Strona 1 z 2

Pomóżcie proszę już w domku :-)))))))

PostNapisane: Sob lut 07, 2004 11:34
przez kiwi
Znowu pilnie potrzebny dom dla kota z naszego schroniska. Kicia jest czarna z białym krawatem. Zdjęcie jest na Miki stronie http://www.kocie-zycie.prv.pl .KOtka jest bardzo, bardzo wielkim pieszczochem. Potrzebny dom bo kcia wymaga leczenia okulistycznego. Niestety schronisko nie zapewni jej tego :evil: .
Koci historia jest smutna. Opiekunka jej i dwóch 10 letnich kotem umarła. 10 latki znalazły domy a ona niestety nie.
Kotka ma 5 lat i jest wysterylizowana. Poza chorym okiem jest w bardzo dobrym stanie.

PostNapisane: Sob lut 07, 2004 18:47
przez cathrine1
podnosze. up!

PostNapisane: Sob lut 07, 2004 21:40
przez kiwi
Bardzo dziekuję za podklejenie.
No tak pers to wszyscy chcą a dachóweczkę-miziaweczkę to nie :placz:

PostNapisane: Sob lut 07, 2004 22:34
przez Happy
Kiwi, nie płacz! Znajdziemy coś! Kontaktowałam się z wieloma osobami, które szukają kotków przez ogłoszenia internetowe (np. te z wątku Wojtka na KŁ) i udało mi się dla dwóch kotków znaleźć domki (przez ostatnie dwa tygodnie). Zwykłych dachowców! Sama się zdziwiłam, ale to działa! Plizzzz, nie płacz!

PostNapisane: Sob lut 07, 2004 22:37
przez kiwi
Happy bardzo, bardzo dziękuję :D . Mam nadzieję, że coś uda się znaleźć.

PostNapisane: Pon lut 09, 2004 13:30
przez Aggatt
trzymam kciuki za koteczke :ok: sliczna jest :D i zasluguje na cieply domek. dosc juz sie wycierpiala :(

PostNapisane: Pon lut 09, 2004 15:54
przez Ania z Poznania
Śliczna koteczka! Kto powiedział, że nikt takiej nie zechce? Kciuki za oczko i za domek :ok: :ok:

PostNapisane: Wto lut 10, 2004 12:51
przez amagatos
No tak pers to wszyscy chcą a dachóweczkę-miziaweczkę to nie


Kiwi, dla mnie nie ma piękniejszych kotów niż dachowce i sama bym chętnie "miziaweczkę" przygarnęła, gdyby nie to, że mam już swoje dwa "pampuchy". Ech... serce mi się kraje, jak czytam takie wątki.

amagatos

PostNapisane: Wto lut 10, 2004 21:18
przez kiwi
Po 17.00 jutro będzie wiadomo czy jest domek. Proszę jeszcze do jutra nie odklejać. Boję się, że coś będzie nie tak.
Proszę o mocne trzymanie kciuków:-).

PostNapisane: Wto lut 10, 2004 21:22
przez zuza
Trzymane bardzo, bardzo mocno!

PostNapisane: Śro lut 11, 2004 0:21
przez Happy
:ok:

PostNapisane: Śro lut 11, 2004 8:09
przez Ash
Trzymam!!!

PostNapisane: Śro lut 11, 2004 8:45
przez Katy
Z calych sil :D

PostNapisane: Śro lut 11, 2004 9:41
przez Malgorzata
I ja :ok: :ok:

PostNapisane: Śro lut 11, 2004 21:43
przez kiwi
Kicia już w nowym domku :D . Bardzo dziękuję za kciuki i wsparcie.
Pani okazała się osobą rozsądną. Dzieci były przygotowane na przyjęcie koteczka i wiedziały, że trzeba delikatnie i spokojnie. Pani trafiła na nasze forum szukając...kota brytyjskiego a znalazła Mruczkę. Tak, kicia ma imię, które do niej bardzo pasuje. Pani Ilona wiedziała, że na 3 piętrze to konieczne jest zabezpieczenie balkonu.
Teraz tylko trzymać kciuki, żeby Mruczka się zaaklimatyzowała i żeby jej oczko było zdrowe.