Strona 1 z 2

Na co zaszczepić siebie i swojego kota

PostNapisane: Nie mar 20, 2011 9:17
przez sunicram
Witam serdecznie,

ponieważ nie udało mi się znaleźć takiej informacji na forum, sam zapytam. Na co powinienem zaszczepić siebie oraz swojego kota w sytuacji, gdy będę miał kontakt z różnymi innymi kotami (np. w schronisku). Chodzi mi zarówno o choroby, którymi mogę się zarazić sam, jak i te które mogę przenieść na mojego kota.

Będę wdzięczny za porady.

Re: Na co zaszczepić siebie i swojego kota

PostNapisane: Nie mar 20, 2011 9:26
przez PcimOlki
Siebie na wrażliwość. Kota standardowo.

Re: Na co zaszczepić siebie i swojego kota

PostNapisane: Nie mar 20, 2011 9:36
przez NITKA/KARINKA
Jeśli masz więcej niż 27 lat rozważyć szczepienie przeciwtężcowe.

Re: Na co zaszczepić siebie i swojego kota

PostNapisane: Nie mar 20, 2011 9:37
przez Małgocha Pe
Przede wszystkim przeznacz jakieś ciuchy,buty tylko do pracy w schronisku i pilnuj aby twój kot nie miał z nimi styczności.
No i po powrocie do domu - podstawowe zasady higieny :wink:
To że kot powinien być zaszczepiony standardowo napisał już PcimOlki.

Re: Na co zaszczepić siebie i swojego kota

PostNapisane: Nie mar 20, 2011 9:42
przez sunicram
Dzięki za pierwsze porady. Na wrażliwość niestety się nie da. A raczej na szczęście...

Czyli ja na tężec. Bo niestety taki młody już nie jestem :) A wścieklizna?
I kot standardowo, to znaczy poza corocznym szczepieniem nic? Co np. z białaczką? Czytałem tu na forum coś na ten temat, że w pewnych sytuacjach warto.

Re: Na co zaszczepić siebie i swojego kota

PostNapisane: Nie mar 20, 2011 9:46
przez Małgocha Pe
Szczepienie przeciwko białaczce nie daje stuprocentowej pewności że kot się nie zarazi,ale może niech wypowiedzą się się inni bardziej obeznani w temacie.Rozumiem że twój kot miał robione w tym kierunku testy FeLV FIV i jest "czysty",bo tylko wtedy mógłby być zaszczepiony.

Re: Na co zaszczepić siebie i swojego kota

PostNapisane: Nie mar 20, 2011 13:34
przez behemotkot
NITKA/KARINKA pisze:Jeśli masz więcej niż 27 lat rozważyć szczepienie przeciwtężcowe.

Dokładnie, siebie na tężec koniecznie, o ile nie masz jeszcze odporności z liceum (10 lat się utrzymuje), w przeciwnym razie jak cię kot ugryzie/podrapie będziesz musiał pędem jechać na SOR po zastrzyk przeciwtężcowy. Myślę że w przypadku częstych kontaktów jesteś też w jakimś sensie narażony na grzybicę, pasożyty i pierwotniaki, wolontariusze których znam (ale oni jeżdzą do schroniska prawie codziennie) odrobaczają się co jakis czas profilaktycznie, bądź robią sobie badanie kału...

Białaczki na sobie raczej nie przyniesiesz, zwłaszcza zmieniając odzież. To jest choroba, którą zaraża się kot od kota przez bezpośredni kontakt. W suchym i ciepłym środowisku ginie po kilku-nastu minutach. Ale panleukopenię i cały szereg innych wirusów możesz przynieść, nie wiem dokładnie jakich i sama chętnie bym się dowiedziała. Najlepiej żeby Twój kot był co najmniej dwukrotnie zaszczepiony i miał w miarę dobrą odporność. Na wściekliznę nie szczepi się wszystkich zwierząt w tym schronisku poza tymi na kwarantannie? Dowiedz się. Może mają też dla wolontariuszy odkażacze, którymi można się spryskać przy wyjściu?

Re: Na co zaszczepić siebie i swojego kota

PostNapisane: Nie mar 20, 2011 13:42
przez kotx2
właściwie nigdy sie nad tym nie zastanawiałam ale nasz domowy też może nas zarazic tężcem :?: nawet jeśli nie wychodzi i czy domownicy też powinni się odrobaczac 8O :?:

Re: Na co zaszczepić siebie i swojego kota

PostNapisane: Nie mar 20, 2011 13:55
przez marikita
sunicram pisze:[...]A wścieklizna?
[...]


O ile dobrze pamiętam, w Polsce notuje się kilka przypadków wścieklizny rocznie - i chyba nie było od wielu lat przypadku, gdy chorował kot. Ale jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi.

Krótko mówiąc: szczepienie można sobie odpuścić.

kotx2 pisze:jeśli nie wychodzi i czy domownicy też powinni się odrobaczac


Nonsens :wink: Mam koty od 35 lat. Prawie same znaleziska, czasem na początku z baaardzo bogatym życiem wewnętrznym. Nigdy się nie odrobaczałam. Robaków u siebie nie stwierdziłam :mrgreen:

Re: Na co zaszczepić siebie i swojego kota

PostNapisane: Nie mar 20, 2011 14:04
przez behemotkot
Jeśli kot jest niewychodzący i regularnie odrobaczany to co innego niż schronisko, gdzie jest kilkadziesiąt/kilkaset zwierząt przywiezionych nie wiadomo skąd. Ryzyko zarażenia na wolontariacie może jest niewielkie, ale jednak jest, a obecności bąblowca się gołym okiem nie zauważy. Lambliami już łatwiej się zarazić, sama przechodziłam w dzieciństwie i to najprawdopodobniej od kotów podwórkowych. Grzybicę od kota też miałam okazję złapać ^^.

Polecam literaturę:
http://www.zoonozy.pl/

Re: Na co zaszczepić siebie i swojego kota

PostNapisane: Nie mar 20, 2011 14:13
przez NITKA/KARINKA
marikita pisze:O ile dobrze pamiętam, w Polsce notuje się kilka przypadków wścieklizny rocznie - i chyba nie było od wielu lat przypadku, gdy chorował kot. Ale jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi.

W ubiegłym roku zanotowano zwiększenie liczby zachorowań na wściekliznę w Małopolsce ( o ile pamiętam był też wymieniany Białystok i Lublin)
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malo ... at,1579046

Re: Na co zaszczepić siebie i swojego kota

PostNapisane: Nie mar 20, 2011 14:13
przez marikita
behemotkot pisze:Jeśli kot jest niewychodzący i regularnie odrobaczany to co innego niż schronisko, gdzie jest kilkadziesiąt/kilkaset zwierząt przywiezionych nie wiadomo skąd. Ryzyko zarażenia na wolontariacie może jest niewielkie, ale jednak jest, a obecności bąblowca się gołym okiem nie zauważy. Lambliami już łatwiej się zarazić, sama przechodziłam w dzieciństwie i to najprawdopodobniej od kotów podwórkowych. Grzybicę od kota też miałam okazję złapać ^^.

Polecam literaturę:
http://www.zoonozy.pl/


W zasadzie odpowiadałam kotx2, a więc biorąc pod uwagę koty niewychodzące.

Ale w przypadku schroniska, gdzie różne paskudztwa mnożą się aż furczy, faktycznie istnieje większa szansa zarażenia się... (Dotyczy to także, jak sądzę, aktywnych DT.)

Tylko że szczepionek przeciw w/w pasożytom chyba i tak nie ma...?

Re: Na co zaszczepić siebie i swojego kota

PostNapisane: Nie mar 20, 2011 14:16
przez marikita
NITKA/KARINKA pisze:
marikita pisze:O ile dobrze pamiętam, w Polsce notuje się kilka przypadków wścieklizny rocznie - i chyba nie było od wielu lat przypadku, gdy chorował kot. Ale jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi.

W ubiegłym roku zanotowano zwiększenie liczby zachorowań na wściekliznę w Małopolsce ( o ile pamiętam był też wymieniany Białystok i Lublin)
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malo ... at,1579046


O, to ważne info. Dzięki :)

Re: Na co zaszczepić siebie i swojego kota

PostNapisane: Nie mar 20, 2011 14:17
przez kotx2
przypadki ale u wszystkich zwierzat czyli saren,dzików ,lisów itp :?: :?:

Re: Na co zaszczepić siebie i swojego kota

PostNapisane: Nie mar 20, 2011 14:19
przez sunicram
Dziękuję Wam za odpowiedzi. Mój kot jest zdrowy, szczepiony regularnie, więc odporność ma chyba w miarę dobrą. Niemniej przyszedł do nas kiedy miał 3 m-ce i oczywiście już zdążył złapać kk, także do dzisiaj oczy mu trochę ropieją i czarne plamki pod nosem robią. Nie wiem, czy to świadczy o obniżonej odporności? Chyba nie mam nadzieję.

Ja natomiast nie będę na pewno codziennie miał do czynienia z innymi kotami, raczej w weekendy głównie, 1-2 dni w tygodniu. Zresztą na razie to tylko plan, ale chcę się przygotować. Także z tego co widzę, to tylko na tężec się zaszczepię. A w sprawie kota zapytam jeszcze mojego weterynarza.