Strona 1 z 23

Toffik - kociak który zaginął..

PostNapisane: Pon kwi 11, 2011 8:18
przez Ciepła
W niedzielę 910.04.2011r.) około godziny 13 usłyszałam miauknięcie pod drzwiami 8O .Myślałam,że to jak zwykle Agata,bo ona tak lubi zamiauknąć i skoczyć na klamkę,otworzyć drzwi i uciec na IV piętro :evil: :ryk:.Ale tym razem to było jakieś inne,nie Agatowe :roll: .. Otworzyłam drzwi,a na wycieraczce siedział kotek 8O ..Mały burasek 8O ..A na klatce żywego ducha 8O ..
Najpierw kazałam go córce wynieśc na dwór,żeby wrazie draki nie było,że to mój kot..Ale po konsultacji z Panem Mężem :1luvu: w wiecznej trasie wziełam go do domku :mrgreen: ..
Mały jest chudziutki :( ..ma około 2-3 miesiacy 8O ..podryzione uszy pełne świerzba 8O ..przypalone wąsiki 8O :evil: (tego kto mu to zrobił też bym przypaliła :evil: )..strasznie rzęzi :( i kicha :( ,a z noska leci mu ropa :( ..Czyli mamy KK :o
Dzis odwiedziny u weta na cito :ok:
Toffik będzie cywilizowanym kotkiem po nocy mam piękne 2 kupalki w kuwecie i siu :ok:

Oto zdjęcia Toffika:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Toffik narazie zamieszkuje u Viki w pokoiku :ok: .Ma tam swoje jedzonko :ok: ,spanko :ok: i kuwetke :ok: ..Jednak najbardziej lubi spać w rzeczach córki lub bezpośrednio na niej :wink: :ryk:

Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

PostNapisane: Pon kwi 11, 2011 8:21
przez Ciepła
prawe oczko Toffika rano było już zaklejone :( ..
dobrze,ze mam Optex po Latte to mu przemyłam :ok: ..
mały nadal kicha :( i śmierdzi :lol:

Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

PostNapisane: Pon kwi 11, 2011 8:28
przez Patmol
cudny :mrgreen:

Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

PostNapisane: Pon kwi 11, 2011 8:29
przez magdaradek
Asia, piękny kotuś :1luvu:
dobrze, że się nim zaopiekowałaś :ok: :ok: :ok:

Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

PostNapisane: Pon kwi 11, 2011 8:31
przez Ciepła
magdaradek pisze:Asia, piękny kotuś :1luvu:
dobrze, że się nim zaopiekowałaś :ok: :ok: :ok:


Magda a miałam jakieś inne wyjście :wink:
beze mnie ten kotek by nie przezył..

Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

PostNapisane: Pon kwi 11, 2011 8:31
przez Ciepła
Patmol pisze:cudny :mrgreen:


bedzie jeścio ładniejszy jak go doprowadzę do porządku :ok: :mrgreen: :ryk:

Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

PostNapisane: Pon kwi 11, 2011 8:39
przez gosiaa
Zaznaczam sobie, wstawię link w wątku "po drugiej stronie siatki"

Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

PostNapisane: Pon kwi 11, 2011 8:44
przez Ciepła
gosiaa pisze:Zaznaczam sobie, wstawię link w wątku "po drugiej stronie siatki"


o dziękuję ślicznie Gosiu :1luvu:

Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

PostNapisane: Pon kwi 11, 2011 8:44
przez magdaradek
Ciepła pisze:
magdaradek pisze:Asia, piękny kotuś :1luvu:
dobrze, że się nim zaopiekowałaś :ok: :ok: :ok:


Magda a miałam jakieś inne wyjście :wink:
beze mnie ten kotek by nie przezył..


dokładnie :ok:
on został podrzucony jak Magik do siostry mojego męża.....ech, ludzie :?

Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

PostNapisane: Pon kwi 11, 2011 8:46
przez Ciepła
magdaradek pisze:
Ciepła pisze:
magdaradek pisze:Asia, piękny kotuś :1luvu:
dobrze, że się nim zaopiekowałaś :ok: :ok: :ok:


Magda a miałam jakieś inne wyjście :wink:
beze mnie ten kotek by nie przezył..


dokładnie :ok:
on został podrzucony jak Magik do siostry mojego męża.....ech, ludzie :?


to chyba jakis nowy sport jest - podrzucanie kociaków :evil:
jeśli mały jest już chory to szybko by stracił oczka bez opieki :( ..

Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

PostNapisane: Pon kwi 11, 2011 9:07
przez magdaradek
To dziś wizyta u weta?

Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

PostNapisane: Pon kwi 11, 2011 9:33
przez Ciepła
magdaradek pisze:To dziś wizyta u weta?


obowiązkowo :ok: ..
właśnie się powoli szykujemy :mrgreen: ..
w przypadku Toffika nie ma na co czekać :ok: ..

Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

PostNapisane: Pon kwi 11, 2011 9:57
przez karolina w-n
ja też znalazłam wyrzuconego buraska, tylko na ulicy, bardzo podobny do Toffika :D

Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

PostNapisane: Pon kwi 11, 2011 10:07
przez WarKotka
Miał buranio szczęście :1luvu:
kciuki za wizytę i znalezienie szybko fajnego domku :ok: :ok: :ok:

Re: Toffik - kociak podrzucony pod drzwi szuka domu..

PostNapisane: Pon kwi 11, 2011 10:08
przez magdaradek
Asia ale nie wybierasz się do Saidla co?
bo wiesz, że zamkniete jest?