Strona 1 z 1

DOMOWE KOTKI... muszą zniknąć! - PILNIE DT/DS

PostNapisane: Śro mar 16, 2011 9:50
przez alareipan
Wieś, opuszczone gospodarstwo, w stodole 6 kotów - 3 kotki, i 3 kociaki... Dalej również klasyka tematu... Zimę zwierzaki przetrwały w stodole, ale wraz z wiosną właściciel chce gospodarstwo wydzierżawić... Koty muszą zniknąć....

Trzy kotki już są na sterylce, okazały się miziastymi przytulankami, młode.

ONE NIE MOGĄ TAM WRÓCIĆ... PILNIE SZUKAMY TYMCZASÓW, DOMÓW STAŁYCH, CZEGOKOLWIEK.... KOTKI ZA TYDZIEŃ MUSZĄ OPUŚCIĆ LECZNICE :!: :!:


MILUTKIE, ZDROWE, WYSTERYLIZOWANE, KUWETUJĄ :!: :!:

SZUKAJĄ:
1. BURA KOTECZKA TOLA - ok. 1 roku, W LECZNICY po sterylizacji. Burania jest wystraszona, siedzi w klateczce cichutko, daje się głaskać, podchodzi jak się otwiera klatkę, była ciężarna.
Obrazek Obrazek

2. CZARNA KOTECZKA - nie więcej niż 2 lata, W LECZNICY po sterylizacji. Zachowuje sie tak, jakby w ogóle nie miała żadnego zabiegu, wyciąga rączki przez kratę i mruczy, jak tylko ktokolwiek przechodzi.
Obrazek

3. BIAŁO-BURA KOTECZKA/KOCUREK
Obrazek


FOTO ZBIOROWE:
Obrazek





Antoniaśnieżka, która przypadkowo odkryła gospodarstwo pisze na FB:
Wczoraj pojechalam w zupelnie innej sprawie do miejscowosci Karolew kolo Tluszcza
Na opuszczonym gospodarstwie koczuja dwa psiaki :( sunieczka wielkosci i przypominajaca Labka oraz maly piesek - jej nieodłączny towarzysz ...
oraz ... 6 kotów - większosc kotek ... zyja w zgodzie pomagajac sobie wzjajemnie - jedzac z jednej miski ...
Wlasciciel gopodarstwa mieszka 20 kilometrow dalej ale przywozi dwa razy w tygodniu zwierzakom jedzonko
Psiaki i koty wprowadzily sie do opuszczonej stodolu w straszne mrozy tej zimy i Pan ni emial serca ich wywalic natomiast w tej chwili godpodarstwo bedzie dzierzawione i zwierzaki muzsa zniknac
Nie mam narazie zdjec ... nie zabralam ze soba aparatu niestety - pojade tam jutro i poklikam zdjecia kotkow i psa
Koty sa mlodziutki , narazie wygladajace na zdrowe , jest czarna miziasta koteczka ktora chce podejsc do czlowieka ale nie ma jeszcze smialosci, jest bialutka z plamka na oczku , sa trzy szare i jednen ktorego nie widzialam

Sunia labkowata - plowa jak labek, z wyciagnietymi sutkami - widac ze rodzila jesienia - maluchy zopstaly potopione....

Blagam pomozcie mi je stamtad zabrac - jestem w stanie je wysterylizowac bez zadenych kosztow ale nie mam co potem z nimi zrobic ... mam swoja sfore naprawde liczna - 10 psow o kilkanascie kotow i wynajmowany dom z ktorego mnie wywala jak jeszcze cos przywloke ....

Potrzebuje pomocy w odlowieniu kotow - klatka lapka , siatka na ryby i rece do pomocy oraz pomocy w odlowieniu psow i przewiezieniu ich do lecznicy gdzie beda sterylizowane

Oraz co najwazniejsze pomocy w poszukaniu im na cito domow tymczasowych

nie zwracam sie czesto o pomoc - wlasciwie nigdy ale w tej chwili jestem zmuszona o nia poprosic.....bylam w dniu dzisiajszym - udalo mi sie odlowic dwie kotki - czarna i szara - obie okazaly sie kotkami miziastymi, mruczacymi.... maja 7 dni w lecznicy po jutrzejszej sterylizacji - blagam o dt to nie sa dzikie koty nie moga trafic z powrotem....

WSZYSTKIE FOTKI:

http://www.facebook.com/event.php?eid=2 ... 2499397887

Re: DOMOWE KOTKI... muszą zniknąć! - PILNIE DT/DS

PostNapisane: Śro mar 16, 2011 10:00
przez Agneska
czy fotki z FB możesz jakoś przekopiować do wątku?

Re: DOMOWE KOTKI... muszą zniknąć! - PILNIE DT/DS

PostNapisane: Śro mar 16, 2011 10:59
przez antoninasniezka1
jak najbardziej mozna zaraz wrzuce link do fb - to ja antoninasniezka :) tylko zapomnialam hasla do swojego konta na miau wiec musialam sobie zrobic nowy profil :)
bardzo pilnie potrzebuje pomocy w wylapaniu kotow - zostaly 3 - potrzebuje pary rak do pomocy !!! sama ni edam rady przerzucac z klatki lapki do przenosek bo brakuje mi rak do trzymania

Koty ktore odlowilam juz byly w ciazy wiec zdarzylam zanim sie urodzily nowe ....

Prosze o pomoc - w DT .... mam w tej chwili 16 sztuk jestem zapchana po pachy i na dodatek mam microsporum wsrod stada wiec nie chce wnosic niczego nowego chwilowo

nie prosze o pomoc jak nie musze w tej chwili nie jestem w stanie sama sobie poradzic - prosze was o pomoc bardzo

Re: DOMOWE KOTKI... muszą zniknąć! - PILNIE DT/DS

PostNapisane: Śro mar 16, 2011 11:02
przez Agneska
ja mogę pomóc jedynie łapankowo, w sobotę najchętniej.
DT też zapchany :(

Re: DOMOWE KOTKI... muszą zniknąć! - PILNIE DT/DS

PostNapisane: Śro mar 16, 2011 11:23
przez antoninasniezka1
lapankowo tez potrzebne bardzo....

Re: DOMOWE KOTKI... muszą zniknąć! - PILNIE DT/DS

PostNapisane: Śro mar 16, 2011 12:22
przez Agneska
tak wygląda miejsce i koteczki:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: DOMOWE KOTKI... muszą zniknąć! - PILNIE DT/DS

PostNapisane: Śro mar 16, 2011 22:11
przez alareipan
Agneska dzięki! :ok: :ok:

Przekopiowałam do 1 postu od Ciebie.


Podobno jedna koteczka, która jest jeszcze w gospodarstwie ma klepnięty dom :ok: :ok: Ale reszta pilnie szuka kąta :!: :!:

Re: DOMOWE KOTKI... muszą zniknąć! - PILNIE DT/DS

PostNapisane: Śro mar 16, 2011 23:59
przez antoninasniezka1
hejka

Pan zadzwonil do mnie dzisiaj z lewartowskiego - chce kotke - nie istotna masc byle kotka po sterylce brzmi oki - chce mlodego kota iwec umowilam sie ze jeden z trzech nie zabranych jeszcze pojdzie do niego - przypuszczam ze koteczki marmurkowe ktore przebywaj aw gospodarstwie jeszcze to kotki a bialy to kocurek ale glowy nie dam obciac

W lecznicy sa dwie - czarna na zdjeciu to niesamowity miziak - bylam dzisiaj glaskalam zabralam n arece - przytula sie i mruczy ma okolo 2 lata

Buro - ruda , nazwalam ja Tola dziewczynak dzisiaj juz zareagowala na glos i spokojnie daje sie glaskac oraz zabrac na raczki - jak ja zabralam na rece wtula sie miesmialo i cichutko mruczy - jest zajebista - delikatna bardzo zero agresji ma okolo roczku w/g weta

Re: DOMOWE KOTKI... muszą zniknąć! - PILNIE DT/DS

PostNapisane: Czw mar 17, 2011 0:58
przez antoninasniezka1
nie ma na zdjeciach marmurkowych dzieciakow bo sie boja najbadziej niestety i jak tylko wyciagalam aparat znikaly w komorce
w sobote ja odlowimy wszystkie i zdiecia beda juz z blizszej odleglosci

Re: DOMOWE KOTKI... muszą zniknąć! - PILNIE DT/DS

PostNapisane: Czw mar 17, 2011 7:48
przez Agneska
oby tylko sobotnie połowy się udały :ok:
:)

Re: DOMOWE KOTKI... muszą zniknąć! - PILNIE DT/DS

PostNapisane: Czw mar 17, 2011 23:19
przez alareipan
Dwie śliczne, miłe kotki po sterylce szukają kąta :!: :!: :!: