Strona 1 z 2

KOT WYMIOTOWAŁ! POMOCY!

PostNapisane: Nie mar 13, 2011 18:14
przez viv
Wczoraj 12.03.o godzinie piętnastej dałam kotu do zjedzenie skóry zdarte z drobiowych porcji rosołowych. Było tego sporo. Dziś rano 13.03 ok godziny 10 kot wszystko zwymiotował. Przerazilam się bo zwymiotował tymi skórami w takiej samej ilości w jakiej je wczoraj pożarł. Od tego momentu biedak snuje sie tylko z kąta w kąt i śpi. Nie chce jeść ani pić. Na domiar złego ma suchy nos i kicha. Do momentu w którym zwymiotował załatwiał się normalnie. Od godziny 10.00 rano do teraz w kuwecie pojawiła się tylko kupa... w dodatku luźna. Martwię się strasznie, bo to moja wina. Jutro jadę do weta, ale piszę tu, bo może któś z was już coś podobnego przeżył...

czekam na odpowiedź z waszej strony. Do jutra zwariuję.

Re: KOT WYMIOTOWAŁ! POMOCY!

PostNapisane: Nie mar 13, 2011 18:23
przez Szenila
Skóry z kurczaka nie są trujące. Byc może złepał jakiegoś wirusa, który "rozkwitł" akurat teraz( ale raczej nie z powodu skór). Może koci katar na przykład. A to,że zwymiotował- pewnie się przeżarł, więc pozbył się balastu... W jakim wieku jest kotek? Szczepiony?

Re: KOT WYMIOTOWAŁ! POMOCY!

PostNapisane: Nie mar 13, 2011 18:31
przez viv
Kot ma 9 miesięcy. Nie był szczepiony właśnie. Trzymam go w domu, nie wychodzi.

Re: KOT WYMIOTOWAŁ! POMOCY!

PostNapisane: Nie mar 13, 2011 18:36
przez kotx2
viv pisze:Kot ma 9 miesięcy. Nie był szczepiony właśnie. Trzymam go w domu, nie wychodzi.

dlaczego ludzie lekcewaza szczepienia kotow,viv to nie do ciebie ,pytam ogólnie :wink: :?:

Re: KOT WYMIOTOWAŁ! POMOCY!

PostNapisane: Nie mar 13, 2011 19:04
przez viv
Bo tyle ich chodzi po świecie i sa zdrowe... W moim domu rodzinnym jest czwórka kotów. trzy przebywają w domu i nie wychodza czwarta ma już 7 lat i chodzi swoimi ścieżkami, mieszka w garażu i ma się lepiej od tych domowych. U weta była tylko na kastracji, rok temu i wszystko z nią było i jest w porządku. Żadnych infekcji itp. Domowe za to dwa razy już przeszły kocią grypę. a mają dopiero 4 lata.

A teraz martwię się o mojego Czarka. Leży tu przy mnie. Normalnie o tej porze szaleje biegając po całym domu....
Dodatkowo doczytałam że musiał się regularnie podtruwać roslinka którą hoduję na parapecie. Średnio raz w tygodniu wymiotował sama żółcią. Nie wiedziałam o co chodzi. Zmianiałam karmy itp. Była chwilowa poprawa (nie wymiotował dwa tygodnie) bo sprzątnęłam z okna roslinę którą regularnie podgryzał - szkrzydłokwiat http://www.vetmozga.com/artykuly/grafika/skrzydlokwiat.d.jpg, ale potem znów zaczął. i teraz przeczyłam że kolejną niebezpieczną rośliną jest szeflera http://www.vetmozga.com/artykuly/grafika/szeflera.d.jpg. Wszak przeniosłam ja do pokoju do którego kot nie ma wstępu już półtora tygodnia temu, ale on i tak wymiotował co trzeci dzień...

Nie wiem czy można to powiązać z jego katarem dzisiejszym i ogólnym osłabieniem. Dziś jednak wymiotował ewidentnie tymi skórami wczorajszymi...

Re: KOT WYMIOTOWAŁ! POMOCY!

PostNapisane: Nie mar 13, 2011 19:10
przez magicmada
Zabierz jutro kota do weterynarza. W tym tygodniu odeszła kotka mojej koleżanki, która liczyła, że kotu przejdzie i po 5 dniach niejedzenia złego samopoczucia było za późno. Zaszczep też kota, oczywiście dopiero jak wyzdrowieje.

Re: KOT WYMIOTOWAŁ! POMOCY!

PostNapisane: Nie mar 13, 2011 19:14
przez viv
Siostra mi poleciła abym mu dała śmietany na odtrutkę... Ponoć można kotom w takich syt. dać śmetanę, tylko nie pamięta ile procentową... Czy ktos z was coś wie na ten temat??

Re: KOT WYMIOTOWAŁ! POMOCY!

PostNapisane: Nie mar 13, 2011 19:19
przez kotx2
viv pisze:Siostra mi poleciła abym mu dała śmietany na odtrutkę... Ponoć można kotom w takich syt. dać śmetanę, tylko nie pamięta ile procentową... Czy ktos z was coś wie na ten temat??

nie wiem czy śmietana pomoże ,może nie eksperymentuj ,wstrzymaj sie i jutro pędz de weta,niech go obejrzy :ok:

Re: KOT WYMIOTOWAŁ! POMOCY!

PostNapisane: Nie mar 13, 2011 19:24
przez Alienor
Nie dawaj mleka ani śmietanki - u ludzi się to czasem stosuje, ale kot raczej dostanie biegunki i jeszcze bardziej się odwodni. Jeśli sam nie pije, podawaj mu odrobinę wody strzykawką do pyszczka co jakiś czas. A wet jutro koniecznie.

Re: KOT WYMIOTOWAŁ! POMOCY!

PostNapisane: Nie mar 13, 2011 21:45
przez Szenila
Śmietankę można, ale taką tłustą ( po śmietanie raczej nie powinno byc biegunki). Tłusta śmietana troszkę osłania podrażnione wymiotami ścianki żołądka.
I nie prawda jest,że koty wychodzace mniej chorują... Mam koty nigdy ni wychodzące, które nigdy na nic nie chorowały( ale one są szczepione... ) Mam tez tymczasy które były "wolne i szczęśliwe", które trafiają do nas z potwornymi infekcjami, z oczami wyżartymi przez koci katar...

Re: KOT WYMIOTOWAŁ! POMOCY!

PostNapisane: Nie mar 13, 2011 22:22
przez PcimOlki
kotx2 pisze:
viv pisze:Kot ma 9 miesięcy. Nie był szczepiony właśnie. Trzymam go w domu, nie wychodzi.

dlaczego ludzie lekcewaza szczepienia kotow,viv to nie do ciebie ,pytam ogólnie :wink: :?:

Mam dla ciebie inną zagadkę - dlaczego z pełną świadomością nie szczepi sie kotów? Z czego to wynika?

Re: KOT WYMIOTOWAŁ! POMOCY!

PostNapisane: Nie mar 13, 2011 22:24
przez kotx2
PcimOlki pisze:
kotx2 pisze:
viv pisze:Kot ma 9 miesięcy. Nie był szczepiony właśnie. Trzymam go w domu, nie wychodzi.

dlaczego ludzie lekcewaza szczepienia kotow,viv to nie do ciebie ,pytam ogólnie :wink: :?:

Mam dla ciebie inną zagadkę - dlaczego z pełną świadomością nie szczepi sie kotów? Z czego to wynika?

no własnie z czego :?:

Re: KOT WYMIOTOWAŁ! POMOCY!

PostNapisane: Nie mar 13, 2011 22:27
przez renatab
Z głupoty :?:

Re: KOT WYMIOTOWAŁ! POMOCY!

PostNapisane: Nie mar 13, 2011 22:32
przez Szenila
kotx2 pisze:
PcimOlki pisze:[quote="kotx2"
dlaczego ludzie lekcewaza szczepienia kotow,viv to nie do ciebie ,pytam ogólnie :wink: :?:

Mam dla ciebie inną zagadkę - dlaczego z pełną świadomością nie szczepi sie kotów? Z czego to wynika?

no własnie z czego :?:[/quote]
Z pewności siebie,oraz z pewności,że ma się tak cudownego kota,że nic nie złapie :| Kiedyś w poczekalni u weterynarza spotkałam panią z malutkim ( jeszcze zdrowym )kociątkiem. Kociak sie wyrywał,więc pani pozwoliła mu łazić po podłodze w poczekalni i wszysko wąchać. Na moją prośbę,żeby wzięła kotka na ręce, bo taki maluch, nie szczepiony jeszcze, a tu ludzie z chorymi kotami przychodzą.. Babsko głupio się na mnie spojrzało, i rzuciło: Ja tu żadnych zarazków NIE WIDZĘ :roll: A wtedy akurat szalała pp...

Re: KOT WYMIOTOWAŁ! POMOCY!

PostNapisane: Nie mar 13, 2011 22:34
przez kotx2
renatab pisze:Z głupoty :?:

może nie z głupoty ale z nieświadomości :ok: