Strona 1 z 1

ZAGINĄŁ RUDY KOCUR WROCŁAW

PostNapisane: Pt kwi 29, 2011 0:24
przez nufjat22
W Piątek 22.04 br.w Leśnicy przy ul. Brzezińskiej między godz. 17-19 zaginął rudy 20mies. kocur (kastrat) Rudi.
Najprawdopodobniej spadł z balkonu próbując coś upolować.
Kot jest chory przez co jest naprawdę chudy potrzebuje specjalnego żywienia.
Jego znakiem szczególnym jest jeden od połowy czarny wąs reszta jest biała.
Za kotkiem bardzo tęskni 5-letni synek i pies z którym kot jest naprawdę mocno zżyty.
Rudi jest od 4tyg.życia wychowany tylko i wyłącznie w domu bardzo boi się zewnętrznego świata.
Bardzo PROSZĘ znalazcę lub osobę która wie gdzie kot przebywa o wiadomość moje tel. 797770062, 531567112 odbieram 24h.
Kot może być wywieziony przez kogoś w inny rejon Wrocławia.

Re: ZAGINĄŁ RUDY KOCUR WROCŁAW

PostNapisane: Pt kwi 29, 2011 6:21
przez Edytka1984

Re: ZAGINĄŁ RUDY KOCUR WROCŁAW

PostNapisane: Pt kwi 29, 2011 12:41
przez Katia K.
Tamten nie jest wykastrowany.
Nufjat22, napisz do któregoś moderatora (np. Aleba), aby przeniósł wątek na podforum Koty, tu mało kto do niego zajrzy. Postaraj się także w miarę możliwości wkleić jakieś zdjęcie.

Re: ZAGINĄŁ RUDY KOCUR WROCŁAW

PostNapisane: Pt kwi 29, 2011 15:34
przez valhalla
Ja już rozmawiałam z tą Panią przez telefon, niestety to nie jej kot. Jej kociak jest raz, że wykastrowany, a dwa jest dużo mniejszy, on tego mojego znaleźnego rudaska.

Re: ZAGINĄŁ RUDY KOCUR WROCŁAW

PostNapisane: Sob kwi 30, 2011 20:29
przez panda5
Bardzo współczuję ...Jak się znajdzie koniecznie trzeba zabezpieczyć balkon :cry:

Re: ZAGINĄŁ RUDY KOCUR WROCŁAW

PostNapisane: Sob kwi 30, 2011 20:33
przez felin
No wlaśnie. Dlaczego balkon nie byl zabezpieczony?

Re: ZAGINĄŁ RUDY KOCUR WROCŁAW

PostNapisane: Nie maja 01, 2011 12:21
przez Thorkatt
felin pisze:No wlaśnie. Dlaczego balkon nie byl zabezpieczony?


nie kazdy wlaściciel kota wchodzi na miau i jest uświadamiany.
Jeszcze w sprawach sterylek i kastarcji spoleczeństwo w lesie.

Re: ZAGINĄŁ RUDY KOCUR WROCŁAW

PostNapisane: Nie maja 01, 2011 19:57
przez felin
Do tego miau jest niepotrzebne - wystarczy trochę wyobraźni.

Ja mieszkam na 10 piętrze i przez myśl by mi nie przeszlo nie zabezpieczyć okien (lub balkonu, gdyby takowy byl). Na pierwszy rzut oka widać, że koty skrzydel nie mają i trzeba tylko wyciągnąć z tego faktu stosowne wnioski.

Re: ZAGINĄŁ RUDY KOCUR WROCŁAW

PostNapisane: Nie maja 01, 2011 23:38
przez Thorkatt
A dzieci też skrzydeł nie mają, a ja znam tylko jeden przypadek zabezpieczenia okna na 4 pietrze siatką i to plastikową, bo w latach 90 nie było jeszcze np. OBI.
I znam też tragiczny przypadek z Wroclawia wypadnięcia dwójki dzieci przez okno, bo za śniegiem na parapecie siegały :(

Nie znamy szczegółów - mieszkanie może być wynajmowane, a właściciel niekoniecznie zgodzi sie na osiatkowanie itp., pokój zazwyczaj niedostepny itd.
Najważniejsze w tej chwili jest nie ocenianie, a przestrzeganie/ uświadamianie tych innych.

i oby kot znalazł się :ok:
A pies nie pomaga w odnalezieniu?

Nam 7 lat temu też zdarzyło się wypadnięcie z okna. Panterka miała wtedy pół roku. Okna mamy zabezpieczone (mieszkamy na parterze), ale kota wymknęła sie na korytarz na klatce schodowej. I niestety schodziła sąsiadka z piskliwym głosem i wielką trwałą + treska. Panterka tak sie jej wystraszyła, że wyskoczyła przez otwarte okno na półpietrze - to byly dosłownie sekundy.
Kotka zniknęła, bo z kolei ukryła się w piwnicy( przez otwarte okienko). I siostra Panterki - Puma pokazywała nam to miejsce. (Podwórze mamy zamkniete - pomiedzy kamienicami i murem, wiec koty pod naszym nadzorem mogą wychodzić)

Re: ZAGINĄŁ RUDY KOCUR WROCŁAW

PostNapisane: Pon maja 02, 2011 20:54
przez valhalla
Przepraszam, że tu napiszę, ale widzę, że się udzielacie tutaj, a mam pilne pytanie. Wykastrowałam dziś rudego znaleźnego kocura, czy to jest normalne, że kot po kastracji nie trzyma moczu? Praktycznie całą podłogę w kuchni zamoczył, nie mówiąc o tym, że sam jest cały mokry. Niestety nie miałam wcześniej takich doświadczeń z kocurami, a nigdzie na necie nie mogę wyczytać, jak już coś to znalazłam info o psach tylko ;]
btw. a co do zabezpieczania okien itp, to na przykład moja kotka ma lęk wysokości i w życiu na balustradę balkonu nie wejdzie ;)

Re: ZAGINĄŁ RUDY KOCUR WROCŁAW

PostNapisane: Pon maja 02, 2011 21:04
przez felin
A poza tym zachowuje się normalnie?

Re: ZAGINĄŁ RUDY KOCUR WROCŁAW

PostNapisane: Pon maja 02, 2011 21:06
przez valhalla
niby tak, jest strasznie śnięty, kastracja była przed 16tą, chodzi jako tako, trochę krzywo, na jedzenie nie spojrzy, ale to normalne po narkozie, tylko z tym siusianiem nie wiem, bo bardzo dużo już nasikał i dalej sika niekontrolowanie

Re: ZAGINĄŁ RUDY KOCUR WROCŁAW

PostNapisane: Pon maja 02, 2011 21:21
przez felin
To pewnie jeszcze po narkozie. Niektóre koty dość dlugo metabolizują, ale jutro powinno już być ok.
Gdyby zechcial coś zjeść, to pewnie by mu się poprawilo. U nas przynajmniej tak to zwykle dzialalo.

Przy okazji - ja zawsze przy takich okazjach proszę o podanie na koniec Cocarboxylasy w malej wlewce podskórnej. Przyspiesza metabolizowanie trutek podawanych do znieczulenia, pomaga dotlenić kota i - przyspieszając diurezę - pozwala wyeliminować chemię.

Re: ZAGINĄŁ RUDY KOCUR WROCŁAW

PostNapisane: Pon maja 02, 2011 21:47
przez valhalla
dzięki będę mądrzejsza na przyszłość :)