Miau.PL

Cześć,


Mam pytanie, u mojego kociaka stwierdzono uczulenie na karmę. Prawdopodobne, bo zmienialismy jakis czas temu. Kociak był u lekarza, dostał leki etc. Załozyliśmy mu nawet kosmiczny koci kask zeby się nie drapał po główce.
Niestety za każdym razem jak tylko ściągniemy, to znowu zaczyna się drapać.

Macie jakieś domowe sposoby?
Próbowałam Waleriany.
Leczenie jest stosowane, ale nie chce w kota pakować leków uspokających tak jak to zaproponowała Pani doktor..

z tego co mi weterynarz radził to najlepiej przy zmianie karmy jest mieszać nową ze starą i płynnie zmieniac proporcje - wtedy nie ma szoku

uczulenie na karmę można jedynie drogą eliminacji.niestety tylko tak się da sprawdzić alergię na dany składnik pokarmowy.skupcie się najpierw na karmach jednej firmy.
a tak swoją drogą-nie badaliście zeskrobin pod kątem świerzbu,grzybicy?

Z moją Zuzką problem był identyczny problem,ale już od "kocięctwa".Nie dostawała żadnych leków,a przerzuciliśmy ją jako małego kociaka na RC Hypoalergenic.Była malutka,więc dostawała dodatkowo witaminy,bo karm dla kociąt nie tolerowała.
W jej przypadku było chyba za dużo białka,więc konieczne było uzupełnianie witaminami.

U nas na szczęście po niecałym roku zdecydowałam się spróbować podać inną karmę i się przyjęła.Problem minął i młoda wsuwa teraz różne karmy,obecnie Brita i bardzo sobie go chwalimy.
Przeważnie koty są uczulone na dany składnik karmy i to właśnie ten składnik trzeba by było wyeliminować.
Najczęściej uczulają ryby.Druga kwestia to karmy bez konserwantów i sztucznych barwników,bo one również mogą uczulać.
Żadnych karm typu Whiskas czi KK,bo one mają ogrom barwników i sztuczności.

A co do zmiany karmy to potwierdzam powyższe.Mieszać karmę nową ze starą zwiększając co dzień proporcję nowej.Zmiana powinna trwać przynajmniej 7-10 dni.

Mój kocur był alergikiem pokarmowym, i miał uczulenie na większość typowych składników karm: czyli np. drób (główny składnik karm dietetycznych!), ryby, nabiał...
Nie był uczulony na wołowinę (tę zawsze chętnie jadł), wieprzowinę (odpada!), jagnięcinę i królika (niechętnie jadł).

Sprowadzałam mu z Holandii (ale pewnie jest teraz do kupienia w Polsce) specjalną karmę firmy Trovet: np. R&R (rice & rabbit)- jedynym źródłem białka było mięso królika, jedyną domieszką roślinną -ryż. Żadnych mączek drobiowych, wytłoków buraczanych, mączek zbożowych...
Niestety -jak ze wszystkimi karmami weterynaryjnymi- nie jest to jakaś przesadnie smaczna karma. Były też inne dwuskładnikowe karmy- np.jagnięcina z ryżem, itp.

Polecam, bo ściśle określony skład ułatwia eliminację alergenów.

Potem okazało się, że może też przyjmować RC Hypoallergenic (z hydrolizowanym białkiem drobiowym).

Ja mogę polecić Acanę Grasslands i Orijen 6 Fish. Karmy bezzbożowe i bez drobiu na który mój kot ma bardzo silną alergię. Po tych karmach nie ma żadnych objawów I wygląda jak foka

Sejtan i Lusesita maja biegunki po RC Hypo, ale może to być też kwestia leków, które przyjmują dokładnie od momentu, kiedy wprowadziłam RC

wetka twierdzi, że to mało prawdopodobne,aby sam RC tak działał

Serdecznie Wam dziękuję. Okazało się, że kotka dostała uczulenia na felixa w saszetkach...
Trovet pasuje jej teraz bardzo bardzo. Mam nadzieję, że nie będzie już problemów.

Wspaniałe rozwiązanie ze zmiana karmy po troszkę. Będę korzystać. Dziękuję Wam drodzy Miaukowicze

Miss pisze:Ja mogę polecić Acanę Grasslands i Orijen 6 Fish. Karmy bezzbożowe i bez drobiu na który mój kot ma bardzo silną alergię. Po tych karmach nie ma żadnych objawów I wygląda jak foka

Acana Grasslands ma kurczaka - mączkę i tłuszcz.
Moja najstarsza kotka ma podejrzenie alergii na kurczaka i właśnie przechodzimy z Acany na Trovet.
Trzeba bardzo dokładnie czytać, bo powinno być w karmie tylko JEDNO źródło białka, żeby zdiagnozować, na co jest alergia. Ja wybrałam ten Trovet, bo tam tak jest.