Strona 1 z 12

Persica - MA DOM :) :) :)

PostNapisane: Pon kwi 04, 2011 8:51
przez Magdalena424
W sobotę została znaleziona przez koleżankę na Maślicach. Od razu poleciała do tamtejszego weta, z nadzieją że ktoś jej szukał i usłyszała że kotka jest mu znana już w zeszłym tygodniu ktoś z nią był, że się błąka po okolicy ale, że kobieta ponoć zabrała ją do domu dlatego zdziwił się, że znowu się błąkała.
Dał namiar do kobiety… okazało się, że ona kota miała jedne dzień nakarmiła i wypuściła bo syn ma uczulenie :( :(
Kota ma ok. 3-4 lat, jest zdrowa testy wyszły negatywne, najprawdopodobniej musiała się błąkać od jakiegoś czasu bo sierść to był jeden kołtun, o ile w ogóle można nazwać to co miała sierścią :evil:
Goliłam ja 6 godzin nożyczkami, bo maszynka nie dała rady a poza tym kołtun był tak blisko skóry, że bałam się że ją skaleczę…. i sama nie wiem jak to zrobiłam ale się udało
Szukałyśmy ogłoszeń po okolicy i niestety nic…. Nikt jej nie szuka nikt nie był u weta i nie zgłaszał zaginięcia…. Więc co miałyśmy zrobić zabrałyśmy bo ewidentnie chciała do domu i człowieka

dostała na imię Coffy
Obrazek

Re: znaleziona pesica we Wrocławiu

PostNapisane: Pon kwi 04, 2011 8:53
przez FeminaLaboriosa
Cudeńko.

Re: znaleziona pesica we Wrocławiu

PostNapisane: Pon kwi 04, 2011 9:06
przez aamms
Wspaniale, że ją zabrałaś.. :1luvu:

Śliczna jest.. :love:

Re: znaleziona pesica we Wrocławiu

PostNapisane: Pon kwi 04, 2011 9:26
przez Magdalena424
waży 2,6 kg... sama skórka i kości
Obrazek

Re: znaleziona pesica we Wrocławiu

PostNapisane: Pon kwi 04, 2011 9:30
przez kwinta
Boże ty mój ... :cry: :cry:

Re: znaleziona pesica we Wrocławiu

PostNapisane: Pon kwi 04, 2011 9:33
przez Magdalena424
nie mam doświadczenia z persami... proszę poradzcie mi jak postepować z nią :oops:

Cofinka jest kotem, który cały czas by chciał być na rękach miziany, codzi za mną krok w krok i miauczy...
przez 6 godzin cięcia kołtunów cały czas traktorowała....

Re: znaleziona pesica we Wrocławiu

PostNapisane: Pon kwi 04, 2011 9:35
przez Magdalena424
kwinta pisze:Boże ty mój ... :cry: :cry:


no wiem, nie wygląda za dobrze....
ale musiałam ją tak ogolić
apetyt ma więc wszystko jest na dobrej drodze do przytycia chociaż ciu ciut :( :(

Re: znaleziona pesica we Wrocławiu

PostNapisane: Pon kwi 04, 2011 9:41
przez Bona44
Magdalena424 pisze:Obrazek


Trzymam kciuki za takie cudo :ok: :ok: :ok:

Re: znaleziona pesica we Wrocławiu

PostNapisane: Pon kwi 04, 2011 9:42
przez Legnica
Magdalena424 pisze:nie mam doświadczenia z persami... proszę poradzcie mi jak postepować z nią :oops:

Cofinka jest kotem, który cały czas by chciał być na rękach miziany, codzi za mną krok w krok i miauczy...
przez 6 godzin cięcia kołtunów cały czas traktorowała....


W takim razie,trzeba nosić na rękach :wink: może boi się że znów straci to co jej dałaś?
Będzie dobrze :ok:

Re: znaleziona pesica we Wrocławiu

PostNapisane: Pon kwi 04, 2011 10:20
przez aamms
Zrób jej badania krwi - morfologia z profilem nerkowym i wątrobowym..
Bardzo ważne jest sprawdzenie stanu nerek, bo od tego zależy czym ją będziesz karmić.. zwłaszcza u 'persów' niewiadomego pochodzenia i po takich przejściach jak koteczka..
Persy w ogóle mają genetyczne skłonności do problemów z nerkami..
Hodowcy tego pilnują ale w sytuacji, kiedy nic nie wiesz o kocie, to jest to pierwsza rzecz, jaką należy zrobić..

Jeśli wszystko będzie w porządku i parametry nerkowe (mocznik i kreatynina) będą w normie, to możesz kicie dokarmiać karmą wysokobiałkową np. convalescence support..
A jeśli nerki będą wymagały leczenia, to musisz podawać kocie wyłącznie karmę nerkową o obniżonej zawartości białka.. czyli np renal albo k/d hillsa.. możesz też paszteciki dla seniorów royala, które też mają niską zawartość białka..

Re: znaleziona pesica we Wrocławiu

PostNapisane: Pon kwi 04, 2011 13:12
przez Wima
Piękna kota...
A jak reaguje na inne koty?

Re: znaleziona pesica we Wrocławiu

PostNapisane: Pon kwi 04, 2011 13:48
przez Magdalena424
Wima pisze:Piękna kota...
A jak reaguje na inne koty?


no własnie róźnie :)
wczoraj była spokojna w stosunku do moich kociastych
a dzisiaj rano jak mój kocur podszedł do naszego łóźka na którym ona siedziała to naprychała na niego i biła łapą....
ponoć teraz już jest Ok, wąchają sie o nie biją....
zachowanie jakby chciała go odpędzić...
czy to persy tak mają że walczą o uwagę człowieka?

Re: znaleziona pesica we Wrocławiu

PostNapisane: Pon kwi 04, 2011 13:50
przez Magdalena424
aamms pisze:Zrób jej badania krwi - morfologia z profilem nerkowym i wątrobowym..
Bardzo ważne jest sprawdzenie stanu nerek, bo od tego zależy czym ją będziesz karmić.. zwłaszcza u 'persów' niewiadomego pochodzenia i po takich przejściach jak koteczka..
Persy w ogóle mają genetyczne skłonności do problemów z nerkami..
Hodowcy tego pilnują ale w sytuacji, kiedy nic nie wiesz o kocie, to jest to pierwsza rzecz, jaką należy zrobić..

Jeśli wszystko będzie w porządku i parametry nerkowe (mocznik i kreatynina) będą w normie, to możesz kicie dokarmiać karmą wysokobiałkową np. convalescence support..
A jeśli nerki będą wymagały leczenia, to musisz podawać kocie wyłącznie karmę nerkową o obniżonej zawartości białka.. czyli np renal albo k/d hillsa.. możesz też paszteciki dla seniorów royala, które też mają niską zawartość białka..


rozmawiałam z moim wetem i poweidział żebyśmy poczekali jeszcze ze dwa dni- skoro je normalnie i nie wymiotuje - jak się trochę podtuczy to zrobimy badania, bo wczoraj nie mogliśmy jej odszukać żył :( taki szkietecik z niej......

Re: znaleziona pesica we Wrocławiu

PostNapisane: Pon kwi 04, 2011 13:52
przez aamms
Magdalena424 pisze:
aamms pisze:Zrób jej badania krwi - morfologia z profilem nerkowym i wątrobowym..
Bardzo ważne jest sprawdzenie stanu nerek, bo od tego zależy czym ją będziesz karmić.. zwłaszcza u 'persów' niewiadomego pochodzenia i po takich przejściach jak koteczka..
Persy w ogóle mają genetyczne skłonności do problemów z nerkami..
Hodowcy tego pilnują ale w sytuacji, kiedy nic nie wiesz o kocie, to jest to pierwsza rzecz, jaką należy zrobić..

Jeśli wszystko będzie w porządku i parametry nerkowe (mocznik i kreatynina) będą w normie, to możesz kicie dokarmiać karmą wysokobiałkową np. convalescence support..
A jeśli nerki będą wymagały leczenia, to musisz podawać kocie wyłącznie karmę nerkową o obniżonej zawartości białka.. czyli np renal albo k/d hillsa.. możesz też paszteciki dla seniorów royala, które też mają niską zawartość białka..


rozmawiałam z moim wetem i poweidział żebyśmy poczekali jeszcze ze dwa dni- skoro je normalnie i nie wymiotuje - jak się trochę podtuczy to zrobimy badania, bo wczoraj nie mogliśmy jej odszukać żył :( taki szkietecik z niej......


Dwa dni nic nie zmienią..
Ale proszę, nie czekaj za długo.. :)
I zdrówka dla kici.. :1luvu:

Zostanie już u Ciebie?

Re: znaleziona pesica we Wrocławiu

PostNapisane: Pon kwi 04, 2011 13:56
przez Agita
Magdalena424 pisze:czy to persy tak mają że walczą o uwagę człowieka?

Moja persica kocha cały świat - i ludzi, i zwierzęta. Ani nie atakuje, nie jest zazdrosna, ani też nie umie się bronić przed innymi kotami.. Myślę, że ta kicia sporo przeszła i może dlatego reaguje agresją gdy jest czuje się zagrożona. To raczej nie jest typowa cecha rasy.