Miau.PL

Witajcie!

Szukamy z żoną nowego domu dla dwóch kilkuletnich kotków szarych mieszkających dotychczas w mieszkaniu w bloku...

Kotki należały do mamy mojej żony, która zmarła tydzień temu....

Kotki były bardzo przywiązane do niej a my chcemy im znaleźć jak najlepszy nowy dom...

Koty są oczywiście nauczone czystości. Jeden z nich jest bardzo przymilny. Mruczy przy najmniejszym dotknięciu, lubi też dużo opowiadać.
Drugi jest bardzo bojaźliwy. Chowa się za kanapą i stroszy się ale jeśli da mu się czas i spokój przyjdzie sam i da się pogłaskać.

Kotki mogą mieszkać osobno lub razem...
Są wykastrowane, zdrowe, zaszczepione i zadbane. Przyzwyczajone do karmy z puszki i suchej.

Prosimy jeszcze raz o przygarnięcie zwierzaków... Chcemy, żeby kotki miały miejsce w domu lub mieszkaniu. Prosimy o kontakt chętnych do przyjęcia zwierząt...

Kotki są w Częstochowie ale możemy je też dowieźć.

Pozdrawiamy,

Tomek i Monika

tel. 519 14 60 67

Przykre,, a kociaki nie mogą zostać u was,,

tomekfsx pisze:Witajcie!

Szukamy z żoną nowego domu dla dwóch kilkuletnich kotków szarych mieszkających dotychczas w mieszkaniu w bloku...

Kotki należały do mamy mojej żony, która zmarła tydzień temu....

Kotki były bardzo przywiązane do niej a my chcemy im znaleźć jak najlepszy nowy dom...

Koty są oczywiście nauczone czystości. Jeden z nich jest bardzo przymilny. Mruczy przy najmniejszym dotknięciu, lubi też dużo opowiadać.
Drugi jest bardzo bojaźliwy. Chowa się za kanapą i stroszy się ale jeśli da mu się czas i spokój przyjdzie sam i da się pogłaskać.

Kotki mogą mieszkać osobno lub razem...
Są wykastrowane, zdrowe, zaszczepione i zadbane. Przyzwyczajone do karmy z puszki i suchej.

Prosimy jeszcze raz o przygarnięcie zwierzaków... Chcemy, żeby kotki miały miejsce w domu lub mieszkaniu. Prosimy o kontakt chętnych do przyjęcia zwierząt...

Kotki są w Częstochowie ale możemy je też dowieźć.

Pozdrawiamy,

Tomek i Monika

tel. 519 14 60 67

tomeksfx,nie ma potrzeby zakładania nowego wątku,za chwileczke zrobi się bałagan,wystarczy ,ze odszukasz poprzedni i podniesiesz

cypisek pisze:Przykre,, a kociaki nie mogą zostać u was,,

Raczej nie da rady... Mamy już kota i owczarka niemieckiego, za kilka miesięcy będziemy mieli drugiego psa w naszym mieszkaniu...

Póki co kotki zostały w swoim mieszkaniu a ja codziennie jeżdżę do nich nakarmić, posprzątać kuwetę i pobyć z nimi trochę.

@kotx2 - założyłem w Kociarni zgodnie z poradą @MalgWrocław bo nie wiedziałem jak go przenieść... Przepraszam
Ehhh jakoś tak od tygodnia nie da się normalnie żyć i myśleć.

Tomek

tomekfsx pisze:

cypisek pisze:Przykre,, a kociaki nie mogą zostać u was,,

Raczej nie da rady... Mamy już kota i owczarka niemieckiego, za kilka miesięcy będziemy mieli drugiego psa w naszym mieszkaniu...

Póki co kotki zostały w swoim mieszkaniu a ja codziennie jeżdżę do nich nakarmić, posprzątać kuwetę i pobyć z nimi trochę.

@kotx2 - założyłem w Kociarni zgodnie z poradą @MalgWrocław bo nie wiedziałem jak go przenieść... Przepraszam
Ehhh jakoś tak od tygodnia nie da się normalnie żyć i myśleć.

Tomek

Tomku nic się nie stalo,napisz do moderatora pw z prośbą o zamkniecie jednego wątku,bedzie łatwiej

kotx2 pisze:

tomekfsx pisze:

cypisek pisze:Przykre,, a kociaki nie mogą zostać u was,,

Raczej nie da rady... Mamy już kota i owczarka niemieckiego, za kilka miesięcy będziemy mieli drugiego psa w naszym mieszkaniu...

Póki co kotki zostały w swoim mieszkaniu a ja codziennie jeżdżę do nich nakarmić, posprzątać kuwetę i pobyć z nimi trochę.

@kotx2 - założyłem w Kociarni zgodnie z poradą @MalgWrocław bo nie wiedziałem jak go przenieść... Przepraszam
Ehhh jakoś tak od tygodnia nie da się normalnie żyć i myśleć.

Tomek

Tomku nic się nie stalo,napisz do moderatora pw z prośbą o zamkniecie jednego wątku,bedzie łatwiej

OK, dzięki.

Tomek

viewtopic.php?f=13&t=126903&start=0