Strona 1 z 1

Ratunku, smrodek !! :(

PostNapisane: Sob lut 07, 2004 18:17
przez ktosia
Moi rodzice wyjezdzaja na tygodniowy urlop za Poznan i na ten czas ja z kotem i krolikiem wprowadzam sie do nich, zeby opiekowac sie psem i ptaszami :)
Wlasnie tata odwiazl mnie z wszystkim do nich... mialam pusie na nogach... poczulam cieplo :shock: zaczelam sie przekrecac, zeby tylko nie na tapicerke... niestety niemala czesc poszla jednak w siedzenie auta.... nowe, do tego rodzice jada jutro te pare godzin do tego Poznania i niezbyt bedzie im fajnie w tym smrodku, nie ukrywaja niezadowolenia, a ja co moge zrobic... zdarzylo sie, nie wytrzymala panienka :(

Poradzcie czym najlepiej (przypomne ze jest sobota wieczor :? ) w miare zneutralizowac ten zapach?
Wiem ze i tak bedzie czuc, ale zawsze mniej to lepiej...
Blagam o szybka rade, bo rodzice jutro rano jada w trase....

PostNapisane: Sob lut 07, 2004 18:23
przez cathrine1
Rozciencz domestos, nierozcienczony odbarwi, albo sprobuj Vaniszem i w jego serii jest chyba neutralizator zapachow. Powodzenia:-)

PostNapisane: Sob lut 07, 2004 18:29
przez ktosia
cathrine1 pisze:Rozciencz domestos, nierozcienczony odbarwi, albo sprobuj Vaniszem i w jego serii jest chyba neutralizator zapachow. Powodzenia:-)

thx... przkarze rodzicom kazda rade, bo mysle ze beda im potrzebne baaardzo.
... jezu, jak jeszcze wlacza ogrzewanie to juz wogle bedzie tragedia :roll:
A ja tylko oczy spuszczam i kote tlumacze :oops: :roll:

PostNapisane: Sob lut 07, 2004 18:37
przez zuza
Na przyszlosc woz ja plastikowym transporterze. Unikniesz tego typu niespodzianek (zawszec to latwiej wywalic recznik niz siedzenie z auta).

A teraz to rzeczywscie vanish moze, bo woda z octem to do tapicerki nie bardzo chyba?
Pytanie co o tej porze da sie kupic...

PostNapisane: Sob lut 07, 2004 18:40
przez cathrine1
Mam nadzieje, ze sie uda, jar zawsze ma kupkowy problem z Leonem w samochodzie, ale on go w kontenerze wozi, wiec chyba doswiadczenia nie ma w tej dziedzinie? J_k_j mi podopowiada ze sa srodki do czyszczenia tapicerki samochodowej. Moze tym????? :roll:

PostNapisane: Sob lut 07, 2004 18:46
przez ktosia
zuza pisze:Na przyszlosc woz ja plastikowym transporterze. Unikniesz tego typu niespodzianek (zawszec to latwiej wywalic recznik niz siedzenie z auta).

Przewanie jest tak przewozona, ale ze do rodzicow 5 minut a do tego jeszcze byla wieziona wielka klatka krolika, i sam krolik w wiklince to juz na wielki transporterek pusi miejsca nie starczylo :(
Do tego tata mial mnie zabrac 20 minut wczesniej i juz wszystko mialam spakowane a ta bida mi sie tak krecila kolo tej spakowanej kuwety a ja sie ni e zorientowalam......

PostNapisane: Sob lut 07, 2004 18:49
przez cathrine1
Ale i tak jestem fanka Twojej Pusi. Jest przepiekna, wybaczyc jej trzeba wszystko jak tylko sie na nia spojrzy :wink:

PostNapisane: Sob lut 07, 2004 19:22
przez zuza
Ba! :-( Biedni Wy wszyscy :-(

PostNapisane: Nie lut 08, 2004 0:35
przez Nelly
Nie mam pojęcia czy to działa, ale słyszałam jeszcze o sodzie rozpuszonej w wodzie. Podobno wygryza zapach też.