Strona 1 z 1

Skrajnie przerażony kot proszę o pomoc.

PostNapisane: Śro kwi 27, 2011 9:09
przez KOTEK1988
Do tej pory zwsze radziłam sobie z kotami,ale ten przypadek...sama już nie wiem co mam robić :( .
Ale od początku:
Trafił do mnie kocur około 9 miesięczny.Kot jest po prostu przerażony.
Boi się wszystkiego światła, ruchu, dźwięków, ludzi,mebli-tak bardzo że aż dygocze z tego strachu.Najbardziej przeraża go transporter -na sam widok ucieka tak panicznie-nie wim nie widziałam jescze tak skrajnie wystraszonego kota. I teraz sama nie wiem co robić kot nie jadł nie pił nie skorzystał z kuwety a to już 24 godziny od jego przybycia do mnie. :( :( Do dyspozycji dostał najmniejszy pokój w mieszkaniu,oczywiście kuweta,miska wszystko ma w zasięgu. Po pokoju rodzina się nie kręci -zresztą nawet telewizora nie włączamy,radio też nie chodzi.Próbowałam dać mu coś do jedzenia -niestety nic nie wzbudziło jego zainteresowania.Woda też nie tknięta.Jak radzicie czekać? Co jeszcze można zrobić?

Re: Skrajnie przerażony kot proszę o pomoc.

PostNapisane: Śro kwi 27, 2011 9:29
przez alix76
Poczekaj jeszcze ... czy jesteś pewna, że to domowy kot? Nie zgarnięty dzikus? Może jest po przejściach?

Re: Skrajnie przerażony kot proszę o pomoc.

PostNapisane: Śro kwi 27, 2011 9:30
przez kwinta
Ja bym chyba zostawiła go w spokoju :kotek:

Czas zrobi swoje i kocurek się uspokoi, za co mocno trzymam kciuki :)

Re: Skrajnie przerażony kot proszę o pomoc.

PostNapisane: Śro kwi 27, 2011 9:34
przez Conchita
U nas ostatnio przez jeden dzień była koteczka, która podróżowała z Gdańska do Wrocławia. Cały dzień nie jadła, nie piła, nie korzystała z kuwety :(
Potem zawiozłam ją do Blue, u której też nie jadła i nie siusiała, chyba ze dwie doby to trwało...
Podobno po przyjeździe do Wrocławia Franca się odblokowała, skorzystała z kuwety, zjadła, napiła się. Daj mu trochę czasu.

Re: Skrajnie przerażony kot proszę o pomoc.

PostNapisane: Śro kwi 27, 2011 9:54
przez KOTEK1988
Na razie czekamy.Oby było lepiej,kot wcześniej był raczej domowy. :( Strasznie się martwie.

Re: Skrajnie przerażony kot proszę o pomoc.

PostNapisane: Śro kwi 27, 2011 9:55
przez alix76
Kup jakieś pachnące świństwo typu whiskas sardynkowy i daj mu jeszcze czas :wink: