Miau.PL

Witam,

Chciałabym prosić o pomoc w wyborze odpowiedniej rasy kota dla moich rodziców.
Moi rodzice chcą zakupić kota. Podeszli do sprawy dość poważnie i poszukują odpowiedniej dla siebie rasy. W tym celu wertują przeróżne strony internetowe jednak nie bardzo potrafią odnaleźć się w wirtualnym świecie dlatego też poprosili o pomoc mnie, a ja zwracam się z prośbą o pomoc do osób bardziej doświadczonych i obeznanych w tej kwestii, czyli do Was, drodzy forumowicze
Rodzice chcą kupić kota rasowego, krótkowłosego, tak by okres linienia nie był udręką. Dobrze by było gdyby kot miał 'psi charakter', czyli nie był przesadnym indywidualistą. Ponadto kot powinien być raczej spokojny, może niekoniecznie typowy 'kanapowiec', ale też nie nazbyt żywiołowy (rodzice to osoby w wieku około 50 lat). Nie wiem jak jest z kotami, czy są rasy które bywają bardziej obciążone genetycznie niż inne, bardziej wrażliwe, jeśli tak to istotne by taka rasa nie trafiła do moich rodziców, gdyż nie będę ukrywać, są oni dopiero początkującymi 'kociarzami'.
Prosiłabym serdecznie o podsuniecie pomysłów jaka rasa kota byłaby dla nich odpowiednia. Każda rada mile widziana. Jeśli znacie jakieś dobre, godne polecenia hodowle z Wrocławia, również prosiłabym o podpowiedź. Chciałabym przedstawić rodzicom najlepiej kilka propozycji, żeby mogli poczytać co nieco i podjąć świadomą decyzje o przyjęciu nowego domownika pod swój dach. Liczę na Waszą pomoc.

Z góry dziękuję.

Polecam dorosłego kota, takiego już dochowanego i z określonym charakterem.
Kocięta są żywiołowe baaardzo i charakter im się zmienia i jest nieprzewidywalny.

A rasa tylko i wyłącznie europejska

Ja mam idealnego kota dla Twoich rodziców

Uważam tak samo jak najszczęśliwsza! Nie ma to jak nasza, swojska rasa
(choć wiem, kacia, że nie o taką poradę ci chodziło...)
Ale spójrz tylko, czyż nie piękna i kochana jest szylkretka rasy europejskiej?
Oczywiście, moja Kicia nie jest do adopcji!
Tak tylko chciałam pokazać jej urodę...

Ja też polecam rasę europejską .
Mam dwa takie cuudne dachowce ( nie do adopcji, tylko moje własne )

Pamiętaj, że kot rasowy musi mieć rodowód.

Unikajcie pseudohodowli.
viewtopic.php?t=13840

Na forum jest mnóstwo kotów " w typie " rasy. Może znajdziesz jakiegoś dla rodziców.

Ja mam do adopcji kotka który nie jest w typie rasy, dam w sobie jest typem spod ciemnej gwiazdy... Niestety los się od niego odwrócił i został pobity. Dochodzi u mnie do siebie bo zabiegu kastracji i usunięcia złamanego kła, który spowodował ogólną infekcję organizmu...

Heniek szuka swojego domku, ja go zawiozę choćby na koniec świata, byleby był bezpieczny...

Rodzice chcą kupić kota rasowego, krótkowłosego, tak by okres linienia nie był udręką. Dobrze by było gdyby kot miał 'psi charakter', czyli nie był przesadnym indywidualistą. Ponadto kot powinien być raczej spokojny, może niekoniecznie typowy 'kanapowiec', ale też nie nazbyt żywiołowy

rodzice są pewni że chca kota? a nie psa?

i hmmm....ja bym nie dała kota osobie, która po zanlezieniu kota pod własnymi drzwiami pisze

Jeśli w przeciągu tygodnia nie zgłosi się właściciel lub chętny do adopcji kotka, będę zmuszona oddać zwierzaka do schroniska.

żebyśmy nie musieli czytać za jakiś czas, że jednak kot gubi sierść, rodzice się uczulili, biega, zniszczył kanapę i jak go ktos natychmiast nie zabierze... oddadzą do schroniska

AnielkaG pisze:

Rodzice chcą kupić kota rasowego, krótkowłosego, tak by okres linienia nie był udręką. Dobrze by było gdyby kot miał 'psi charakter', czyli nie był przesadnym indywidualistą. Ponadto kot powinien być raczej spokojny, może niekoniecznie typowy 'kanapowiec', ale też nie nazbyt żywiołowy

rodzice są pewni że chca kota? a nie psa?

i hmmm....ja bym nie dała kota osobie, która po zanlezieniu kota pod własnymi drzwiami pisze

Jeśli w przeciągu tygodnia nie zgłosi się właściciel lub chętny do adopcji kotka, będę zmuszona oddać zwierzaka do schroniska.

żebyśmy nie musieli czytać za jakiś czas, że jednak kot gubi sierść, rodzice się uczulili, biega, zniszczył kanapę i jak go ktos natychmiast nie zabierze... oddadzą do schroniska

Anielka wyszukała stare posty autorki wątku sprzed 2,5 roku kiedy to znalazła kotka pod swoimi drzwiami.

Stare czy mlode posty, ale... A do opisy to pasuje mi najbardziej coś takie jakby... buldożek francuski. Kot nie. Chyba że stary, sparaliżowany i przy okazji łysy.

Dziękuję za dotychczasowe sugestie.
Muszę przyznać że mi osobiście najbardziej podoba się rasa europejska i devon rex. Tu chciałam wspomnieć o tym, że mimo iż nie znam się na kotach czytałam i słyszałam opinie, że devony maja wspaniały, niemalże psi charakter, wyjątkowo silnie przywiązują się do właściciela, łatwo się uczą, są bardzo czyste i są rasą bardzo zdrową. Niestety rodzicom się zupełnie nie spodobały, stwierdzili ze kociaki te wyglądają jak szatan . A w końcu to kot dla nich. I potwierdzę jeszcze, że są pewni, że szukają kota a nie psa, to dorośli ludzie i wiedzą czego chcą. Fakt, mają swoje wymagania ale to przecież nic strasznego czy złego.
Sami myśleli właśnie nad rasą europejska, kotem rosyjskim niebieskim, bądź też manx-em. Ja nie potrafię im doradzić, czy też zasugerować czegokolwiek w temacie kocim

AnielkaG pisze:

Rodzice chcą kupić kota rasowego, krótkowłosego, tak by okres linienia nie był udręką. Dobrze by było gdyby kot miał 'psi charakter', czyli nie był przesadnym indywidualistą. Ponadto kot powinien być raczej spokojny, może niekoniecznie typowy 'kanapowiec', ale też nie nazbyt żywiołowy

rodzice są pewni że chca kota? a nie psa?

i hmmm....ja bym nie dała kota osobie, która po zanlezieniu kota pod własnymi drzwiami pisze

Jeśli w przeciągu tygodnia nie zgłosi się właściciel lub chętny do adopcji kotka, będę zmuszona oddać zwierzaka do schroniska.

żebyśmy nie musieli czytać za jakiś czas, że jednak kot gubi sierść, rodzice się uczulili, biega, zniszczył kanapę i jak go ktos natychmiast nie zabierze... oddadzą do schroniska

Wiesz co to już jest bezczelne. Znalazłam kota na osiedlu, którym bawiły się dzieci z rodzicami pół dnia, później wszyscy zebrali się do domu a kot został tam sam. Na podwórku, późnym wieczorem, nie pod moimi drzwiami. Kota w ciągu dnia widziała masa osób, część się pobawiła, i odeszła mając go głęboko w ... nosie. Nie przeszłam obojętnie, nie zostawiłam na pastwę losu. Wzięłam do domu, mimo że mam zwierzęta na które kot polował i mało brakowało, żeby je skrzywdził. Mimo to trzymałam dalej w domu, zabrałam do weterynarza, zapłaciłam za badania i odrobaczenie, karmiłam, gotowałam mu. Latałam po osiedlach rozwieszając ogłoszenia, dzwoniłam do gazety, żeby się dalej ogłaszać, latałam po forach, próbowałam znaleźć mu nowy dom. To był dla mnie problem, nie mam warunków ani możliwości by zatrzymać zwierzaka dodatkowego. Robiłam co mogłam, zamiast zostawić na tym podwórku, zaopiekowałam się, wzięłam pod swój dach. A Ty mnie oceniasz? I to jeszcze w taki sposób? Jestem zszokowana...

Szenila pisze:Stare czy mlode posty, ale... A do opisy to pasuje mi najbardziej coś takie jakby... buldożek francuski. Kot nie. Chyba że stary, sparaliżowany i przy okazji łysy.

Wręcz przeciwnie, poszukiwany jest młody, w pełni zdrowy i krótkowłosy. Nie rozumiem skąd w ludziach tyle złośliwości. Poprosiłam o radę osoby wydawało mi się doświadczone, które w sytuacji kiedy mogą udzielić pomocy i rady to tak uczynią. Otrzymałam złośliwości, uszczypliwości i oskarżenia. Nie spodziewałam się tego.

... młody, zdrowy kot nie bedzie spokojny.

kacia pisze:Witam,

Chciałabym prosić o pomoc w wyborze odpowiedniej rasy kota dla moich rodziców.
Moi rodzice chcą zakupić kota. Podeszli do sprawy dość poważnie i poszukują odpowiedniej dla siebie rasy. W tym celu wertują przeróżne strony internetowe jednak nie bardzo potrafią odnaleźć się w wirtualnym świecie dlatego też poprosili o pomoc mnie, a ja zwracam się z prośbą o pomoc do osób bardziej doświadczonych i obeznanych w tej kwestii, czyli do Was, drodzy forumowicze
Rodzice chcą kupić kota rasowego, krótkowłosego, tak by okres linienia nie był udręką. Dobrze by było gdyby kot miał 'psi charakter', czyli nie był przesadnym indywidualistą. Ponadto kot powinien być raczej spokojny, może niekoniecznie typowy 'kanapowiec', ale też nie nazbyt żywiołowy (rodzice to osoby w wieku około 50 lat). Nie wiem jak jest z kotami, czy są rasy które bywają bardziej obciążone genetycznie niż inne, bardziej wrażliwe, jeśli tak to istotne by taka rasa nie trafiła do moich rodziców, gdyż nie będę ukrywać, są oni dopiero początkującymi 'kociarzami'.
Prosiłabym serdecznie o podsuniecie pomysłów jaka rasa kota byłaby dla nich odpowiednia. Każda rada mile widziana. Jeśli znacie jakieś dobre, godne polecenia hodowle z Wrocławia, również prosiłabym o podpowiedź. Chciałabym przedstawić rodzicom najlepiej kilka propozycji, żeby mogli poczytać co nieco i podjąć świadomą decyzje o przyjęciu nowego domownika pod swój dach. Liczę na Waszą pomoc.

Z góry dziękuję.

O matko, to ludzie tyle żyją ? Chyba muszę się zabrać za pisanie testamentu

Przecież każdy zdaje sobie sprawę z tego, że młody czy kot czy pies czy inne zwierzęta nie są spokojne, ułożone, ukształtowane, za to psocą, są ciekawskie, wszędobylskie, skore do zabawy. Myślałam, że to oczywiste. Niemniej jednak, koty zapewne podobnie jak psy mają różne charaktery w zależności od swojej rasy (tak przynajmniej mniemam). Liczyłam na to że ktoś podpowie jaką rasę można zaliczyć jako typ umiarkowany (nie przesadnie rozleniwiony, śpiący prawie całymi dniami na kanapie czy przy piecu, ale też nie żywe srebro), który byłby odpowiedni dla osób po 50tce jakimi są moi rodzice.
I oczywiście pisząc o jakiejkolwiek klasyfikacji kocich temperamentów mam na myśli już dorosłe, ukształtowane koty. A przecież kociaki prędzej czy później jednak dorastają.