Witam,
jesteśmy tutaj z Iskierką pierwszy raz
Mamy małe zmartwienie, tzn. JA mam bo moje Futerko wydaje się być niezainteresowane tematem

Ale do rzeczy... Iskier ma prawie rok, jest kotką o bardzo drobnej posturze, gdyż nie była kociakiem karmionym przez matkę. Mniej więcej kiedy osiągneła 10 miesięcy jej waga wzrosła do 2,75kg i stanęła w miejscu. Przy jej posturce wydawałoby się że jest to waga jak najbardziej na miejscu, ale mnie wydaje się że to i tak za mało

Moje kocię do tej pory jadło najlepsze karmy, suche i mokre, najbardziej lubi royal canin<najpierw baby cat a teraz kitten>przez 2 miesiące dawałam jej również RC CALM-> bo mieliśmy małe problemy z jej strachliwością

A co do mokrego to do 10 miesiąca zajadała się saszetkami Whiskas Junior, później przeszła na tuńczyka i na kurczaka firmy Schessir, od niedawna mała wogóle nie chce jeść mięska :/ Jakoś mniej też je suchego, ale bawi się bardzo chetnie, nie przesypia calych dni, nie widać żadnych objawów choroby... No i na koniec dodam,że z 2,75kg zeszło jej na 2,6kg. Może jestem przewrażliwiona ale niepokoi mnie to

Znacie jakieś sposoby na poprawę apetytu??? Czekamy niecierpliwie na Wasze odpowiedzi- znaczy JA czekam ;P
Odrobaczaliśmy miesiąc temu. Dostaje odkłaczacze.