Bardzo niebezpieczne obróżki kocie :-/

Jakiś czas temu zakupiliśmy obróżki dla kotów w schronisku. Dwa rodzaje - jedne całe z gumki (a więc gdyby kot zawisl obróżka się naciągnie i kot wyjmie glowę), drugie z materiału, z klamerką samorozpinającą się i regulowaną długością.
Ciekawa była które okażą się fajniejsze. Szukalam właściwych, robionych specjalnie dla kotów, tak, by nie doszlo do żadnego nieszczęścia.
Po pierwsze - wszystkie miały dzwoneczki, ktore od razu ściągnęłam, żeby biednych stworzeń nie doprowadzić do nerwicy.
Po drugie: te z materialu:
a) kilka kotów niemal od razu je sobie zdjęła.
b) po kilku dniach u większości kotów obróżki wyglądały tak, jakby koty zostały porażone prądem
- setki powyciąganych z obróżki nitek, sterczących na wszystkie strony i tworzących kotom kolorowe grzywy wokół głowy. Koty widać drapiąc się po szyi powyciągły od razu te nitki.
c) zostało więc kilka kotow, które obróżek nie zniszczyły (myślę, że nie miały potrzeby by się drapać po szyjce).
A wczoraj weszła do kociarni czujna osoba - Monika i.... okazalo się, że dwa koty miały obróżki ciasno zaciśnięte na szyi, zdecydowanie za ciasno!! Widocznie drapiąc się przesunęły klamerkę do regulacji długości.
WNIOSEK: obróżki materiałowe, z samorozpinającą się klamerką, są beznadziejne i niebezpieczne. NIE POLECAM.
Te gumkowe póki co funkcjonują. Ale i tak straciłam zaufanie do tego, że obróżki dla kotów są robione naprawdę z myślą o kotach.
Ciekawa była które okażą się fajniejsze. Szukalam właściwych, robionych specjalnie dla kotów, tak, by nie doszlo do żadnego nieszczęścia.
Po pierwsze - wszystkie miały dzwoneczki, ktore od razu ściągnęłam, żeby biednych stworzeń nie doprowadzić do nerwicy.
Po drugie: te z materialu:
a) kilka kotów niemal od razu je sobie zdjęła.
b) po kilku dniach u większości kotów obróżki wyglądały tak, jakby koty zostały porażone prądem

c) zostało więc kilka kotow, które obróżek nie zniszczyły (myślę, że nie miały potrzeby by się drapać po szyjce).
A wczoraj weszła do kociarni czujna osoba - Monika i.... okazalo się, że dwa koty miały obróżki ciasno zaciśnięte na szyi, zdecydowanie za ciasno!! Widocznie drapiąc się przesunęły klamerkę do regulacji długości.
WNIOSEK: obróżki materiałowe, z samorozpinającą się klamerką, są beznadziejne i niebezpieczne. NIE POLECAM.
Te gumkowe póki co funkcjonują. Ale i tak straciłam zaufanie do tego, że obróżki dla kotów są robione naprawdę z myślą o kotach.