Strona 1 z 1

Zachowanie po szczepieniu, pytanie

PostNapisane: Wto lut 03, 2004 13:37
przez totamto
Witam.

Mam pytanie dotyczace zachowania sie kota po podaniu szczepionki.
6 miesieczna kicie zaszczepilam wczoraj standartowa szczepianka przeciw katarowi kociemu itd, a pozatym przeciw wsciekliznie.
Dzis zauwazylam ze kicia jest bardzo ociezala, mialczy jak sie ja bierze na rece i jeszcze na dodatek chyba ma goraczka 39,5.

I teraz pytanie czy to jest normalne zachowanie po szczepieniu czy powinnam z nia isc dzis do wet?
Nie przypominam sobie by byla marudna po pierwszej porcji szczepienia.
Moze to polaczenie jednego z drugim? A moze cos innego?

Co o tym myslicie?

Dorota i Kimi wyjatkowo spokojna

PostNapisane: Wto lut 03, 2004 13:53
przez lady_in_blue
Jeżeli takie zachowanie i objawy będa sie utrzymywac dłużej niż 24 godziny po szczepieniu - do weta. Do 24 godzin - to może być reakcja na szczepionkę, BluMka tak miała...

PostNapisane: Wto lut 03, 2004 13:55
przez Basia_G
Aniu , odpowiedziałaś w 100% :D

PostNapisane: Wto lut 03, 2004 14:40
przez Myszka.xww
Uoh 8O

Wet zaszczepił jednocześnie standardem i wścieklizną? To ja się nie dziwię reacji kotuszka. Mnie wet właśnie przestrzegał przed takim "kompleksem" szczepień, sugerując, że kić może to "ciężej strawić". Radził odczekać między wścieklizną i standardem.

Nie martwiłabym się, jeśli to się utrzymuje dzień, najdalej dwa. Potem z czystym sumieniem możesz wpaść w panikę ;)

PostNapisane: Wto lut 03, 2004 14:41
przez totamto
Wielkie dzieki za pomoc.

Dzis bede obserwowac mala caly czas.
A jak do jutra nie przejdzie przejdziemy sie do weterynarza.
Ale juz jestem spokojniejsza, majac nadzieje ze to tylko takie chwilowa reakcja na szczepionke.

Dorota

PostNapisane: Wto lut 03, 2004 17:12
przez Ofelia
Samuel tak miał niedawno. Nie dał się dotknąć, nie jadł, nie pił, nie był w kuwetce (poza siusiu). Szczepienie było wieczorem, a objawy utrzymywały się właśnie ok 24 godziny. Biedny był bardzo, ale minęło :)

PostNapisane: Wto lut 03, 2004 18:43
przez Wojtek
Myszka.xww pisze:Wet zaszczepił jednocześnie standardem i wścieklizną? To ja się nie dziwię reacji kotuszka. Mnie wet właśnie przestrzegał przed takim "kompleksem" szczepień, sugerując, że kić może to "ciężej strawić". Radził odczekać między wścieklizną i standardem.

Moje kotki są szczepione przez różnych lekarzy.
Jeden z nich zaproponował kiedyś jednoczesne szczepienie Fel-O-Vaxem i przeciw wściekliźnie. Na moje zdziwienie zareagował cytatami z ulotek dołączonych do szczepionek.
Mimo wszystko nie dałem się namówić i drugą szczepionkę daliśmy dopiero po dwóch tygodniach.

PostNapisane: Wto lut 03, 2004 18:45
przez Myszka.xww
Nie ma to jak rozsądny koci służący 8)

PostNapisane: Wto lut 03, 2004 18:49
przez Wojtek
Myszka.xww pisze:Nie ma to jak rozsądny koci służący 8)

:D