Strona 1 z 1
Advocate - skutki uboczne (?)

Napisane:
Wto mar 08, 2011 15:40
przez black_sheep
Mój kot ma dwie małe ranki, jedną w okolicy ucha, drugą na karku (na tle alergicznym?) Byłam z nią u weterynarza, który doradził smarowanie Oridermylem

co o tym myślicie?
Re: Ranki na skórze

Napisane:
Wto mar 08, 2011 15:45
przez Szalony Kot
Oridermylu zasadniczo nie powinno się stosować zewnętrznie, bo gdyby kot wylizał, to brrrrr :/
Ranki to może być:
- grzybica
- alergia
- ranka od podrapania się
Na każdą z nich inne jest postępowanie...
Re: Ranki na skórze

Napisane:
Wto mar 08, 2011 20:33
przez black_sheep
Grzybica odpada, albo alergia (w co wątpie), albo zwykłe zadrapanie. Normalnie bym to zostawiła, ale widzę że ją to swędzi, bo od czasu do czasu lekko się rozdrapuje, co powoduje jeszcze większe (krwawe) rany.
Re: Ranki na skórze

Napisane:
Wto mar 08, 2011 21:28
przez Szalony Kot
Wygląda alergicznie.
Najlepiej zapakować w jakiś kołnierzyk, bo kota nie dopilnujesz (zwłaszcza jak człowieka nie ma w domu), a tak to się nigdy nie zagoi.
Ja słyszałam, że na gojenie bardzo dobrze pomaga balsam szostakowskiego.
Ale przede wszystkim trzeba się skoncentrować na przyczynie - czyli przemyśleć:
- czy zmieniałaś jej nawyki żywieniowe
- dawałaś ostatnio jakieś nietypowe smakołyki
- kupiłaś ostatnio karmę w innym niż zazwyczaj sklepie (nawet tę samą, ale producent już może być różny...)
Re: Ranki na skórze

Napisane:
Wto mar 08, 2011 21:57
przez zuzia96
To może być alergia pokarmowa. Mam kotkę alergiczkę, miała ranki dokładnie w tych samych miejscach. Moja wetka mówi, że uszy i kark to typowe miejsce właśnie dla alergii pokarmowej.
Zaczęłabym od diety eliminacyjnej, jeżeli alergia to ranki powinny się zagoić, jezeli nie to szukać innej przyczyny.
Re: Ranki na skórze

Napisane:
Czw mar 10, 2011 18:06
przez black_sheep
Już wiem od czego te wyłysienia. Od Advocata

dwa koty mają dziwną "dziurę" w miejscu podania (łysy placek)

Już nigdy nie kupię tego preparatu.

Re: Advocate - skutki uboczne (?)

Napisane:
Czw mar 10, 2011 18:13
przez black_sheep
Czy ktoś miał podobny problem? Moje koty wielokrotnie dostawały Advocata i nigdy nic się nie działo.
Re: Advocate - skutki uboczne (?)

Napisane:
Czw mar 10, 2011 19:11
przez black_sheep
Podniosę.
Re: Advocate - skutki uboczne (?)

Napisane:
Pt mar 11, 2011 0:08
przez Szalony Kot
Pierwsze słyszę o czymś takim

Re: Advocate - skutki uboczne (?)

Napisane:
Pt mar 11, 2011 0:43
przez renatab
Mój tymczas ma takie same objawy.Nigdy nie dostał Advokate na kark.Dziś miał robione szczegółowe badania,za kilka dni będą wyniki.Z kolei moi rezydenci dostawali Advokate i,żadne z nich nie miało problemów skórnych
