Strona 1 z 1

Drugi kot w domu ?

PostNapisane: Sob kwi 09, 2011 11:43
przez miaumiau007
Od 8 m-cy mam kastrowanego kocura Stefana.Wczoraj dołączył do naszej rodzinki uroczy 5 tygodniowy Filemon.Stefan na niego warczy i syczy już kilka razy go pacnął łapą. :( Szkoda mi malucha ,bo przy wielkim kocurze on jest trochę bezbronny , Filemon śpi w moim pokoju ,ale w dzień jest puszczany po salonie gdzie często bywa Stefan.Maluch podchodzi do niego ,chce się z nim bawić a tamten na niego warczy..Nie wiem co robić ,bo Filemon jest cały przerażony, Stefan wściekły z powodu obecności drugiego kociaka.Jakiś pomysł na zaprzyjaźnianie kotów ?

Re: Drugi kot w domu ?

PostNapisane: Sob kwi 09, 2011 12:16
przez Koszmaria
drugi kot jest u was dopiero jeden dzień,daj kotom tygodnie,izoluj,wepnij w kontakt feliway.
doczytałam że izolujesz.dobry ruch :ok:
kup w szmateksie kocyki polarowe,daj kotom na posłanie,po tygodniu wymień-Filemonowi daj kocyk Stefana i na odwrót.

pomyśl o Feliwayu.

Re: Drugi kot w domu ?

PostNapisane: Sob kwi 09, 2011 12:18
przez Del
Na razie spokojnie , kociaki muszą się ze sobą zapoznać . Jak pojechałam do rodziców na urlop ze swoimi 2 Kocurkami (a moi rodzice mają 4 koty i psa) to na początku dałam je do oddzielnego pokoju na górze z uchylonymi drzwiami i jak w końcu nabrały pewności to zeszły na dół po paru dniach . Oczywiście nie obyło się bez syczenia i łapoczynów ,ale po 2 tygodniach była już ustawiona i nie było wielkiej miłości nawzajem ,ale już nie było walk pomiędzy kotami .

Re: Drugi kot w domu ?

PostNapisane: Sob kwi 09, 2011 12:28
przez ewar
Nie ma sposobów, trzeba czasu.Zaprzyjaźnią się, albo będą tolerować.Krew się nie leje, to dobrze.
Nie każdy kot jest taki jak mój były tymczas Zuś.Wychował mi trójkę kociąt i zrobił to rewelacyjnie.
Obrazek Obrazek Obrazek
Mam mnóstwo takich zdjęć i Tobie życzę tego samego.

Re: Drugi kot w domu ?

PostNapisane: Sob kwi 09, 2011 12:45
przez kotx2
dubluję powyzsze wypowiedzi :ok: :D

Re: Drugi kot w domu ?

PostNapisane: Sob kwi 09, 2011 21:56
przez genowefa
Potrzeba im czasu. Zaprzyjaźnią się ba pewno.