Żwirek o parametrach Best Cats eco Plus

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 02, 2004 16:19

Hm czytam i czytam i mam takie pytanie. Ktoś z Was może używa takiego piasku w niebieskiej lekko przezroczystej folii, z napisem " Koci piasek" . 5 l - w granicach 5-6 zł. :?:
<img src="http://upload.miau.pl/1/48532.jpg">
Wątek chłopaków 8)

Evelyne

 
Posty: 868
Od: Wto mar 09, 2004 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 02, 2004 18:18

Anka pisze:
Lilu pisze:a jak rozpoznać czy kot jest uczulony na żwirek :roll: :?:


Okruszka nagle zaczęła dostawać ataków astmatycznych, i to coraz silniejszych. Wet sugerował podłoże alergiczne. W Gdańsku to nawet nie słyszałam, żeby były możliwości testów na uczulenie dla zwierząt, więc zaczęłam po prostu główkować, co w ostatnim czasie nowego do domu wprowadziłam, i wyszło mi, że żwierek bentonitowy, bo wcześniej używałam drewnianego, ale wszyscy tak chwalili... No więc natychmiast wycofałam ten nieszczęsny żwirek. I ataki powoli zaczęły ustępować (trwało to jakiś czas, bo i drobiny bentonitu napewno jeszcze długo np. w wykładzinie były). Teraz już ponad pół roku ataków niet :D . Trochę jeszcze się bałam wczesną wiosną, że może się okaże, że to co innego (wtedy one właśnie zaczęły się wczesną wiosną) - ale nic z tych rzeczy. Czyli - bentonit :evil:


a czy Hilton jest z bentoninem boje się o moje kotki ??
Obrazek

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Pon maja 03, 2004 8:48

Hilton jest jak najbardziej z bentonitu
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon maja 03, 2004 9:34

Z tego co wiem, JEDYNY zbrylający się NIE bentonitowy to ECO+, wszystkie pozostałe to bentonit. Różnicę widać gołym okiem, ECO to taki rodzaj trocinek jakby, a bentonitowe to cement :( . Chyba jestem psychicznie uczulona na niego z powodu Okruszki, ale BAAAARDZO go nie lubię :evil:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon maja 03, 2004 12:05

Witam.
Czy ktoś może używał żwirku "Vitakraft"?
Podobno jest paskudnie drogi i paskudnie wydajny. Wg informacji dystrybutora nieczystości są zbrylane na beton w mgnieniu oka, że kot kopiąc nie zdąży ich robić na drobne.
Oto on: Obrazek

Kilka informacji na temat żwirków:
http://www.koty.pl/home/porady/index.php?show=zwirki

cuc

 
Posty: 7
Od: Pon kwi 26, 2004 13:08
Lokalizacja: 53°07'N - 18°00'E

Post » Pon maja 03, 2004 12:12

Słuchajcie, a mnie martwi co inszego...roznoszenie żwirku nie bałdzo, bo kuweta stoi na loggi i zanim kocia wejdzie do mieszkania to wiekszość się obsypie ale mnóstwo tego zostajej jej na łapkach i między paluszkami. Efekt jest taki ze kot obgryza paznokcie i zżera żwir który zdażył się tam żbrylić...:( Nie wydaje mi sie żeby taki chemiczny koktail był obojętny dla jej zdrowia...uzywamy Benka od lat ale on sie ostatnio cos zkiepścił...:(
No i nie wiem co mam z tym zrobic...żwirek dla persów?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon maja 03, 2004 12:17

Ja ostatnio zmieniłam żółtego Benka na niebieski Compact. Roznosi się jak diabli, ale jest wydajniejszy. Jedno opakowanie starcza dla dwóch kotów na dwie kuwety na ok. 10 dni. Żółty schodził w 5-7 dni. Tak, jak pisałam wadą jest to, że się paskudnie roznosi. Zauważyłam też, że wbija się kotom w łapki - Ince wyjmowałąm ziarenko pęsetą. To zdarzyło się raz, ale nie powinien kaleczyć zwierzaków :? . Poza tymi zastrzeżeniami pasuje mi bardziej, niż żółty. Wydajniejszy, ładniej zbryla, nie robi się taki beton. Koty siusiają równie chcętnie, jak do żółtego. No, może Inka ma więcej radochy przy kopaniu - tak ładnie fruwa w powietrzu :twisted: .
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pon maja 03, 2004 12:35

cuc pisze:Witam.
Czy ktoś może używał żwirku "Vitakraft"?
Podobno jest paskudnie drogi i paskudnie wydajny. Wg informacji dystrybutora nieczystości są zbrylane na beton w mgnieniu oka, że kot kopiąc nie zdąży ich robić na drobne.


To chyba ten silikon, o którym tu już było - czy tak?? - pytanko do tych, co używają silikonu.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon maja 03, 2004 12:36

A wogóle co to jest ten compact? Czym to sie różni od zwykłych wersji?
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon maja 03, 2004 12:40

Gandalf Jarka pisze:A ja tak okołożwirkowo...
Muszę zmienić kuwetę i to chyba na zamkniętą...
Jakieś doświadczenia w tej kwestii.?

Filemon kopie tak, że fonanny żwirku latają po pokoju... 8O


Okruszka tak kopała :roll: . Głównie z jej powodu wymieniłam kuwety na zamknięte. Z tym, że wymontowałam drzwiczki - a właściwie pierwszą już dostałam używaną, z wymontowanymi. Jestem bardzo zadowolona. Skończyły się obdrapane ściany (bo zagrzebywała także ściany 8O ) oraz kopce żwirku wokół kuwety. Trochę wysypuje przez otwór wejściowy, ale to już pikuś. Zresztą najczęściej grzebią z tyłkiem wystawionym na zewnątrz, więc wysypuje się mało. Zaakceptowały odrazu, nie było problemu. Tak, że według mnie warto zainwestować :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon maja 03, 2004 12:47

kordonia pisze:Testuję teraz żwirek Cats Dreams. Jest zrobiony z naturalnego drzewa, coś, o czym pisała Anka, w postaci takich dużych granulek, które po zmoczeniu rozpadają się. Pochłania ladnie zapachy, i co też istotne, nie roznosi sie zbytnio po mieszkaniu.


Jeżeli zdecydowałabyś się zostać przy tego typu żwirku, to polecam nowy produkt Zoocenter "Super cat's uni natura". Przynajmniej narazie są tańsi od Cat's Dream, a jakościowo wg. mnie porównywalni (Bo tańsza jest też Pigwa, ale dla mnie ona jakaś mniej przyjazna :( ). Cenowo u mnie w sklepiku wygląda to tak (tak było jeszcze tydzień temu), że Cat's Dream kosztował 11.90 za 7l, a ten nowy 10.00 za 8,5l (bo oni narazie piszą, że 1,5l dają gratis). Granulki są może odrobinę większe, ale ogólnie to jest to samo. Bo Pigwa ma już zdecydowanie większe granulki i mam wrażenie, że więcej się pyli.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon maja 03, 2004 12:58

kordonia pisze:A wogóle co to jest ten compact? Czym to sie różni od zwykłych wersji?
Benek Compact jest drobniejszy niż zwykły. Mnie przypomina grubszy piasek. Tak, jak pisałam jest wydajniejszy, w każdym razie w moim wypadku, i 1 zł droższy ( w moim sklepiku osiedlowym - 10 zł).
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Śro maja 12, 2004 17:46

Niestety, w końcu jednak zwyciężył bentonit :?
Cats dream mi bardzo odpowiadał: nie roznosil się, pochłaniał ladnie zapachy, był jakiś taki estetyczny i leciutki (to ważne, bo umieram, kiedy mam nieść w ręce coś, co waży więcej, niż kologram). Co prawda musiałam go odsiewać, ale nawet mi to sprawiało dziwną niewytłumaczalną przyjemność.
Niestety, długo się nie cieszyłam. Odkryłam bowiem, ze już nie tylko Szelma, nasz sikun numer jeden kombinuje, żeby sikać gdziekolwiek, tylko nie do tego zwirku, ale nawet Wredzinka, której nigdy, nawet w ciężkim zamroczeniu po narkozie nie zdarzyło się sikać gdzie indziej, zaczęła stronić od kuwety (przeszła na wannę i brudne rzeczy w pralce).
Nawet Pacan nie chciał postawić tam nóg- próbował wieszać się na obrzeżu kuwetki, wyraźnie się brzydząc.
Tak więc teraz testujemy Hilton compact. Cena 7,60, nie roznosi się, ale śmierdzi bentonitem i jest ciężki i trzeba go wyrzucać do śmieci.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro maja 12, 2004 18:11

Ja też wsypuje do kuwety Hilton
Obrazek

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Czw sty 12, 2006 14:56

Ja uzywam juz od kilku m-cy benek compak bezzapachowy,
mialam z sanikatu super rewelacyjny zwirek z krysztalow majacy wystarczyc na miesiac i z mozliwoscia mycia i ponownego uzycia ( dane producenta )

moja opinia: gowno za 3.8 litra zaplacilam 12 euro :evil: po 2 tyg. stania i uzywania przez kociaka na dnie byla żółta warstwa moczu kot praktycznie stal w sikach !!!! wyrzucilam i w brode sobie plulam ze kupilam :evil:
http://www.lilka11.pupile.com
Obrazek Obrazek

maja23

 
Posty: 282
Od: Pon sty 09, 2006 20:01
Lokalizacja: Łomża

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga_tka i 191 gości