» Pon kwi 11, 2011 16:58
mojej kolezance zabili kota na dzialce.
dzis wracajac z miasta o 9 rano spotkalam kolezanke
taka jakas dziwna byla ... zaplakana
pytam co sie stalo?
ona mi mowi: kota nam na dzialce na plocie powiesili
mnie zatkalo
juz jedna kotke z dzialek jeden gosc chcial zabic przez sidla, na szczescie ta kolezanka z tata szukali jej i znalezli we wnykach, kotke uratowali
ale teraz? nawet nie chce myslec co ona przezyla jak zobaczyla tego kota
jak zznalezc tego skur,, ktory to zrobil? jak go ukarac?