Kot na szelkach i smyczy?

Witajcie Kociarze,
Mam pytanie jak odnosicie sie do kota na szeleczkach i smyczy?
Mieszkam w miejscu gdzie swobodne wypuszczanie kota bedzie zlym pomyslem, ale tu za oknem jest ladny skwerek i kolega podsunal pomysl smyczy.
Jak na razie przegladajac fora nie spotkalam negatywnej opinii.
Kota czesto siedzi na parapecie i miauczy zalosnie, probowala kilku ucieczek w swiat. Wiadomo, mamy marzec, wiosne
Lenka nie ma jeszcze roku, przyzwyczajenie jej nie byloby trudne, ale czy warto?
Mam pytanie jak odnosicie sie do kota na szeleczkach i smyczy?
Mieszkam w miejscu gdzie swobodne wypuszczanie kota bedzie zlym pomyslem, ale tu za oknem jest ladny skwerek i kolega podsunal pomysl smyczy.
Jak na razie przegladajac fora nie spotkalam negatywnej opinii.
Kota czesto siedzi na parapecie i miauczy zalosnie, probowala kilku ucieczek w swiat. Wiadomo, mamy marzec, wiosne

Lenka nie ma jeszcze roku, przyzwyczajenie jej nie byloby trudne, ale czy warto?