CD. POMOCY!!!!

To znowu ja. Ponieważ nie znalazł się jeszcze nikt ze Szczecina lub okolic kto chciałby zaopiekować się kotką po amputacji przedniej łapki stwierdziłam że dobrze by było gdyby wszyscy wiedzieli, że może to być również inne miejsce w Polsce. W weekend jesteśmy w stanie ją dowieźć, byle by się znalazł człowiek, który chciałby jej pomóc i dać dom. Dziękuję wszystkim za okazane wsparcie. Tego mi trzeba, szczególnie że wczoraj się dowiedzieliśmy że jednego z naszych dzikich kotów zabito.
Podłość ludzka nie zna granic. Będę więc niedługo zawracała głowę nie tylko kotką bez łapki, ale również innymi moimi podopiecznymi. Jak tylko zrobimy im zdjęcia przedstawimy Wam gromadkę oczekującą na miły i spokojny dom.
