Strona 1 z 3
Proszę o pomoc

Napisane:
Wto kwi 19, 2011 17:45
przez katka_93
Witam ok dwóch dni temu pisałam na ten sam temat. Może trafie na osoby bardziej pomocne. Kota wzięłam z tak zwanego przytułka . Pani twierdziła że kot jest zdrowy oprócz tego ze gdy był malutki miał koci katar i jest wyleczony. Gdy pani przywiozła kota było strasznie zimno kot się przeziębił było to ok lutego. Poszłam do weta dostał antybiotyki miał temp ok 40 stopni. I od tego się zaczęło..w marcu kot był słaby mało jadł,ciągle leżał był ospały byłam u 3 wetów. Jedna myślała że to zatrucie dawała mu nospe. Kolejni porobili badania na FIV i białaczkę negatywne. Po 3 dniach dali mu antybiotyk na przeziębienie dostał zawiesinę wszytko ok kot szalał jadł no zwyczajny zdrowy kot . Od tej soboty kot znów ospały nie chciał jeść...Poszłam do weta dostał leki na obniżenie gorączki i na polepszenie samopoczucia. Dziś byłam znów temp 40 stopni. Kroplówki jakieś leki...Zachowuje się tak jak by bolały go stawy dostał antybiotyk na 72h jeśli nie pomoże chyba trzeba bd go uśpić..Czy ktoś miał taki problem. Dodam że kot wcześniej bardzo kichał teraz tylko osłabienie ..Proszę o pomoc !!
Re: Proszę o pomoc

Napisane:
Wto kwi 19, 2011 17:56
przez ASK@
U mnie koty z takimi objawami miały głównie kaliciwiroze.Ale ja wetem nie jestem. Moze by c wszystko. To choroba groźna i czasem ciężka do leczenia. Ale uleczalna.walczymy teraz z kalci i kocią co to wybiera się na tamten brzeg.
Poczytaj sobie w necie.I idź do dobrego weta. To,ze kot choruje to nie znaczy,ze masz go usypiać. Czasem trwa zanim się doleczy na maksa.
Re: Proszę o pomoc

Napisane:
Wto kwi 19, 2011 18:01
przez ASK@
Zapytam a co to za leki na poprawę samopoczucia? Czy ty u weta byłas aby
U kotów nie ma TYLKO kichał i był osłabiony. To zcęsto objaw chorobowy. Z opisu nie widze powodów do usypiania. Idziesz łatwą drogą. Tu trzeba zawalczyć o niego. Bo jestes odpowiedzialna za jego życie. Moja tymczaska już 4 dobę ma ponad 40 wieczorem temp. Nie chce jeść i pić. I nikt nie myśli o usypianiu. Dokarmiasz go strzykawką np małymi dawkami co 2-3 godziny,poisz???Przecież musi mieć siłe do walki.
Badania miał porobione? Co wet wpisał w książeczkę przy chorobie? Szczepienia były i odrobaczenie?
Re: Proszę o pomoc

Napisane:
Wto kwi 19, 2011 18:05
przez katka_93
usypiać go nie chce lekarka mi to powiedziała !! Napisałam że u lekarza byłam !!lekki spisze tak jak sie doczytam PWE.wit AD3E.Tocfine ,Slofoyen lub scofoyen. Kot jest pije sam od wczoraj tylko jest slaby i ma gorączke
Re: Proszę o pomoc

Napisane:
Wto kwi 19, 2011 18:07
przez katka_93
Odrobaczny był 24.03 profender nie licząc to jeszcze ok 4 razy. Wpisane w książęce fiv i bialaczka negatyw
Re: Proszę o pomoc

Napisane:
Wto kwi 19, 2011 18:11
przez Szenila
Jak nazywały się leki, które wcześniej dostawał i przez ile dni były podawane? Czy kot dostaje leki podnoszące odporność? co to za cudowny lek poprawiający samopoczucie? ja też taki chce

- doczytałam, tolfedina ma chyba mieć takie działanie

... a to lek przeciwbólowy.
Zień weterynarza na takiego, co nie poddaje się przy próbie wyleczenia infekcji.
Re: Proszę o pomoc

Napisane:
Wto kwi 19, 2011 18:15
przez katka_93
w pierwszej infekcji Synergal a w marcu Ceclor. bral po tydzień .
Re: Proszę o pomoc

Napisane:
Wto kwi 19, 2011 18:16
przez ASK@
katka_93 pisze:usypiać go nie chce lekarka mi to powiedziała !! Napisałam że u lekarza byłam !!lekki spisze tak jak sie doczytam PWE.wit AD3E.Tocfine ,Slofoyen lub scofoyen. Kot jest pije sam od wczoraj tylko jest slaby i ma gorączke
to walcz o niego. Moi weci dobrze się zastanawiają zanim powiedzą słowo uśpienie. Skonsultuj z innym wetem.napisałam już, nie jestem nim. Bolace stawy wskazują na kalici. To ciężka choroba ale uleczalna.Gorączka,katar,kichanie...to jest przy tym jak i przy kk.
Własciwie nie bardzo wiem jakiej pomocy oczekujesz tutaj. Nikt nie jest wetem i nie pokusi się o diagnoze. Może tylko spekulować.
Tolfę podaje się do zbicia goraczki i przeciw bólowo.Powinno się (wg moich) podawac ją co 48 godzin bo niszczy watrobe.Jednak teraz przy ponad 40 st gorączce moja kota "bierze" to tez codziennie.
Dziwnego masz weta co to przy cięższej infekcji od razu o usypianiu mówi.
Re: Proszę o pomoc

Napisane:
Wto kwi 19, 2011 18:26
przez Szenila
Niektóre koty bardzo źle znoszą leki typu Tolfed. ,a gorączka 40 st u kota to jeszcze nie jest wielki wyczyn... Beta- glucan kup w aptece, albo u weterynarza koci odpowiednik i podawaj kotu.Zmień weterynarza, poszukaj jakiegos polecanego w Twojej okolicy. Przez internet kota wyleczyć sie nie da, ale za to bardzo dobrze na kocie zdrowie działa upór i nie tracenie wiary w wyleczenie przez właściciela...
Re: Proszę o pomoc

Napisane:
Wto kwi 19, 2011 18:27
przez katka_93
To znaczy że byłam już o 3 beznadziejnych weterynarzach ;/ bo żaden nic nie wie
Re: Proszę o pomoc

Napisane:
Wto kwi 19, 2011 18:30
przez kotx2
jest ktoś z sosnowca na forum

może poleci dobrego weta

Re: Proszę o pomoc

Napisane:
Wto kwi 19, 2011 18:32
przez katka_93
Czytałam że polecają pana na Orlej znam go bo chodziłam do niego z szynszyla . Na Ostrogórska nie pójdę . Znacie jakiś jeszcze ? Może Alaskan w Będzinie ? Kojarzy ktoś ?
Re: Proszę o pomoc

Napisane:
Wto kwi 19, 2011 18:34
przez kropkaXL
Katka-moje koty przy kalicivirozie,a te objawy na tę chorobe wskazują,dostawały zastrzyk działający przez 14 dni-convenię,pięknie pomaga!
Tylko ,że tu diagnoza jest potrzebna,a nie przypuszczenia!
Dopisz w tytule nazwą miasta,może prędzej wejdą dziewczyny z Sosnowca i polecą Ci dobrego weta!
Walcz o koteczka-powodzenia!
Re: Proszę o pomoc

Napisane:
Wto kwi 19, 2011 18:40
przez katka_93
Znalazłam na jednej stronie objawy tej choroby i prawie wszytko się zgadza...ostatnio ta pani zobaczyła ze kotek ma nadżerkę, pisało ze choroba wiąże eis z układem oddechowym tak ? Występowały szmery w oskrzelach jak go badała
Re: Proszę o pomoc

Napisane:
Wto kwi 19, 2011 18:44
przez ASK@
Szenila pisze:Niektóre koty bardzo źle znoszą leki typu Tolfed. ,a gorączka 40 st u kota to jeszcze nie jest wielki wyczyn... Beta- glucan kup w aptece, albo u weterynarza koci odpowiednik i podawaj kotu.Zmień weterynarza, poszukaj jakiegos polecanego w Twojej okolicy. Przez internet kota wyleczyć sie nie da, ale za to bardzo dobrze na kocie zdrowie działa upór i nie tracenie wiary w wyleczenie przez właściciela...
Moze 40 z kreskami nie jest wyjątkowo dużą gorączką. Jednak "moja" miała odlot i nie wyglądało to dobrze. Nie pierwszy kot choruje u mnie. Z kotami jak z ludźmi każdy inaczej reaguje. Kwestia poznania kota ,wyczucia ,intuicji a przede wszystkim troski i współpracy z dobrym lekarzem. tak jak napisała przedmówczyni .Potrzebny jest UPÓR!