Miau.PL

Kot nerwowy, transporterka nie lubi.
Boi sie hałasu i nowych sytuacji.

Niedługo czeka nas podróż, ok. 5 godzin pociągiem.

Czy warto by było coś podać kotu na uspokojenie? Jeśli tak, to co?
Bo bać się będzie na pewno.

Jeżeli zdecydujesz się na podanie jakiegoś uspokajacza, to wypróbuj działanie kilka dni przed podróżą. Może się zdarzyć nietypowa reakcja (np. są koty, które sedalin pobudza zamiast ogłupić).

sedalin - jeśli w ogóle - to 30 - 60 min PRZED akcją pakowania do transporterka, bo podany w stresie może nie działać, lub zadziałać paradoksalnie - pobudzić.
KALM AID - syrop - ja go polecam. Ale to warto podawać wcześniej - np kilka dni. Nie zwiotczy kota ale będzie w bardziej zrelaksowanym stanie.
Warto nie przekarmić przed podróżą.
syrop stresnal - inne działanie niż kalmaid ale też uspokaja .

Dzięki.
Obawiam się tej podróży.
Dlatego właśnie wolę nie szukać transportowej okazji, ale wieźć "własnoręcznie".