Strona 1 z 1

Nie wytrzymam;-)

PostNapisane: Wto lut 10, 2004 22:02
przez mysikluliczek
Przy okazji zakupów dla Merwinka postanowiłam też poskładać osobną paczuszkę dla kotków z Cichego Kąta. Kupiłam trochę suchego na wagę, witaminki, jakieś gumowe piłeczki i trochę gotowców. Póki co schowałam to do reklamówki i położyłam na dno mojej szafy z ciuchami. Z szafą wiadomo - co najmniej dwa razy dziennie się ją otwiera, kot zawsze się koło mnie kręci i do szafy już nie raz właził. Ostatnio zauważyłam jego wzmożone zainteresowanie owym moim ciuchowym przybytkiem, e myślę sobie, może kocina potrzebuje ciszy i odosobnienia - to niech se posiedzi w szafie. Durna nie zorientowałam się nawet jak Emi zaczęła drapać drzwi i pomiaukiwać, żeby ją wpuścić. No to otwieram drzwi i przed chwilą moje uszy wychwyciły jakieś subtelne odgłosy rozkosznego pomlasikwania i pochrupywania. Spryciara zrobiła dziurkę w woreczku z suchym i sobie podjadała :twisted: Rozważam właśnie, czy nie umieszczać tam jej misek z żarciem. Ona jest tak wybredna, a jestem pewna, że to na co kręci nosem zniknęłoby raz dwa. Wiadomo: zakazany owoc. Ech, te koty... :D

PostNapisane: Wto lut 10, 2004 23:05
przez katanga
Mądra kotunia :lol: :lol: :lol:
Glaski i mizianki za inteligencję :)

PostNapisane: Wto lut 10, 2004 23:20
przez ixy
Dobry pomysł na wybredne :kitty: Wypada sprawdzić :roll: SZAFA

PostNapisane: Wto lut 10, 2004 23:21
przez ryśka
Ona tylko TESTOWAŁA :twisted: :lol:

PostNapisane: Wto lut 10, 2004 23:23
przez Nelly
:D

PostNapisane: Wto lut 10, 2004 23:35
przez mysikluliczek
ryśka pisze:Ona tylko TESTOWAŁA :twisted: :lol:

Powiedziała, że się nadaje :D
Rysiu, to żarełko albo sama przywiozę, albo prześlę Ci paczkę, ok? Możesz mi dać Twój adres na priva?

PostNapisane: Wto lut 10, 2004 23:36
przez Aggatt
mysikluliczku - tak jak napisalam w watku a adopcji, przelozylam to, co od ciebie przyszlo do reklamowki. nie podejrzewajac niczego wyszlam spokojnie do pracy. no i jak wrocilam to patrze, reklamowce przybyla dziurka. dwa potwory siedza kolo niej z niewinnymi mordkami :evil: ja od razu do torby - ile tego zjadly - na szczescie tylko troszeczke :roll: no to ja te siatke do szafy wladowalam, ustawilam jeszcze na transporterku postawionym pionowo, zasunelam drzwi i spokojnie poszlam ogladac telewizje. no i nagle slysze odglos przesuwanych drzwi i czarny wampir juz siedzi na tym transporterku. :evil: teraz siatka jest na najwyzszej polce, ale wcale spokojnie nie bede spala. ciekawe co ten spryciul wymysli, zeby sie tam dostac :roll:

PostNapisane: Wto lut 10, 2004 23:41
przez mysikluliczek
Aggatt :D No te koty mnie wprost rozbrajają, egoiści :D :D :D