Miau.PL

Witajcie
Mamy w domu 4 koty, ostatnio po wprowadzeniu nowej kotki (brytyjska), 2 miesięczna okazało się że ma świerzb i grzybicę. Reszta kotów zaraziła się grzybicą i świerzbem. Na początku leczone byli zaszczytami, następnie starsi tabletkami.

Od tygodnia jeden z nich "śpioszek" ur. 04.04.2010 roku zaczął być ospały, wymiotować,brak apetytu. Poszliśmy do weterynarza, dostał kroplówkę na wzmocnienie, zbicie gorączki (40,7) wykonał USG miał mało wody. Udaliśmy się ponownie dziś (po 3 dniach) ciągle brak apetytu, śpiący, gorączka 41,5. Dostał kroplówkę wzmacniającą , wykonana ponownie USG praktycznie 70% więcej płynów, 3/4 obrazu
Lekarz nakuł by sprawdzić. Do szczy kawki wyciągnąwszy żółty leisty płyn z pianą. Powiedział że to FIP
Moje pytanie ile mniej więcej kotek będzie żył? Czy jakoś cierpi? Dla nas pieniądze nie grają roli i będziemy walczyć o niego. Gdzieś czytałem że 2% jakimś cudem wychodzą z tego. Prawda to ?

nadzieja umiera ostatnia.......

wiem co czujesz też miałam kotkę z FIP
mojej Wikuni po 3 tygodniach od zdiagnozowania musiałam pomóc przejśc z TM, bardzo cierpiala a choroba szybko postępowala..... niestety.... z tego co wiem na to nie ma lekarstwa ale może ktoś się wypowie z większym doświadczeniem.
Każdy kot inaczej reaguje, oby Twojemu się udało albo żeby się okazało, że to nie to cholerstwo
przepraszam za słownictwo, ale bezsilność mnie wkurza.... a FIP to taka bezsilność

Dziś od samego rana pije (wypił około 1 litra wody) ma bardzo powiększony brzuszek, co chwile chce jeść.

Później przestanie jeść, potem pić to straszna choroba, moja Delta z nią przegrała. Ulgę daje odessanie płynu, ale to tylko przedłuża cierpienia. Prawdopodobnie te 2% wyleczonych, to koty które miały inną chorobę powodującą wodobrzusze, którą jednak udało się opanować.
Jeżeli chcecie walczyć - to walczcie, walczcie z całych sił, ale bądźcie przygotowani, by pomóc małemu odejść bez cierpienia jeśli on się podda.
Bardzo mi przykro, że was to spotkało.

ten płyn został wysłany do badania?
jakieś jeszcze badania kot miał zrobione
nie zawsze płyn w brzuchu oznacza FIP
poszukaj wątków o FIPie na forum

Nie został wysłany,
Lekarz szczy kawką wyciągnął z brzuszka żółty pieniący płyn i uznał że to podręcznikowy FIP

smolki20 pisze:Nie został wysłany,
Lekarz szczy kawką wyciągnął z brzuszka żółty pieniący płyn i uznał że to podręcznikowy FIP

To za mało.
viewtopic.php?f=1&t=83129
viewtopic.php?f=1&t=7808

Lekarz uznał że jeśli żółty pieniący się płyn leisty to FIP, badanie krwi poza .
Badanie krwi wykazały troche podniesione białe krwinki nic po za tym.
Na pierwszym USG była mała plamka, natomiast po 3 praktycznie cała jama brzuszna miała płyn.
Martwimy się, choć zrobił się bardziej ruchliwy

Dziś kolejne badania, lekarz inny także stwierdził że ma Fip
Jednak dziwi go iż ma bardzo duży apetyt i pije (200 mln na 2 h)
Co prawda cały czas ospały jest, ma chwile kiedy jest bardzo aktywny.

smolki20 pisze:Dziś kolejne badania, lekarz inny także stwierdził że ma Fip
Jednak dziwi go iż ma bardzo duży apetyt i pije (200 mln na 2 h)
Co prawda cały czas ospały jest, ma chwile kiedy jest bardzo aktywny.

Jaki jest stosunek A/G?

WBC Flags: AG1
%LYM : 2.5% #lym: 0.5 L 10^3/MM^3 (1.2 -3.2)
%MON: 1.2% #MON: 0.2L 10^3/MM^3 (0.3 -0.8 )
%GRA: 96.3%#GRA: 21.4H 10^3/MM^3 (1.2 -6.8 )

proszę jego wyniki

smolki20 pisze:

PcimOlki pisze:

smolki20 pisze:Dziś kolejne badania, lekarz inny także stwierdził że ma Fip
Jednak dziwi go iż ma bardzo duży apetyt i pije (200 mln na 2 h)
Co prawda cały czas ospały jest, ma chwile kiedy jest bardzo aktywny.

Jaki jest stosunek A/G?

WBC Flags: AG1
%LYM : 2.5% #lym: 0.5 L 10^3/MM^3 (1.2 -3.2)
%MON: 1.2% #MON: 0.2L 10^3/MM^3 (0.3 -0.8 )
%GRA: 96.3%#GRA: 21.4H 10^3/MM^3 (1.2 -6.8 )

proszę jego wyniki

To jest wynik rozmazu automatycznego z powrzechnie używanego przez wetów analizatora hematologicznego. Nijak sie ma do mojego pytania. Wyniki laboratoryjne sugerujące FIP to limfopenia, nieregeneracyjna niedokrwistość, wzrost stężenia białka całkowitego w surowicy, hiperglobulinemia, niski stosunek albumin do globulin, wysoki poziom α-1 kwaśnej glikoproteiny i wysokie miano przeciwciał przeciw FCoV. Na tym analizatorze można stwierdzić jedynie limfopenię (jest) i niedokrwistość (nie wiadomo czy jest), ale już nie bardzo charakter niedokrwistości. Analizator ten nie ma możliwości oznaczenia poziomu albumin, białka całk ani niczego z pozostałych parametrów przybliżających do diagnozy FIP. Test Rivalty zapewne też nie został przeprowadzony. Diagnostyka różnicowa w kierunku FIA również nie. Aproksymowane prawdopodobieństwo FIP 55%.

Jedyną rzeczą jaką dowiodłaś, jest fakt, że nie chce ci się w istocie zająć walką o kota. Gdybyś przeczytała podlinkowane wątki, taka odpowiedź by nie padła.

Co do twojego zdania że nie chce to chce, szukam wszędzie informacji na ten temat. My po prostu jesteśmy załamani lekarz powiedział w klinice że FIP. Wtedy świat nam się zawalił. Fakt nie przeczytałem, ale spowodowane jest to tym iż mam bardzo dużo problemów na głowie.

A co według Ciebie może być jeśli lekarz szczy kawką z brzucha pobrał żółty kleisty pieniący płyn?

Oto Śpioszek ...

od wczoraj nie je podchodzi do misek i wącha, oblizuje się , tak jakby chciał, a nie mógł.
Pije bardzo dużo wody, wczoraj nawet trochę podrapał drapak. Jego kompanka kuleczka ciągle przy nim tak jak reszta kociaków.
Zobaczymy co przyniesie dzisiejszy dzień ...
Kociaki to mądre zwierzątka na przemian czuwają przy śpioszku.