Strona 1 z 2
Pomocy! Mój kot oszalał!

Napisane:
Czw maja 05, 2011 11:10
przez babsy
Co się stało mojej czteroletniej kotce syberyjskiej?! Od kilku tygodni robi kupę na...moje łóżko. Nie wiem, co się nagle stało- w domu nie miała miejsca jakaś drastyczna zmiana, nie pojawił się nowy kot ani dziecko, ani w ogóle nie stało się nic, co tłumaczyłoby takie zachowanie. Mam już dość nieustannego prania pościeli. Proszę, doradźcie, co robić! Kotka jest niewysterylizowana, może to jest problem? Kupić w sklepie feromony "do kontaktu", które ponoć pomagają w takich sytuacjach?Help!
Re: Pomocy! Mój kot oszalał!

Napisane:
Czw maja 05, 2011 13:25
przez Szalony Kot
Niech wet obejrzy odchody, zajrzy też w oczy (znam przypadek, gdy niedowidzenie było powodem załatwiania się poza kuwetą). Sterylizacja też może pomóc, a feliway na pewno nie zaszkodzi.
Spróbuj też z dostawieniem drugiej kuwety.
Re: Pomocy! Mój kot oszalał!

Napisane:
Czw maja 05, 2011 13:35
przez Gretta
Zazwyczaj kotka niewysterylizowana znaczy teren moczem, ale może tu jest inaczej?
Re: Pomocy! Mój kot oszalał!

Napisane:
Czw maja 05, 2011 13:50
przez Alle
Wpółczuję.
A kupa wygląda normalnie?
Rozmawiałaś z kocim behawiorystą?
Może zamykaj pokój z łóżkiem?
Re: Pomocy! Mój kot oszalał!

Napisane:
Czw maja 05, 2011 13:58
przez seidhee
To jest ta sama kotka, co załatwiała się do hamaka?
Re: Pomocy! Mój kot oszalał!

Napisane:
Czw maja 05, 2011 15:25
przez babsy
Kupa normalna. Drzwi do sypialni nie posiadam, nie mogę ich zamknąć. To ta sama kotka, która onegdaj załatwiała się do hamaka, który wisiał na kaloryferze, nad kuwetami. Hamaka już nie ma, nie dało rady jej oduczyć tego sikania. Teraz robi kupę na łóżko. Zakładam kilka powodów tego zachowania: raz był u nas z wizytą kot mojego kolegi; może jest zazdrosna o drugiego kota, ale to on był w domu pierwszy, żyją razem już parę lat i do tej pory było wszystko OK. Żwirku nie zmieniałam na inny. Koty mają 2 duże kuwety. Poza tym- dotąd wszystko było OK. Kot niby znaczy moczem, więc kupa na łóżku to teoretycznie też nie to. Ręce opadają.
Re: Pomocy! Mój kot oszalał!

Napisane:
Czw maja 05, 2011 15:34
przez Szenila
Miałam kiedyś pod opieką kotkę z rujką, która znaczyła właśnie odchodami... Po sterylizacji przeszło jak ręką odjął.
Może to jednak to? Albo kotka chce Ci cos przekazać

-że za mało czasu jej poświęcasz, czy cos takiego.
Re: Pomocy! Mój kot oszalał!

Napisane:
Czw maja 05, 2011 16:08
przez biamila
Tak moja kotka też sobie qupala waliła do łóżka albo na moje ciuchy, zbadałam krew i qpala wszystko ok potem ciachnęłam i mam po problemie. To było rujkowanie.
Re: Pomocy! Mój kot oszalał!

Napisane:
Czw maja 05, 2011 17:06
przez Anja
Może trzeba było jednak poszukać innego żwirku, skoro juz kiedyś był podobny problem?
Jaka masz kuwetę, zakrytą, z klapką (czy bez), odkrytą? Może też obecna kuweta kotu nie pasować .
Poza tym i tak należy kotke wysterylizować, dla jej zdrowia. Nie ma co czekać.
Re: Pomocy! Mój kot oszalał!

Napisane:
Czw maja 05, 2011 17:23
przez babsy
To nie żwir i nie kuweta- zarówno jedno, jak i drugie mam nie zmienione od czasu jej nastania w domu. To więc raczej rujka, albo jakiś stres. Spróbuję popsikać łóżko roztworem olejku cytrynowego i wody. Czy ktoś z Was stosował te feromony do kontaktu? Trochę to drogie, ale może skuteczne?
Re: Pomocy! Mój kot oszalał!

Napisane:
Czw maja 05, 2011 17:52
przez Koszmaria
zanim wydasz kasę na feliway,zbadaj kał i krew kotki i wysterylizuj ją.
Re: Pomocy! Mój kot oszalał!

Napisane:
Czw maja 05, 2011 18:08
przez babsy
W takim razie czy ktoś może mi polecić DOBREGO weterynarza do sterylizacji kotki w Wwie (najchętniej z Żoliborza, Bemowa, Woli lub Bielan)? Orientuje się ktoś ile taki zabieg kosztuje?
Re: Pomocy! Mój kot oszalał!

Napisane:
Czw maja 05, 2011 18:35
przez Conchita
U mojego weta chyba 280. Generalnie w wawie na pewno powyżej 200.
Re: Pomocy! Mój kot oszalał!

Napisane:
Czw maja 05, 2011 23:38
przez Koszmaria
babsy pisze:W takim razie czy ktoś może mi polecić DOBREGO weterynarza do sterylizacji kotki w Wwie (najchętniej z Żoliborza, Bemowa, Woli lub Bielan)? Orientuje się ktoś ile taki zabieg kosztuje?
zbadaj najpierw kotkę.
a co jeśli kupa poza kuwetą to oznaka choroby i kotka Ci się nie wybudzi z narkozy,hę?
Re: Pomocy! Mój kot oszalał!

Napisane:
Pt maja 06, 2011 0:35
przez alata
Parę lat temu mój kocurek też zaczął robić kupy poza kuwetą - na środku pokoju, w kuchni, w doniczce. Wcześniej nigdy nie było takiego problemu. Weterynarz stwierdził zapalenie gruczołów okołoodbytniczych (czy coś w tym rodzaju, mogłam coś pokręcić). Leczenie trwało parę dni i nie było kosztowne, a kuweta znowu wróciła do łask.
Na pewno warto zabrać kotkę do weterynarza. Mam nadzieję, że szybko uda się rozwiązać problem
