8-dniowa szylkrecia. Już w swoim domku

Napisane:
Nie mar 06, 2011 17:00
przez Dorota



Jak sie wychowa, bedzie szukala domu.
Mam gesia skore, panike w oczach i w ogole

Karmiona Mixolem.
Re: 8-dniowa szylkrecia. Rady mile widziane

Napisane:
Nie mar 06, 2011 17:02
przez Agn
Uomamuniu...
Trzymaj się cieplutko, maleńka.
Re: 8-dniowa szylkrecia. Rady mile widziane

Napisane:
Nie mar 06, 2011 17:02
przez alix76
Zgłoś się do Majencji, to guru od scurów

Re: 8-dniowa szylkrecia. Rady mile widziane

Napisane:
Nie mar 06, 2011 17:07
przez kasumi
Jaka kuleczka

Trzymam kciuki za odchowanie.
Re: 8-dniowa szylkrecia. Rady mile widziane

Napisane:
Nie mar 06, 2011 17:16
przez Kicorek
Kruszynka
Napisałam pw, mam nadzieję, że będzie przydatne

Re: 8-dniowa szylkrecia. Rady mile widziane

Napisane:
Nie mar 06, 2011 17:34
przez Dorota
Zrobila kupe.
Zolta i plynna.
Dzieki za pw.
Re: 8-dniowa szylkrecia. Rady mile widziane

Napisane:
Nie mar 06, 2011 17:51
przez magaaaa
Jesteśmy z Gryzią.
Trzymamy kciuki!
Re: 8-dniowa szylkrecia. Rady mile widziane

Napisane:
Nie mar 06, 2011 18:31
przez Haker1
Sprawdzaj codziennie ( jak masz wagę kuchenną) czy przybiera na wadze. Powinna taka kruszynka codziennie cos przybrać. Nie ma obawy jak jednego dnia nie przytyje, najgorzej jest jak chudnie - to oznacza, że coś się dzieje.
Masuj po jedzeniu brzuszek, kupa luźna płynna jedna nie jest groźna. Na to może mieć wpływ zmiana diety - inne mleko i woda.
Żółta to może być.
W części 1 naszego watku jest dużoinformacji o karmieniu.
Ja przez pierwsze 3 tygodnienie byłam z Hakerem u weta żeby sie niczym nie zaraził.
Spał przykryty kawałkiem polara, an podkładach pod którymi miał załączona na najmniejsza tem. poduszkę elektryczną - oczywiście nie cały czas.
Jak dostał zaparcia to robiliśmy troche rzadszą mieszanke tj. dawlismy więcej wody.
Po trzech tygodniach miał pierwsze odrobaczenie środkiem w syropie stosowanym u dzieci.
Re: 8-dniowa szylkrecia. Rady mile widziane

Napisane:
Nie mar 06, 2011 18:34
przez Haker1
Tutaj cytat z naszego wątku o odkarmianiu Ahkera - miał juz 10 dni.
gosiak pisze:To jest niewiarygodne, jak on szybko rośnie!!! Dziś waży już 178g! I naprawdę jest o wiele większy niż ta kluska, którą znaleźliśmy w zeszły czwartek. Ma otwarte oba oczka koloru bardzo ciemnego granatowego (szkoda, że się wybarwiają, bo są bardzo ładne), powiększyły mu się uszka, coraz częściej unosi wysoko główkę i łazi coraz więcej. Musimy mu zorganizować inne mieszkanko, bo nasza budka wilkinowa jest trochę za mała na jego marszobiegi

A co do planu, to na razie nie ujawniam publicznie, żeby nie zapeszać

Moje koty obserwują go z odległości, czasem obwąchają, generalnie pozostają raczej obojętne.
A to wątek
viewtopic.php?f=1&t=49831&start=75 w którym opisywałyśmy karmienie itp. Tam pisała trochę Gosia trochę ja.