Przed chwilą dzwoniła do mnie moja mama - okazało się, że w przeciągu miesiąca zmarli jej znajomi... Najpierw pan, potem pani

. Zostawili ok 10-letnią kotkę i ok 6-letniego psa... Nie ma kto się nimi zając. Rodzina zamierza psa oddać do schroniska, a kotkę - wypuścić na dwór!!! Kotkę, która całe życie spędziła w domu!!!

Masakra! Nie wiem jak zwierzaki wyglądają, właściwie nic więcej nie wiem, oprócz tego co napisałam wyżej:(. Wiem, że
potrzebna jest pomoc od zaraz!!! Na razie zwierzakami zajmuje się starsza schorowana pani Danuta, która próbuje znaleźć im inny dom, ale... wszędzie pełno

.
Gdyby ktoś wpadł na pomysł jak pomóc pani Danusi podaję Jej numer telefonu:
P. Danuta (58) 557 80 76