» Pon mar 21, 2011 9:13
"Wyjątkowy osobnik"
Jakiś czas temu mój kot zaczął obsikiwać wszystko co się tylko dało (jest to kot wykastrowany). Po wizycie u weta dowiedziałam się, że trafił nam się "wyjątkowy osobnik", kot jest strasznie nadbobudliwy i wg pani weterynarz problemy z sikaniem mają podłoże psychiczne. Nie wiem jaka może być przyczyna tych kłopotów... kot ani nie jest bity, ani narażany na stres... Ale do sedna - pani doktor zaleciła podawanie karmy Royal Canin Calm i dostawienie drugiej kuwety. Chodziło o to, żeby w każdym pomieszczeniu, w ktorym sika miał kuwetę. Tak też zrobiłam. Jedną ustawiłam w sypialni, drugą w pokoju dziennym, a że mamy tylko dwa pokoje, nie było potrzeby ustawienia ich więcej. Po wizycie u weta miałam wrażenie, że wrócilam z innym kotem. Sikał tylko do kuwet. Na kanapie, łożku, ubraniach ani śladu. Wszystko wróciło do normy. Co prawda kot nadal szalał jak opętany, ale pomyślałam, że taki jegeo natura. Cieszyłam się, że nie muszę dwa razy dziennie włączać pralki. Niestety kilka dni temu znowu się zaczęło. Leje na kanapę, na łóżko... W kuwetach ma czysto, traktowanie kota też nie uległo zmianie, nadal wcina Calm...
Nie wiemy już co z nim zrobić. Szczerze mówiąc nie mam już na niego siły.
Jaka jest kolejna rzecz ktorą mogę zrobić, skoro te środki zawiodły?