Lwica i 2 lwiątka

» Nie cze 23, 2002 16:44 Lwica i 2 lwiątka

Niestety w zeszłym tygodniu na koci katar zszedł nam jeden z nich. Teraz są juz tylko 2. Prawdopodobnie zostają u nas.
Zmieniłam im imiona na :
Bakuś- Baku-Baku (Mamrot)- pomiot Lucyfra, żywe srebro
Danio-Danioł(Simba)-uosobienie spokoju i anielskości.
Dodam, że Bakuś dostał im ię bo jest morelowym kotem.

Ale ja piszę pierdoły...

» Nie cze 23, 2002 16:47

» Nie cze 23, 2002 16:53

» Nie cze 23, 2002 16:55

Bardzo mi przykro z powodu kociaczka

ale nie do konca rozumiem reszta sorki moze nie w temacie jestem :wink:

» Nie cze 23, 2002 17:03

Okociała sie kocica podworkowa u mojej babci. Miała 3 ale jeden umarł a nie zdechł jak mawia pani polonistka! (jak ja nie lubie tego słowa). No i ja się nimi zajmuję. I wszystkie są rudziutkie (morelowe).

» Nie cze 23, 2002 17:09

kociamatka pisze:Okociała sie kocica podworkowa u mojej babci. Miała 3 ale jeden zdechł (jak ja nie lubie tego słowa).

W czym problem

To go nie stosuj...
Nie naszą winą jest ułomność polszczyzny...

W mało którym chyba języku jest takie rozróżnienie... Np. w angielskim zawsze mówi się tak samo, że zmarł (died)...

» Nie cze 23, 2002 17:14

Zmarł tak jakos dziko, odszedł.... też dziko. Zdechł (fuuuu) ale to w nas wpajali od najmłodszego. Wujek umarł, stryjenka umarła a kot zdechł.

» Nie cze 23, 2002 17:16

Koty umierają.

» Nie cze 23, 2002 17:19

Tak! Zgadzam się!!!! Ale q w słowniku piszą inaczej. Zdechł to jakiś lump pod monopolowym a nie kochany kotek!!!!

» Nie cze 23, 2002 17:22

Zasada pierwsza: słownik nie zawsze ma rację.

Zasada druga: jeśli autorzy słownika twierdzą co innego, patrz Zasada pierwsza.

» Nie cze 23, 2002 17:24

....... ......... ..........
koty umieraja !!!!!!!!!!

» Nie cze 23, 2002 17:26

W wypracowaniu napisałam "mój piesek umarł po potrąceniu przez samochód" to polonistka się oburzyła i powiedziała "umrzec to może ciocia ale zdychają zwierzęta!".

» Nie cze 23, 2002 17:29

A polonistka mojego kolegi powiedziała, że Lem nie tworzył żadnych neologizmów. Nauczyciele czasem brednie opowiadają. Pewnie sama o tym Kocia Mamo wiesz

» Nie cze 23, 2002 17:29

Trzeba sie jej bylo spytac czy wie cos o wypowiedzi emocjonalnej...
a jak chcesz miec spokoj to w szkole pisz jak kaza a mysl co chcesz ;-)

Szkole kiedys skonczysz i nikt Ci nie bedzie mowil jak masz pisac...

» Nie cze 23, 2002 17:31

kociamatka pisze:W wypracowaniu napisałam "mój piesek umarł po potrąceniu przez samochód" to polonistka się oburzyła i powiedziała "umrzec to może ciocia ale zdychają zwierzęta!".

o q i tacy ludzie ucza w szkolach mlodziez ........

Lwica i 2 lwiątka

Kto przegląda forum