adoptuje kotka

Pomimo tego ze cholernie ciezki mi zniesc brak moje kotka (uspiony na skutek choroby ) to postanowilem jutro jechac do schroniska zeby zaadoptowac nastepnego ( poprzedni tez byl ze schroniska) . nasowa mi sie od razu jednak kilka pytan i jesli mozna prosilbym o rady lub wytlumaczenie.
1. w domu jset juz 3 letni kocor po kastracji,zdrowy ale troszke glupkowaty. czy bedzie spiecie czy raczej nie
2. jak wygloada sprawa kuwety ?? maja byc 2 czy jedna jest ok
3. miski osobne czy jedna podwojna ??
oraz piszcie wszytsko co wiecie z doswiadczenia a czego moge uniknac na poczatek ...
z gorry dzieki
1. w domu jset juz 3 letni kocor po kastracji,zdrowy ale troszke glupkowaty. czy bedzie spiecie czy raczej nie
2. jak wygloada sprawa kuwety ?? maja byc 2 czy jedna jest ok
3. miski osobne czy jedna podwojna ??
oraz piszcie wszytsko co wiecie z doswiadczenia a czego moge uniknac na poczatek ...
z gorry dzieki
