KOTY z RUDY ŚL. Wysypisko niechcianych zwierząt.

Pilnie poszukiwany tymczas dla młodego kocurka ze złamaną łapką.Babka trzymała go parę dni ze złamaną łapą i jeszcze chwaliła się,że mu pomogła,bo zabrała do domu.Dzisiaj wieczorem trzymając go na rękach, przyjechała oddać do schronu.
Jutro będą jakieś zdj. Oczywiście kot z mojej dzielnicy

Doszło 40 zł od Aleushy.Ogromnie dziękujemy.Wpłata jest doliczona do II edycji bazarku na miau.

Teraz prośba do wszystkich o zaglądniecie

viewtopic.php?f=13&t=171453

Przegrana

nie udało się...wygenerował tylko wielki rachunek.
Bądź szczęśliwy ,byłeś taki kochany i wpatrzony w człowieka...(")

Obrazek

Przynajmniej nie odchodził na ulicy, sam, niekochany, bezimienny...
[i]

Kolejne złe wieści

Gonek u mnie ma koci katar,jest bardzo słaby,ale bardziej martwi mnie jego brzuch, jest dziwnie powiększony

U Ani Bąbel z czerniakiem ma bezwładny ogon

Bąbelek u Ani gaśnie...

Nie doczekał domu.Miał zdiagnozowanego czerniaka, myślałyśmy że pożyje chociaż z rok, przerzuty już się pojawiły...

Jutro najprawdopodobniej Ania podejmie decyzję

musiałby wydarzyć się cud...Miał dzisiaj rtg i usg,widać jasno przerzuty.Dzisiaj dostał bardzo silny lek przeciwbólowy.

Wielkie podziękowania za 200 zł od Tomek_k

bardzo mi przykro... jakoś strasznie to szybko poszło ... nie wiem czy to jest pocieszenie, ale Krzysiu/Fuks uratowany przez Anię,bardzo dobrze się miewa i pięknie u mnie rozrabia

Same smutne wiadomości, Bąbel taki śliczny na zdjęciu...

Wczoraj Bąbelek powędrował za TM

(")

Niewiarygodnie szybko pojawiły się przerzuty,myślałyśmy że spokojnie 2 lata pożyje..

Kot idealny,przekochany,łagodny...był bardzo szczęśliwy u Ani.