013, drugie - styczeń 2014

Plan jest prosty - złapać i wykastrować jak najwięcej kotów.
Ale: wiele dzikusów okazuje się oswojonych, niektóre nie mają gdzie wrócić, koło kocic kręcą się kocięta i w ten sposób zostają u nas na dłużej szukając domu.
Liczba tymczasów jest zmienna, od pewnego czasu to 10-20 futer.
Dla tych, których kręcą takie statystyki: 2 mieszkania + piwnica + domek na działce, razem 120-130 metrów2. Część jest oczywiście w klatkach (dzikusy posterylkowe na czas rekonwalescencji, niektóre chore)
Rok 2012 to 48 nowych kotów, 30 adopcji, wykastrowane 32 kotki i 8 kocurów
Rok 2013 to 15 nowych kotów + królewna, 13 adopcji, wykastrowanych 6 kotek, 2 kocury i królewna.

Rok 2014 to 6 nowych kotów, 7 adopcji, wykastrowanych: 5 kotek i 5 kocurów


Obecne tymczasiątka - szukamy domów

Lala ur. 06.2009
u nas lato 2009 z piwnicy ewan
Kastratka, szczepiona


Kaja ur. 10.2009
u nas wiosna 2010, z krakowskiej Tandety
kastratka, szczepiona


Biało-bura Alisa - Stokrotka ur. 09.2010
u nas wiosna 2011, działki zesławickie
po kastracji, zaszczepiona


Majka ur. 2011
Czeka na szczepienie. Kastracja 04.02.14
Piękność z charakterem, powinna być jedynaczką.


Koty zewnętrzne - nie do adopcji post

Mila ur. 07.2007
u nas od wiosny 2008, z nowohuckiego osiedla
Kastratka, szczepiona
Niekwestionowana królowa stada.


Figa ur. 09.2007
u nas od wiosny 2008, działki w Zesławicach
kastratka, szczepiona


Perła ur. 2009
u nas: zima 2010, działki na Wieczystej, wróciła z adopcji po raz czwarty - znów to samo, po pewnym czasie wychodzi z niej agresja na granicy psychopatii.
kastratka, szczepiona

Rozliczenia - aktualizacja I 2014

Rok 2013 rozliczenie w tym poście
Wpływy: 3366,25
Wydatki: 4284,37

Rok 2014

styczeń
Wpływy
245 zł od Bungo, Zakocona, aleryb, KMagda
Wydatki
154,24 zooplus
98,12 zooplus
146,86 jedzenie
Saldo -154,22

luty
Wpływy
413 zł od Bungo, Koki-99, ada_z, wistra, Lakshmi, KMagda, Kassia 1973, Sroka7, Colette1985
Wydatki
225,04 zooplus
90,14 karma
Saldo +97,82

marzec
Wpływy
145 zł od Bungo, Ilgatto, Colette1985
Wydatki
47,98 obróżka feromonowa
Saldo

kwiecień - grudzień
Wpływy
824,50 zł od Bungo, wistra, Alab108, Katarzyna Iga, Elisheva, gosiakot, alessandra, mir.ka, Justyna8585, Aleryb, CatAngel, Mulesia, Makrejsza
Wydatki
98,16 zooplus
102,04 zooplus
82,60 zooplus
98,56 zooplus
55,64 zooplus
500,60 zooplus
76,72 zooplus
Saldo

Policzyłam. 18 tymczasów - niezłą macie jazdę...

Dobrze, że znów jesteś

Poprosiłam o banerek dla Waszych kotów

Elu, pozdrów Babcię od Dagmary i Tomka.
Chętnie bym się do niej wybrała, ale póki co chora jestem i zalegam w akademiku
No i wielkie, WIELKIE głaski dla moich ulubieńców - Wojtka i Puszka

Witaj Rustie
Jak zwykle ręce macie pełne roboty...




Edit:
A jeszcze mi się przypomniało: kotki szklarniowe u mnie w pracy mają się świetnie Mamusia jest tylko troche utuczona
Jedna z tych dzikusek się oswoiła ale druga została taka dzika jak była.
To tak, żeby nawiązać do tych dobrych wiadomości

...

Rustie, dobrze ciebie znów widzieć

Rustie pisze:Siwa ur. 1996
u nas wiosna 2011, działki
kastratka, zaszczepiona
Marzy mi się dom dla niej na ostatnie lata... Nie jest dzika, mimo 15 lat spędzonych na wolności, korzysta z kuwety, ma bardzo rzadkie umaszczenie (niebieska pręgowana)

Dowiedziałam się od Eli, że Siwa ma za parę dni wrócić na działki - a na działkach zaczęli truć koty...
Może by tej staruszce założyć osobny wątek?
Może ktoś zlituje się nad biedaczką.....

Faktycznie, Bungo mądrze prawi: koteńka zasługuje na domek na stare lata...

Rustie, cieszę się, że Cię znowu widzę:)

Skaska - w Twoim podpisie Basia nadal szuka domu...

Jutro RudyiSrebrnyKot obiecała zrobić banerek.
A ja czekam na dodatkowe informacje, żeby Siwej założyć oddzielny wątek.

Banerek

Kod: Zaznacz cały

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=127515][img]http://miau_miau2010.republika.pl/Rustie.gif[/img][/url]

Dzięki piękne