co robią Koty, gdy nie ma nas w domu...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 04, 2004 15:55 co robią Koty, gdy nie ma nas w domu...

Kotek codziennie spędza jakieś 10 do 12 godzin całkiem sam w domu. Gdy wracamy z pracy rzuca się na nas i opowiada, jak tęsknił, płacząc pyta, dlaczego jesteśmy tacy niedobrzy i go zostawiamy. Dziś mam urlop, spędzam dzień z Kotkiem i jestem tylko dla niego, a on.... śpi. Po prostu cały dzień śpi. Rano przez niego nie mogłam zwlec się z łóżka, bo się przytulił, a jak tu odepchnąć takie stworzonko? Mi udało się wreszcie wstać, a on spał dalej. Około południa wstał, załatwił się, coś zjadł i kontynuuje spanie. Chciałam się pobawić, rzuciłam myszką, ale zignorował mnie zupełnie i poszedł spać.
Ciekawe, czy jak wróci TŻ, to Kotek znów mu będzie w nogawkę płakał?

fuerstathos

 
Posty: 1378
Od: Sob sty 24, 2004 17:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 04, 2004 16:01

gdy nas nie ma w domu koty śpią - mam na to rozliczne dowody:
-zaspane oczka gdy wchodzę do domu
-rozpaczliwe ziewnięcia istoty wyrwanej ze snu
-przeciąganie się
-wyleżany, ciepły dołek na fotelu...
:lol:
Gracka + Kichulka i Bubulek :) oraz Mała Czarna

Gracka

 
Posty: 719
Od: Wto wrz 09, 2003 9:31
Lokalizacja: Warszawa (Bemowo+Ursus)

Post » Śro lut 04, 2004 16:03

Gracka pisze:gdy nas nie ma w domu koty śpią - mam na to rozliczne dowody:
-zaspane oczka gdy wchodzę do domu
-rozpaczliwe ziewnięcia istoty wyrwanej ze snu
-przeciąganie się
-wyleżany, ciepły dołek na fotelu...
:lol:

Identycznie, po prostu identychnie jest u nas :D .

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Śro lut 04, 2004 16:07

taaaK, u mnie tez tak to wygląda:
cały dziń spanie, a w nocy kota przychodzi i z wyrzutem mówi:
"może byście sie pobawili?? Ja już jestem wyspana, a Wy spać nie musicie :twisted: przynajmniej teraz... :)"

Ot i dlaczego koty w nocy harcują ;)
YYahyoo & Kira & Melody

yyahyoo

 
Posty: 667
Od: Wto paź 14, 2003 18:10
Lokalizacja: Warszawa-Gocław

Post » Śro lut 04, 2004 16:12

Wolę nie myśleć, co robia moje koty, gdzu\y mnie nie ma w domu. :wink: Ale zapewne nie tylko śpią, o czym świadcza pozrzucane serwetki ze stołu,wykopana ziemia z domiczek, slady łap na blacie kuchennym i czasami pozrzucane z półki skarby dzieci :) :D

katanga

 
Posty: 1122
Od: Czw sty 01, 2004 21:50
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Post » Śro lut 04, 2004 16:16

Podobnie jak Katanga, wolę nie wiedzieć:))) Mam w pokoju taki wielki, ciężki, drewniany segar wiszący na ścianie... któregoś dnia wróciłam a zegar najspokojniej w świecie wisiał... tyle, że kompletnie krzywo:))
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro lut 04, 2004 16:27

Jak Kotek był młodszy mieszkaliśmy wspólnie ze znajomymi i ich Kotem Kubą. Wtedy Koty na pewno nie spały cały dzień. :D Zegar wiszący normalnie na ściani znaleźliśmy raz leżący na podłodze.
Zastanawiające też były odciski kocich łapek na wysokości ok. 1m, równoległe do podłogi znajdujące się na ścianie w przedpokoju.
Ale wtedy oba Koty były jeszcze dziećmi :wink:

fuerstathos

 
Posty: 1378
Od: Sob sty 24, 2004 17:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 04, 2004 16:34

śpią... wyglądają przez okno... coś przekąszą, popiją... odwiedzą kuwety... czekają.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 04, 2004 17:16

Ja jestem cały czas w domu. Kot spi do godz.12, nie powiem, że budzi się i nas o godz 4. później wstaje i zaczyna awanturować się o jedzenie ( jest na karmie odchudzającej) Przychodzi mój mąż z pracy, kot go wita i zaczyna jęki o jedzenie. Mój TZ daje mu oczywiscie mięsko i na tym kończy się odchudzanie kota :cry:
Magda

ObrazekObrazek
Pokemon i Ptyś

magda gabryś

 
Posty: 583
Od: Wto kwi 22, 2003 20:54
Lokalizacja: warszawa Ursynów

Post » Śro lut 04, 2004 17:24

Axel pisze:
Gracka pisze:gdy nas nie ma w domu koty śpią - mam na to rozliczne dowody:
-zaspane oczka gdy wchodzę do domu
-rozpaczliwe ziewnięcia istoty wyrwanej ze snu
-przeciąganie się
-wyleżany, ciepły dołek na fotelu...
:lol:

Identycznie, po prostu identychnie jest u nas :D .


Podpisuję się :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 04, 2004 17:26

Nawet kiedyś miałam taki podstępny plan, aby umieścić gdzieś kamerę i podejrzeć co one rzeczywiście robią, gdy nas nie ma w domu. Ale to to mogę powiedzieć, to to, że napewno śpią, korzystają z kuwety, trochę jedzą i przede wszystkim szaleją. (bo jak kota nie ma to myszy harcują). :wink: Porozwalane zabawki ich, jakies gazety podarte, ale jak nas witają to rzucają sie na nas, mają zaspane oczęta i widać, że przed chwilą wstały. :D
Dzika i Kefir
Obrazek

KasikP

 
Posty: 1214
Od: Nie mar 09, 2003 10:00
Lokalizacja: koniec świata Kabaty ;)

Post » Śro lut 04, 2004 17:32

Ja tez wczoraj bylam caly dzien w domu. Normalnie Ella potrafi mnie obudzic o czwartej czy piatej, potem okolo osmej jak wstajemy robi rwetes o jedzenie. Tak wiec wczoraj wstalam, dalam jedzenie kotu, zrobilam sniadanie mezowi do pracy, pozegnalam i poszlam dalej spac. Myslalam, ze kicia mnie obudzi, ale gdzie tam, spala tak dlugo jak ja a nawet dluzej.
Potem tez niewiele sie bawila, ale jak nastal wieczor, to zaczelo sie brojenie i bieganie na calego po domu :-)
"Ale najlepiej jest sie bawic o 2 w nocy :-)" - tak by powiedziala Ella.

Marlena

 
Posty: 755
Od: Pon lut 02, 2004 9:19
Lokalizacja: Z Poznania, obecnie w Krakowie

Post » Śro lut 04, 2004 19:37

Moja Gruszka raczej też śpi, bo zniszczeń ani żadnych śladów szaleństwa nie odnotowuję. Za to wieczorem...
Cała nagromadzona energia jest pożytkowana na zwrócenie uwagi na Jej Kocią Osobistość, zaproszenia do zabawy, zaczepki, miałki i szaleńcze biegi!

Jazz

 
Posty: 340
Od: Pt lis 28, 2003 21:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 04, 2004 19:56

Moje włażą tam gdzie im nie wolno, jak pańcia jest w domu. Skąd wiem??
Znajduję obciążające dowody rzeczowe-kępki kudłów a raz nawet ulubioną mysz zabawkę

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Śro lut 04, 2004 20:24

Moje zrywaja firanki, obdzieraja tapete, zrzucaja doniczki, rozrzucaja serwetki, tluka sie w wannie, zrzucaja kubki z kuchennego blatu, jedza, sadza wielka ilosc kaktusow i jak wchodze do domu to udaja, ze spaly grzecznie caly dzien :twisted:
Obrazek

cathrine1

 
Posty: 753
Od: Śro maja 28, 2003 23:53
Lokalizacja: Wawa-Bródno

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, Google [Bot], Patchi i 94 gości