Kizia_Mizia87 pisze:Chodzi mi o to, że mój Pimpek często tak się rzuca na jedzenie i zjada naraz tak dużo i szybko, że jakieś 5 minut potem wymiotuje. Nie zdarza się to bardzo często, ale czasami. Moja mama mówi, że to chyba przez to, że dzieciństwo spędził na podwórku, a tam wiadomo - jak raz na jakiś czas trafi się pełna miska to trzeba najeść się na zapas, bo potem inni wyjedzą i tak już mu zostało.
A w jakim wieku jest Pimpek i czy od zawsze ma tak z wymiotami?
Rozwiązaniem jest podawanie takiemu kotu tylko mokrej karmy (nie pęcznieje tak w brzuchu jak sucha), najlepiej małej porcji na początek a reszty - po kilku minutach.
Kot który ma trochę już jedzenia w brzuchu nie rzuca się zazwyczaj tak na michę jak głodny.
Super jest też na pierwszy rzut dać spory kawał wołowiny - gryząc go kot czyści pięknie zęby, ma frajdę - i traci zapędy do nałykania się jedzenia.
Patent z karmą o dużych granulkach jest dobry - pod warunkiem że kot dążąc do jak najszybszego napchania brzucha nie będzie jej łykał - mam takiego cudaka w domu, prawie życiem przypłacił(a) swój zwyczaj.