ślinotok - stres w podróży

Wybieram się na kilka dni w góry i muszę zabrac kotkę .Ma 11 lat. Kiedyś super znosila podróż samochodem. Zjeździliśmy z nią kawał Polski. Ma wygodny duży kosz. Niespodziewanie wszystko się zmieniło i teraz podróż dla niej to istny koszmar.Ostatnio przez całą drogę śliniła się tak bardzo że się bałam odwodnienia. Pic nie chciała, choc często stawaliśmy dla niej przy drodze .Po przyjeździe na miejsce okazało sie że miała wylizane całe podbrzusze i lizała je tak jeszcze kilka dni, aż stało się prawie łyse.To ze stresu.A może też dlatego że się starzeje i coraz gorzej znosi zmiany. Nie chcę jej zostawiac w domu. W górach biega sobie wolno i jest naprawdę szczęśliwa .Jest do mnie bardzo przywiązana i nawet jak zapuszcza się do lasu,to przybiega na każde moje zawołanie,aż się wszyscy dziwią że zachowuje się jak pies. W górach wdrapuje się na drzewa, łapie nornice i dokazuje radośnie,a przy okazji trochę chudnie. Mieszkamy w blokach i ma mało ruchu.bo może wychodzic tylko na balkon. Podróż trwac będzie około 4 godziny.Czy ktoś wie coś na temat stosowania awiomarinu. Na jaki czas przed podróżą podac i w jakiej dawce?.