Strona 3 z 10

PostNapisane: Pt lut 06, 2004 11:16
przez kinus
U Kasi D :)

PostNapisane: Pt lut 06, 2004 11:16
przez Macda
Ze żwirkami mam jak Mysza i przy CBE+ pozostaje.
Żaden betonit, żaden Benek...krew by mnie zalała :roll:

PostNapisane: Pt lut 06, 2004 11:23
przez Mysza
Ja jak wsypałam 5l Benka na raz do kuwety (by miały w czym kopać), to wywaliłam po 9-10 dniach :roll: Zużyło się go dużo, a reszta wydzielała taki zapach... :? Gdyby nie mój nos to może do 14 dni by pociągnął.

PostNapisane: Pt lut 06, 2004 11:26
przez Agi
Ja Hiltona wywaliłam po dwóch dniach bo śmierdział przepotwornie, razem z dywanikiem łazienkowym w który (w połączeniu z wodą) tak się powklejał, że nie dało rady się wyczyścić. Ble :?

PostNapisane: Pt lut 06, 2004 11:28
przez Oberhexe
Oooo? A u nas się sprawdza ładnie... I nie śmierdzi.

PostNapisane: Pt lut 06, 2004 13:10
przez evi
U mnie, dzieki szczesliwej poradzie Kasi D., "wszędobylski" CatsBest zamienil sie od ręki w Benka. Uff...
Dla mnie strzlal w 10tke :) Benek faktycznie pachnie inaczej niz "drewniany" zwirek, ale trudno powiedziec, zeby sie z kuwety rozchodzily jakies "wiatry". Konkretne prezenty ląduja w kibelku, a z wywalaniem brylek radze sobie nastepujaco: tuz obok kuwety stanal szczelny, metalowy kosz na pedal. Wszystko wrzucam do srodka, i wywalam dopiero przy osiagnieciu granicy pojemnosci, dajmy na to co 3 dni. Nos mam wrazliwy - sytem sie sprawdza i nie ubolewam nad problemem z wyrzucaniem zuzytego zwirku.

Dwa Benki (po 5kg kazdy), albo jeden Benek zmieszany z Hiltonem, starczaja przy dwu ogonach na troszke ponad miesiac. Na jednym Benku ostatnio - chociaz oszczedzajac sie, bo czekamy na dostawe od Kasi :) - pociągnelismy dokladnie 3 tygodnie :]

PostNapisane: Pt lut 06, 2004 13:16
przez Basia_G
Jak czytam na ile starczy Wam benek, to dochodze do wniosku, że moje cholery to sobie tam chyba wodę litrami wylewają ;-)

PostNapisane: Pt lut 06, 2004 14:13
przez M.
Ktory Benek jest najlepszy i czy da sie z nim wytrzymac przy kocurze-reproduktorze? Bo mi juz ten wszedobylski (cyt. evi ;) ) CBE+ bokiem wychodzi :twisted:

PostNapisane: Pt lut 06, 2004 14:22
przez kinus
Benek compact - tyle, ze na Twoim miejscu sprobowalabym z tym neutralizatorem zapachow, o ktorym pisala Nelly kiedys.

PostNapisane: Pt lut 06, 2004 14:35
przez eve69
ktory to neutralizator dolaczeja w prezencie do benka dla persow
my takiego uzywamy :twisted:

PostNapisane: Pt lut 06, 2004 14:37
przez M.
Czym sie rozni benek-compact od benka dla persow ? Czy oba sie zbrylaja ? Ktory mniej sie roznosi ?

PostNapisane: Pt lut 06, 2004 14:39
przez eve69
perski jest chyba troche grubszy, ale tez kompakt. U nas sie ladnei sprawdza i malo roznosi, na tym chyba ta jego perskosc polega, ze nie czepia sie siersci tak bardzo

PostNapisane: Pt lut 06, 2004 16:25
przez Astana
Jejku, jak czytam na ile wystarcza Wam 10l żwirku to ja chyba strasznie niegospodarna jestem... Używam niezbrylającego Catsana i jestem bardzo zadowolona - super pochłania zapachy a przy tym sam jest bezwonny. Co grubsze wybieram i wrzucam do WC - póki co się nie zapycha, a raz na 2 , 3 dni wymieniam cały piasek i myję kuwetę. Może jestem przewrażliwiona ale nie znoszę mieć w domu "kocich" zapachów. Nam to może aż tak nie przeszkadza ale znajomych mamy raczej "niekocich" i nie chciałabym aby kojarzyli nasze mieszkanie z przykrym zpachem kuwety. Mam kumpelę która trzyma w domu b. dużego psa. Dla mnie ten pies po prostu śmierdzi - jest zdrowy, zadbany tylko feromon jakiś taki obrzydliwy ma czy cuś. Gdy zapytałam czy nie przeszkadza jej ta woń okazało się że oni po prostu tego nie czują tak bardzo przywykli a dla osób z zewnątrz było to na prawdę niezbyt miłe doznanie. Nie chciałabym żeby coś takiego powtórzyło sie u mnie w domu, dlatego bulę jak zboże a 10 l żwirku przy jednej małej kocie starcza mi najwyżej na 8 dni. Ale ja to pewnie przewrażliwiona jestem. No i nie wypróbowałam wszystkich żwirków których używacie, pewnie są takie które faktycznie chłoną zapachy i można zmieniać całą kuwetę raz na kilka tygodni? A zbrylających nie lubię, bo strasznie dużo wybierania i wynoszenia urobku, przy Catsanie dużo mniej roboty jest. I nie roznosi się poza dywanik łazienkowy tuż przy kuwecie.

PostNapisane: Pt lut 06, 2004 17:57
przez G.N.
Agi pisze:
Gandalf Jarka pisze:jaki? I jak to jest z niezbrylającym..? Jak to się czyści? To znaczy jeśli jest kotka np. taka jak Goga, czyli intensywnie grzebiąca to co?

Mialam na mysli Cats Dream. Nie roznosi sie tak jak CBE i kosztuje ok 10 zl za 7 litrow. Ten zwirek plus kuweta z podwojnym dnem to jest to. Wywala sie koopy i to co sie przesypie na dno, czyli zuzyte. Duze czyste granulki zostaja na ruszcie.
Dla mnie Benek zawsze bedzie smierdziec i czesc :roll:

P.S. Moje grzebia jak krety :roll: :lol:
W Geancie ostatnio kupowałem go po 7.50. Przy 4 kotach wychodzi paczka na ok 10 dni

PostNapisane: Pt lut 06, 2004 18:58
przez odynka
a macie może namiary na dystrybutora CBE+ ??