Rudy - nasz sliczny jojcek

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon kwi 18, 2011 9:12 Rudy - nasz sliczny jojcek

Wiosna ubieglego roku "uratowalismy" kolejnego kocura, ktorego ktos sie pozbyl - tak przynajmniej wtedy myslelismy. Rudzielec byl pieknym, dostojnym facetem. Zostal wykastrowany, "przeswietlony" i mial jechac do nowego domku do Krakowa, gdy moja siostra zakochala sie w nim po uszy. Decyzja byla szybka, Rudy zostaje. Dolaczyl do 12 letniej kotki i tym oto sposobem nowa rodzina w komplecie. Mlode malzenstwo z 3 letnia corka i dwoma kotami. Po dwoch miesiacach Rudy zaczal jojcyc pod drzwiami. Jojcyl i jojcyl i nie chcial przestac. Osiatkowalismy balkon wiec jojcki zmienily tylko miejsce. Przechodzilismy tez przez krople Bacha. Byla poprawa ale nie taka jaka sobie wymarzylismy. Zima temat przycichl, wiosna odzyl na nowo. Pojawil sie kolejny pomyl - bedziemy wyprowadzac kota na spacery. Wczoraj byl jego pierwszy dzien. Czul sie jak rybka w wodzie i az milo bylo na niego patrzec. Po spacerze byl zadowolony i juz pojawila sie nadzieja ze w koncu mamy na niego sposob, ale nad ranem nadzieja zostala rozwiana.
Jezeli ktos mial taki sam problem i znalazl zloty srodek, prosba o info bo osobicie nie wyobrazam sobie szukac mu nowego, wychodzacego domu.

Patii

 
Posty: 705
Od: Wto cze 10, 2008 9:05
Lokalizacja: Olkusz

Post » Śro kwi 20, 2011 22:30 Re: Rudy - nasz sliczny jojcek

Patii, ja myślę, że klucz w jego całodniowej aktywności - coś z pewnością wymaga zmiany, jeśli on jeszcze ciągle jojcy :)
Spacery - owszem, ale koniecznie o stałej porze, regularne, tak, by było jasne dla niego, kiedy się odbywają. W innym wypadku miauczenie jeszcze się nasili.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon kwi 25, 2011 16:01 Re: Rudy - nasz sliczny jojcek

Po pierwszym (i ostatnim) spacerze byla tragedia. Noc koszmarna, dzien jeszcze gorszy. Odmowil jedzenia co w jego przypadku bylo duzym zaskoczeniem.
Na dzien dzisiejszy jojcy dalej z ta sama, a jednoczesnie mniejsza niz po tym nieszczesnym spacerze intensywnoscia ;)

Patii

 
Posty: 705
Od: Wto cze 10, 2008 9:05
Lokalizacja: Olkusz




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Farcia i 28 gości