No dobra to małe gadatkliwe , które Sz K i Naline + cały personel (z Dyr włącznie) męczyło w niedzielę na Paluchu to moja Ola.
Dzięki dziewczyny za opiekę
Co do imienia to się nie wypowiadam bo nie słyszałam ale swoją drogą Lalunia niech będzie tylko jedna
Kiciaste zawiezione do Smarti cudne . Biała z rudym (Kocie to ta fotka) jest przeprze przez cudnym miziakiem . W drodze do Smarti jak przestawałam ją glaskać to dostawałam packi łapką dla przypomnienia jakie mam obowiązki
. Do tego odważna i wydaje mi sie, że spałnia wszystkie wymogi kota nakolankowo-miziastego.
Niebieska to takie cichutkie piękne stworzonko. Niech tylko katar wyleczy to pokaże na co ją stać.
Trusia biedactwo z pięknymi wielkimi oczami. W rękach Smarti i jej TŻ-a z pewnością wyzdrowieje i wypięknieje.
Trzymam