Strona 1 z 1

Sondowanie terenu zlecone przez kota

PostNapisane: Sob kwi 16, 2011 0:48
przez Sheyren
Dzień dobry,
kot mnie zmusił. Zmusił mnie konkretnie wywołanymi wyrzutami sumienia, że ciągle siedzę na forum, on się pakuje na kolana, mruczy, kokosi, "instaluje", a ja wzdycham na temat innych kotów. Jak to tak?

Zatem zapytywuję, bo osobiście wątpię, ale kot się upiera - czy potrzebny tu kolejny wątek fotograficzny o kotach opowiadający?
Zwłaszcza, że ni stąd ni zowąd może się urwać. Albo coś jeszcze gorszego (że sobie zasiejemy ziarno niepewności).

Na początek:
Obrazek


pozdrawiam
Gaja

Re: Sondowanie terenu zlecone przez kota

PostNapisane: Sob kwi 16, 2011 7:21
przez alix76
Taaak, potrzebny, jak powietrze! :1luvu:

Re: Sondowanie terenu zlecone przez kota

PostNapisane: Sob kwi 16, 2011 10:38
przez PcimOlki
1. Kot ma zwsze rację.
2. Jeśli kot nie ma racji, patrz pkt. 1.
:lol:

Re: Sondowanie terenu zlecone przez kota

PostNapisane: Sob kwi 16, 2011 11:11
przez daggie
Świetne światło na tym dużym zdjęciu :1luvu:
Czym focisz?

Re: Sondowanie terenu zlecone przez kota

PostNapisane: Sob kwi 16, 2011 13:27
przez Małgocha Pe
Niech zgadnę,pewnie aparatem fotograficznym :mrgreen: :wink:
A na poważnie,fotka super :ok:

Re: Sondowanie terenu zlecone przez kota

PostNapisane: Sob kwi 16, 2011 14:43
przez Sheyren
ha! jest odzew i tu Onza spogląda na mnie z wyższością, zabawnie wyglądającą gdyż jako kot Dopiero Przyuczany do tFu Szelków zrobił się jeszcze bardziej niskopienny niż zwykle.

Zdjęcie strzelone Olympusem e-600 z kitowym obiektywem. A światło zastane.
Przedstawienie postaci horroru nastąpi niebawem :kotek: