Miau.PL

Koteczka Nela pilnie szuka DT.
W klatce jest jej źle (dziś w nocy tak rozrabiała, że porwała podkłady i przewróciła kuwetę...). Apetyt na szczęście ma i to ogromny.

Nela pojechała dziś do nowego domu

a portowe koty dostały dziś wsparcie w postaci karmy od kasiar1234 40 kg suchej karmy i 48 puszek, bardzo dziękuję w ich imieniu mam nadzieję, że jak będę zawozić karmę, to uda mi się jakieś zdjęcia im zrobić nowe.

Pilnie potrzebny DT dla Neli w Szczecinie!

Robi kupy/biegunki z krwią. Po 13:00 kasiar1234 zabierze ją do weterynarza i będzie wiadomo, co jej dolega, ale adopcyjny dom już jej nie chce. Szkoda, by musiała wrócić do klatki. Błagam o pomoc!

Przy okazji ostrzegam przed nieodpowiedzialnymi ludźmi, którzy będą szukali kolejnego kota do adopcji (Szczecin, ul Antoniego Abrahama, tel 533...625, mlodzi ludzie z 2-letnim synkiem)

Chcemy potwierdzić tylko ostatniego posta Cudak1. Kotka jest bezpieczna. Jest w trakcie leczenia ( ma cysty - stąd krwawienie). Będzie szczepiona Purevaxem 3 - chociaż zrobimy jej test na białaczkę wkrótce. Jak się uda to i wysterylizowana - ale w tej chwili jest za młoda. Pod względem zdrowotnym dostanie Full pakiet , badania rozszerzone krwi Testy Felv/FIV . No i będziemy szukać domku.
Jest to kotka MEGA miziasta , kulturalna młodziutka kotka , bez agresji , na kolankowa , wywala brzucho do miziania.
Żywo zainteresowana światem , pierwszy raz dzisiaj widziała mopa i wiadro z ciepła wodą , czy nawet szczotkę. Kotka nadaje się do domku z dzieckiem.
Co do jej " przygody" z poprzednim domkiem. Ludzie są różni , Pani prosiła o druga szansę , ale jej nie dostała. Kot jak krwawi , czy jest chory to się idzie z nim do lekarza , a nie oddaje z pretensjami. Tego nie akceptujemy. Już bardziej możemy zrozumieć że ktoś zadzwoni i powie że niestety to była pomyłka , błąd i chce oddać kota , to jest OK , bo sami zawsze tez tak mówimy jak wydajemy kota do nowego domu. Mimo wszystko chcemy podziękować publicznie ze pani zadzwoniła , a nie wyrzuciła kotkę.

Aha , kotka nie ma biegunki i nie ma krwi. Te cysty podobno nie tak łatwo wyeliminować , ale spokojnie spokojnie pozbędziemy sie tego.

OGROMNIE dziękuję kasiar1234! Za ogromną i bezinteresowną pomoc. Adopcja się nie udała, ale kotka zyskała najlepszy z możliwych DT i opiekę, więc dla niej to wszystko wyszło na dobre, tyle tylko, że kosztowało nas to dużo nerwów i strachu o nią.

O pierwotniakach u kotów nigdy nie słyszałam Objawów choroby u kotki nie zauważyłam (kupy były normalne, mimo, że jadła u mnie różne karmy, a krwi żadnej widać nie było), dlatego o żadnych szczegółowych badaniach nawet nie pomyślałam. Muszę zagłębić temat w wolnej chwili, bo pewnie wiele bezdomnych kotów to ma, a u wolno żyjących nawet nie ma szans tego zauważyć.

Dary od kasiar1234 dla portowych kotów (polarki do bud i karma):







Bardzo dziękuję w ich imieniu (zawiozłam puszki i 2 worki karmy, jeden został jeszcze u mnie, jak pani Basia da znać, że się kończy to zawiozę go)

A w porcie już jesiennie...

Koteczka (niemłoda już) wybiegła z domku, kiedy go otworzyłyśmy z panią Basią (musiałam po nią zadzwonić, bo z pośpiechu klucza do domku zapomniałam) i uciekła pod łódkę:







Inne też uciekały, nie chcą pozować do zdjęć...

Zdrowych radosnych i spokojnych Świat Wszystkim kociolubom którzy pomagają i zagładą do portowych pocisków życzy kasiar1234 z rodziną

Witamy w Nowym Roku.
Kotka Nela dzisiaj pojechała do nowego domku. Cieszymy sie strasznie , bo domek jest fajny i trzymamy kciuki że wszytko będzie OK. Wczoraj Nelka została wysterylizowana, dzisiaj dostała jeszcze antybiotyk i przeciwbólowy zastrzyk. Uspokajamy wszystkich , wszystko z nią jest OK , a mamy pewność że kotka jest wysterylizowana. Sterylka 100%.

Strasznie tutaj cicho się zrobiło na wątku. Mamy nadzieję ze wszystko jest ok z portowymi kociakami.

U kotków ok, tylko u mnie najpierw z komputerem problem i w naprawie był, a potem awaria internetu

Jakaś ciepła ta zima w tym roku, ale dla kotków to dobrze (no poza wichurami, ale i domek i budki nie zostały uszkodzone i nie odleciały)




Bardzo dziękuję kasiar1234 za karmę, którą zakupili dla portowych kotów w grudniu (50 kg suchej karmy i 60 dużych 800 g puszek)
oraz dziękuję za wpłaty na konto Fundacji Kocia Dolina:
03.10.2014 Joanna Ł. Warszawa 30zł
13.10.2014 Bartosz Z. Warszawa 25zł
03.11.2014 Joanna Ł. Warszawa 30zł
08.12.2014 Joanna Ł. Warszawa 30 zł
12.12.2014 Bartosz Z. Warszawa 25zł
05.01.2015 Joanna Ł. Warszawa 30zł

Pozwolę sobie na małą prywatę zapraszam na bazarek (jeszcze nie dokończony, ale już można kupować, albo zapisać sobie i podnosić, bo to też duża pomoc) : viewtopic.php?f=20&t=167544